Dzień dobry :lol:
Z tym podgrzaniem sernika to niezłe :wink:
Moja babcia ma zawsze zamrożone pączusie z tłustego czwartku wlasnej roboty, mikrofali nie ma, to rzuca na grzejnik i tez cieplutkimi nas wita :? :lol:
Wersja do druku
Dzień dobry :lol:
Z tym podgrzaniem sernika to niezłe :wink:
Moja babcia ma zawsze zamrożone pączusie z tłustego czwartku wlasnej roboty, mikrofali nie ma, to rzuca na grzejnik i tez cieplutkimi nas wita :? :lol:
A serek można kupic w kilogramowym wiadereczku trzy razy zmielony. Bełtasz tylko z czym trzeba i do pieca :wink:
Aga :lol: :lol: :lol: chcesz zarobić :?: :?: :?: co mi tu podpowiadasz :?: :?: :?: Zamiast mnie poprzeć i stwierdzić, że mam rację, to Ty mi tutaj z jakimiś pomysłami wyjeżdżasz... Mam schudnąć a nie utyć :? :? :? Trzeba sobie preteksty znajdować :lol:
Albo w tzw kiszce i wcale nie trzeba już go maltretować w maszynkach. :) No kto by mi kazał potem myć te wszystkie sitka :roll:
Dorcia - nie wymiguj się tylko piecz serniczek :) To samo zdrowie : dużo białka. wapnia a owoce to też skarb :)
no to ten z mlekiem jak idzie :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol: :lol:
A ja mam przyjęcie urodzinowe dziecka na tapecie - taka imprezka dla kolegów :roll:
I dziecie moje, oprócz tortu zażyczyło sobie wafli kolorowych - czerwonych, zielonych i żółtych :lol: :lol: :lol: :lol: No i dobra, bo mama nie lubi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: Nie wiem, czemu dzieciaki się nimi zażerają :roll: :roll: :roll: :roll:
ja nawet nie wiem, jakie wafle, i to dobrze :lol:
my dziś robimy se samodzielnie skrzydełka, paluchy lizać, mniam
Takie na ostro :?: Oj uwielbiam 8) :lol:
takie na ostro. mniam mniam. a mało tam do jedzenia, to i nie najwięcej kalorii, poza tym to jest urok ich liczenia, jem co lubie :)
Ja dzis cycek pieczony. Dorzuciałam sobie bez skory, jak rodzinie inne części piekłam.. I ich kurczaczek piękny, złocisty, a ten moj cycek jakiś taki szaro - bury :? Chyba trzeba było w skórze piec a potem obrać :roll: :wink: