Nie wcale tak nie myslę- nie jestem lekarzem przecież 8) Ale chcialam Ci tylko uzmysłowić, że NAPRAWDĘ BARDZO ŁATWO I SZYBKO mozna zachorować na którąś z nich....
Wersja do druku
Nie wcale tak nie myslę- nie jestem lekarzem przecież 8) Ale chcialam Ci tylko uzmysłowić, że NAPRAWDĘ BARDZO ŁATWO I SZYBKO mozna zachorować na którąś z nich....
No dzisiaj jestem z siebie dumna :wink: Po sniadanku wzielam sobie całą garsc paluszków, z zamiarem wchloniecia wszystkich oczywiscie heh, ale zjadlam tylko kilka a reszte odnioslam z powrotem do paczki :D Potem zjadlam niecalą malą miseczke grysiku na mleku( a juz sięgałam po kawałek tlustej kielbasy), w pociągu małą kanapeczke,no i teraz mam jogurt, i to bedzie wszystko :wink:
Lece pod prysznic bo jestem zmordowana po 5-godzinnej jezdzie w upale w pociągu :?
Milej nocy :D :*
witam;*
no gratuluje silnej woli:D
milego wieczorku;*
Witam wszystkich!
Rano, tak po 7 zjadlam jajecznice, tym razem z 3 jajek zeby miec energie na tą poprawke heh, i od tej pory wlasciwie nie chce mi sie jesc. Zjadlam od godz 10 1 brzoskwinie, kilka daktyli,teraz jem serek Bakoma,ale jakos nie narzekam na to ze nie chce mi sie jesc heh :wink: Nie mam apetytu, bo w czwartek wyniki, i nie wiem jak ja wytrzymam :?
Milego popoludnia:*
trzymam kciuki za gezamin :) Na pewno sie uda!
Tradycyjnie nie dziekuje :wink:
Jednak zdecydowalam sie cos przekąsic, bo boje sie ze wieczorem sie zbyt najem, wiec zjadlam sobie malą porcje spagheti, teraz wcinam owoce :wink:
Pozdrawiam:*!
Widze że slicznie Ci idzie!! I bardzo slusznie że zjadłaś spaghetti, bo czy sie chce czy nie- koniecznie trzeba zjeść coś ciepłego w ciagu dnia. Mi zawsze każdy lekarz mówił i naczytalam sie o tym w internecie, że to zmniejsza znacznie ryzyko wytąpienia napadu. I prawda!! Na wlasnej skórze się przekonalam- jak obiad jadlam "na sucho" to praktycznie za każdym razem dostawałam napadu albo tego samego dnia, albo następnego!!
Na pewno zaliczysz ta poprawkę!!! 3MAM KCIUKI ZA NAUKĘ I JEDZONKO!!
Dziekuje za odwiedzinki :D
A jako tako sie trzymam, mam nadzieje ze tak pozostanie, musi tak pozostac!
Zauwazylam, ze po spaghetti bardzo mam ochote na cos slodkiego. Nie wiem dlaczego tak jest :? Wiec po spaghetti zjadlam kilka jablek i dokonczylam daktylki :wink: Czulam sie peełna, ale wiem ze to bylo zdrowe i malo kaloryczne, lepsze to niz najesc sie slodyczami :wink: A teraz jestem na siebie troche zla bo polozylam sie tak po 17, i spalam do 20, a mialam jeszcze pocwiczyc aeobik :evil: A o tej porze juz nie potrafie ehh. No nic, jutro na pewno pocwicze :wink:
Milego wieczorka:*
no jasne ze lepsze to niz slodycze;P
a ten aerobik pocwiczysz jutro ibedzie dobrze;D
DZIEŃ DOBEREK!
Wiesz u mnie jest tak samo- po obiedzie zawsze mam wiekszą lub mniejszą ochotę na jakąś slodkość!!! A że teraz u mnie jest gorąco to ostatnio sa to LODY :shock: Ale powstrzymuje się jakoś... A jeżeli ochotka nadal trzyma i nie chce puścic to pozwalam sobie zjeść loda na podwieczorek albo kolację :D Lody mleczne są bardzo wskazane dla ladnej sylwetki- bo maja dużo wapnia, który usprawnia przemiane materii 8) Jeżeli oczywiście są bez dodatków typu czekolada, sos czy bita smietana... :twisted: Bardzo dobrze ze zajadłaś swoja ochote na slodkie owocami!! Tak 3maj :wink:
MIŁEGO DNIA!!