-
hej hej dziewczyny!!!
ja codziennie bede wpadala dopiero ok 15 bo w NY jest godz 9:):)
jeszcze dzis nic nie jadlam ale mam zamiar spalic weekendowe kalorie sprzatajac i biegajac na biezni
nawet dzisiaj nie mam zamiaru wchodzic na wage po takim weekendowym obzarstwie!!!
ale jutro juz bedzie normalnie czyli szczuplutko:):)
a jak u Was, jak Wam mija dzionek???
-
Jaka ja jestem durnowata,przecierz ty jestes na innym kontynencie,kiedy ja jadam juz sniadanko to Ty snisz sobie o wymazonej figurce!!!
Wybacz mi ...jestem blondynka!!!hi hi hi :) :) :)
Mi dzien leci ok,nawet trzymam sie mojego planowanego menü,oby tak do konca czerwca!!! :!:
Damy rade,trzymam za wszystkich kciuki...i nie poddawajcie sie!
Pozdrawiam Kamila
-
hej hej
christianku rzeczywiscie u mnie jest zawsze minus 6 h:)
dokladnie teraz jest 11.28 a u Was 17.28:)
jestem juz po sniadanku - salatka owocowa: arbuz i maliny:) do tego woda mineralna i 40 min biezni, speed 4.0, straconych kalori na biezni - 350:)
aby nie myslec o bieganiu wlaczam sobie filmik na dvd i sie ruszam- dzis kate&leopold
bardzo dobry sposob, polecam wam grubaski :D
bardzo mobilizuje mnie fakt ze wczoraj bylam na lotnisku i mam bilet na 9 sierpnia, ale jestem happy :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
a jak u Was??? jak obiadki - bo to juz u Was ta pora???
-
Moje postanowienia
Witajcie!!!
To znowuj ja. Dzięki wielkie za takie ciepłe i serdeczne przyjęcie. :D
Siadłam sobie wczoraj i zrobiłam rachunek sumienia. Wyszło mi, że trzeba pożeganć 10 kilogramów, by czuć się świetnie i wyglądąć w miarę dobrze. Doszłam do wniosku, że nie rajcuje mnie szybki efekt, lecz trwała zmiana. Postanowiłam ograniczyć kalorie do 1200 dziennie. Zobaczymy, jaki to da efekt w połączeniu z ćwiczeniami fizycznymi. Mój plan na najbliższe 3 miesiące:
1. Zrzucić od 6 do 9 kilogramów.
2. Regularnie ćwiczyć (aerobik lub rower).
3. Ograniczyć słodycze (choć to będzie bardzo trudne).
Może się uda. Jak myślicie?
Pozdrawiam serdecznie. MAGDA :D
-
hej Madziu:)
poniewaz mamy podobne cele bardzo sie ciesze ze sie przylaczylas do nas:)
ja wlasnie zjadlam obiadek - 4 kawalki kurczaka (tj jakas piers)i gotowana fasolka szparagowa
oj oj ale sie zapchalam :lol:
teraz troszke odpoczne i biore sie za prasowanie - to tez uwalnia od kalori:):)
a wam jak mija wieczorek???
mam nadzieje ze trzymacie sie rowno....:)
-
uff wlasnie skonczylam prasowanie i teraz troszke sie nudze wiec wskocze na bieznie i obejrze jakis filmik:)
o 16 wracaja moi podopieczni wiec juz niestety bede musiala sie nimi zajac a nie soba:)
dopiero po 19 zawsze juz jestem wolna i mam czas dla siebie
piszcie co u Was!!!
Buzka
-
Hej maxxima trzymam kciuki ,abys wytrwala w swoich postanowieniach!
Patrycjajabl,jak Ci mija dzionek :?:
U mnie ok nawet nie zjadlam nic nie zaplanowanego,co mnie bardzo cieszy :!:
Moj malzonek sciagnal mi z kazy cwiczenia na brzuch,moze jutro zaczne je cwiczyc,dzisiaj mi sie juz nie chce,jestem zmeczona,moj maly lobuz obudzil mnie o 5,30!!!
Pozdrawiam wszystkich i zycz spokojnej nocy!
-
Dzien doberek WSZYSTKIM!
Ja zaliczylam rannego dola...glupia jestem ale sie zwazylam i co :?: waga ani drgnie i to juz od ponad trzech tygodni!!! :twisted:
Ale nie poddam sie tak latwo! :!: :!:
Jedzonko jest po to zeby zyc,a nie po to zeby tyc :!:
Pozdrawiam wszystki i zycze cierpliwosci...
Kamila
-
Witajcie Dziewczyny!!
Wczoraj napisałam długi post do Was, ale trafił w zupełnie inne miejsce. Mam jeszcz duże trudności z poruszaniem się po tym forum, ale może w końcu się uda. No to dziś spróbuję jeszcze raz. Wczoraj mój bilans wyglądał następująco: 1114 kalorii i godzina aerobiku. Myślę, że nieźle. Dziś tylko kawa, ale niedawno wstałam.
Jestem ciekawa kim jesteście, co porabiacie i w ogóle. Napiszcie kilka słów o sobie.
Pozdrawim serdecznie. MAGDA :D
-
:!: :!: :!: gdzie sie podziewacie :?: :?: :?: