Dziennik odchudzania :)

Moi Drodzy :D

Będzie bez wstępu bo co tu dużo mówić muszę schudnąć: dla siebie, dla dobrego samopoczucia i żeby spodnie nosić zgodnie z zaleceniem sprzedawcy jako biodrówki :) Lato wpełni a ja jak zwykle diete odkładałam na "od jutra", następnie sesja zajadana czekoladą a czas płynie... no i jeszcze ta praktyka studencka w górach 17 lipca no przecież nie moge komicznie wyglądać w obcisłej bluzce... :oops:
Dlatego obiecuje że tym razem diety nie zakończe po tygodniu ale konsekwentnie doprowadze ją do końca aż ten magiczny paseczek pokaże 58 kg :)
Mam nadzieję że nie opuścicie mnie Moi Drodzy i zajrzycie tu czasami :lol:

ZKADŁAM DZIŚ:
:arrow: śniadanie
-jogurt naturalny 74 kcal
-musli z otrębami 108 kcal
:arrow: obiad (gorąco polecam mało kalori a zapycha na długo)
-pomidor 28 kcal
-ogórek 22 kcal
-jogurt naturalny 130 kcal
-2 kromki wasy 46 kcal

teraz pije kawe z mlekiem 27 kcal :wink:

wszystko zważone i skrupulanie policzone - niech nam żyje waga elektroniczna 100 i więcej lat:D

pozdrawiam :*

ja wlasnie dzisiaj skonczylam sesje i mam wolne :P
tez ostro zabieram sie za diete,bo sie troszke przez ten miesiac zaniedbalam :oops:
mam czasu a czasu zeby duzo cwiczyc a ze nie mam za duzo do roboty jak na razie
to energii w postaci kalorii tez nie potrzebuje za duzo :wink:
powodzenia:))

Wakacje, każdy chce wyglądać słodko...a ja wyglądam strasznie...odchudzaj się zdrowo...pamiętaj ZDROWO!!!!!!!!!!!!

Witaj! Na wstępie życzę oczywiście wytrwałości i sukcesów :).
Mam nadzieje, że zjesz coś jeszcze dzisiaj bo niecałe 500 kcal jedzone każdego dnia zaowocuje w przyszłości "pięknym" jojem :].
#mam kciuki i zapraszam do siebie :)

Witam!
Piszę tutaj po raz pierwszy. Moja siostra- wielka fanka tej strony, poleciła mi ją. Mam problem tak jak wszyscy tu- muszę schudnąć! Rozmawiałam z nią dużo i teraz wiem jak to zrobić racjonalnie,żeby nie skończyło się to po 2tyg. tabliczką czekolady i tłustym pączkiem. Mam nadzieje, że sobie poradzimy- daję sobie pół roku, akurat do studniówki. POWODZENIA! :)