Tagottko, dawaj trochę tego słońca :wink:
Bo u mnie szaro, buto, nijako i jeszcze pada :?
A moży Ty od tego pobierania krwi tak chudniesz :shock:
Wersja do druku
Tagottko, dawaj trochę tego słońca :wink:
Bo u mnie szaro, buto, nijako i jeszcze pada :?
A moży Ty od tego pobierania krwi tak chudniesz :shock:
A ja właśnie popijam taka kawkę, jaka ty planujesz (a może już siorbiesz :wink: ) :lol:
poszłam w zebry do sąsiadów i zrobiłam sbie z ekspresu ze spienionym mlekiem 8) 8) 8)
I jescze jedno: ja też chcę na taki słoneczny parapet :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :lol:
mógłby nie wytrzymać :wink:
Tag nie Tufik tylko tofik :wink: :lol: :lol: :lol: bo taki słodki ten tofik że bym go schrupała do tej Twojej kawy z ziarenek z Afryki przywiezionch p[rzez czarnoskórego przystojniaka :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zuza....ale mi wyobraznie rozbudzilas 8) 8) 8) 8) (dobrze, ze Endrju tego nie czyta :lol: :lol: :lol: )
http://www.lichamelijkeopvoeding.nl/neger.gif
Dmucham na wschod slonce, ale nie gwarantuje, ze doleci, bo mi tyle krwi znowu ukradli, ze slabinka jestem :wink: :wink: :wink: :wink:
Emilka...no cos w tej teorii moze byc...w koncu krew tez swoje wazy, to jak mi troche zabiora, to i waga mniejsza 8) 8) 8) No ale jednak nie polecam tej metody :lol: :lol: :lol: :lol:
Aga...no to chodz do mnie, moze sie Tufik (TOFIK :lol: :lol: ) posunie, to sie jakos wcisniemy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
U mnie też szaro, buro i brzydko! :?
Ale wciąż wierzę, że jeszcze kiedyś i u nas słoneczko zaświeci :lol: :lol:
Piękna, piękna Tufik (Bubek) :lol: :lol: :lol:
Mój Wąsik wczoraj odreagowywał niedzielną traumę i tak przebosko się wyginał śpiąc na grzbiecie, tak się prężył do głaskania, że miałam ochotę go naprawdę ugryźć z tej bezkresnej miłości :lol: :lol:
I wciąż cierpię z braku aparatu, już bym go dawno uwieczniła w tej słodkiej pozie :(
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
KASIA!!! Powiedz lepiej, ze Z GLODU :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:
Ale wiem dobrze o czym mowisz, bo Tufik -Bubek musi nie raz "znosic" nasza nieodparta milosc, jak go mietolimy na wszystkie strony...NO CO??? Masaz to sie nazywa :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
:lol: :lol: :lol: Nie no wczoraj po tych śledziach, to naprawdę by nie było z głodu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja mojemu kotu robię masaż limfatyczny, znaczy się go po brzusiu garfieldowskim miętolę :lol: :lol: Ma tam taką mięciutką, milutką, słodką poduszeczkę z tłuszczyku :lol: :lol: (nie za dużą rzecz jasna, nie jest jakiś otłuszczony, ale podusię ma :lol: )
Nie no Kasia masz w sumie racje....sledz z kotem to juz tak nie smakuje za bardzo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tufik to ma taki walek tluszczu, ze jak idzie, to mu ten walek zwisa jak krowie wymiona :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
tez by mogl na diete przejsc..... :wink: :wink: :wink: :wink:
normalnei dziewczyny nie nadąrzam z czytaniem.. ponad 10 stron musiałam nadrobić od piątku :lol: istne szaleństwo :D
co do zwierzaków to ja akurat nie jestem odpowiednią personą-zwierzaków w domu brak :wink:
tag, widziałam Twoję fotę u Zosi,i normalnie mnie szczuplaku powaliło :!: super wyglądasz :lol: no i gratuluję udanego zakupu szalika za 1 euro :shock: :lol:
Ależ się śpieszy ten przystojniak, żeby świeżą kawę dostarczyć :wink: :wink: :wink: :wink:
Podobają mi się jego...ten, no......spodenki :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: