to teraz z pełnymi ustami brzdąkam "dobranoc"
do jutra :)
Wersja do druku
to teraz z pełnymi ustami brzdąkam "dobranoc"
do jutra :)
Eh, tagottku, nie trzeba liczyc kalorii, tylko jedz cos cieplego, chocby zupke z proszku :)
Gosia, niech Cię po tej pizzy dziś brzuch nie boli.
Trzymaj się!
jakaś nieprzyzwoicie smaczna ta pizza
Gosieńko a ja z pizzą pożegnałam się w środę to ostatni dzień przed dietą był.
A teraz to mi znowu smaka narobiłaś :twisted:
Pozdrawiam i przytulam.
Wiem że te załatwianie spraw związanych z pogrzebem nie są miłe.
Bo teściowa mi zmarła przecież równy miesiąc temu a babcia 5 miesięcy temu....
Więc coś o tym wiem......
Buziaki
A ja mam jakąś blokadę psychiczną przed zjedzeniem pizzy, nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z masakrycznie dużą ilością kalorii i ciężkością w żołądku ... nie mam dlatego na nią w ogóle ochoty ... to chyba taka wizualizacja negatywna, ale skuteczna :lol: :lol:
... ale LODAMI NIGDY NIE POGARDZĘ :P
Gosia, spokojnego piątku!
TAGG SŁONECZNEGO PIATKU :) :)
Togottko, słoneczka dużo życzę :)
Gosia, na poprawę nastroju pachnący pakunek prosto z lasu:
http://images24.fotosik.pl/81/a2a7d53cb6d35306.jpg
Pozdrawiam i ściskam.
Uściski Gosiu... Mocne...