Moja walka...tylko 5 kg !

Witajcie:)
Zaczynam wakacyjna walkę z moimi zbędnymi 5 kilogramami :D Powód...mój ukochany wyjechał na 2 miesiące za granicę i po powrocie chce go zaskoczyć nową figurką :D żartowałam ;) Robię to tylko i wyłącznie dla siebie :) Na razie jej bardzo mało (zbawienny wpływ upałów) ale ruszać to za badzo też mi się nie chce :( Postanowiłam że 100 brzuszków dziennie i 20 minut skakanki wystarczą. Chcę schudnąć głównie z brzuch, ud i posladków. Czy skakanka działa też na pośladki, bo na uda podobno doskonała :)

Oto moje "dane" ;)
Wzrost: 150 cm (malutko?)
Waga: 50 kg
Udo: 52 cm
Talia: 76 cm
Biodra: 95 cm
BMI: 22,22

Trzymajcie za mnie kciuki i wpierajcie mnie :) Mile wiidziane maile: malgosiek1986@gmail.com ;)

No to pierwszy dzień za mną :D Pochłonęłam ok.900 kcal a spaliłam ponad 200 więc jest OK :) Wiem że to za mało kalorii zjedzonych ale cóż poradzę że przez te upały nie chce mi się wcale jeść, powiem szczerze że mnie to nie smuci :wink: Ale nie pomyślałam nawet że skakanie na skakance może być takie męczące, pot się ze mnie lał po 10 minutach. Mam takie 2 pytanka do was:
1.Jak się pozbyc tłuszczyku w dole brzucha? Jakie ćwicznenia najlepiej wykonywać?
2. Jak się pozbyć podwójnego podbródka? Przeciez ja nie mam nadwagi a ta "druga broda" dręczy mnie po nocach :wink: Do "zobaczenia" jutro :lol:

małgosiek, no to mamy podobny cel :D ja pragne sie pozbyć "tylko" 6 kg
moj głowny problem to brzuszek. dzis jeszcze jadłam w miare normalnie, ale od jutra zaczynam sie dietować.trzymam za ciebie kciuki :lol:

No to będziemy się wspierać :D A Ty jesteś z Knurowa :?: To chyba też gdzieś na Śląsku no nie?? a ile masz lat bo ja 20 :) Też zyczę Ci powodzenia :)

zgadza sie to na śląsku :D
mam 23 latka.
wymyśliłam dla siebie dietke (zaraz ją opisze w moim wątku) i dzis jest mopj pierwszy dzień :D

malgosiek1986 co do podwójnego podbródka (ja o nazywam podgardlem ;)) nie martw sie, zaniknie w miarę utraty kilogramów ;) ja przy wadze 65 jeszcze miałam 2 brody, teraz tej drugiej prawie nie ma :) 8)
powodzenia 3m sie ciepło [/b]

Trzymam za Ciebie kciuki :!:

Druga broda faktycznie znika w miarę utraty kilogramów, ale dobrze jest ją wyklepywać codziennie, zeby skóra była jędrna.

Ja poćwiczyłam spokojnie 30 minut a ubranie i tak można było wyżąć :wink:

Co do drugiej brody, to nie wiem co jest najlepsze. Ale na brzuch polecam filmik z cwiczeniami Tamilee Webb. Są fajne bo własnie tam nie ma tylko cwiczen na gore brzucha ale na ten kłopotliwy dół tez. Jestem młodsza bo mam 16 lat, ale gdybym mogla cos poradzic to dobijaj do 1000 bo potem moze się napadem skonczyc. Powodzenia i odwiedż mnie kiedys :D

a ja mam pytanko bo z tego co wiem to filmiki z serii "ja chce miec taki brzuch " itd. gdzie mozna to dostac? :oops:

Cytat:

---

a ja mam pytanko bo z tego co wiem to filmiki z serii "ja chce miec taki brzuch " itd. gdzie mozna to dostac?

---

Są tu gdzieś na tym forum linki do tych filmików ale nie pytaj gdzie :wink:

No pora na podsumowanie dzisiejszego dnia...zjadłam 860 kcal (wiem to za mało, ale ja naprawde sie nie głodzę!, obiecuje że od jutra postaram się dobijać do 1000), głównie w postaci owoców (truskaweczki...pyyycha) i mleka(mniam mniam). Ruszać też się poruszałam (100 brzuszków + 20 min skakanki). Ale juz mnie uda bolą to aż się boję co będzie juto rano...chyba z łóżka nie wstanę :lol: Ale się nie poddam i jutro też poskaczę..no chyba że nie będę w stanie :wink: Dziękuję wam dziewczyny za wsparcie i liczę na dalsze :) Do usłyszenia

agga16 to że jesteś młodsza nie znaczy że nie możesz mnie pouczać :wink: Dziękuję za radę :) [/quote]

Cytat:

---

na brzuch polecam filmik z cwiczeniami Tamilee Webb

---

A cóż to takiego i jak to zdobyć :?:

to własnie to "ja chce miec taki brzuch " :D

małgosiek własnie zobaczyłam ile wczoraj zjadłas, no wiesz? padniesz jak mucha .hehe terz sobie bedziemy nawzajem wypominac :twisted: :D

:cry: Czy ktoś mi wczoraj mówił o napadzie głodu? :cry: No właśnie tego dzisiaj doświadczyłam...i nawet nie pytajcie ile kalorii pochłonęłam bo nawet nie licze żeby się nie załamać..Wsyzstko przez ten egzamin. Jestem osobą która "zajada stresy" a dzisiaj miałam bardzo stresujący egzamin...i efekty są w postaci "nadkalorii" :x Ale obiecuję że od jutra bede trzymała się tych 1000 kcal i nie dam się stresom :)

oj małgosiek nie łam sie, sesja ma to do siebie ze na stres reagujemy żarciem, ja na szczescie mam na odwrót, nie moge jesc, ach szkoda ze moja sesja skończyla sie 2 tygodnie temu :roll:
a te kalorie które dzis zjadłas? poićwiczysz troche, pojdziesz na spacerek i bedzie dobrze, spalisz je :D

Dziekuję bardzo za dobre słowo...dzisiaj jest mi ono chyba wyjątkowo potrzebne. Wiem że dam rade i że wreszcie zgubię te okropne 5 kg (tylko?). Jutro będzie lepiej :D

No i było duużo lepiej :D Dzisiejszy bilans wyniósł 1100 kcal ale za to nie miałam kiedy poćwiczyć (uczelnia :? ) Ale i tak jestem z siebie zadowolona...tylko teraz babcia kusi mnie moimi ulubionymi frnakfuterkami :evil: Ale nie dam się złamać :!: Jak wytrzymałam tak długo to wytrzymam i teraz :)
A tak pozatym to kupiłam sobie balsam wyszczuplający z firmu "cztery pory roku", czy ktoś z was stosował :?:

Witam;*

nie stosowalam tego balsamiku ale bardzo lubie kosmetyki z tej firmy:D

Witam ponownie :) dawno mnie tu nie było :) i wiele sie tez w moim życiu zmieniło. Zmieniłam pracę i jestem pomocą wychowawcy w przedszkolu a uwiercie ze to praca, która zmusza do ciągłego bycia w ruchu :) dodatkowo zapisałam sie na wymarzony kurs tanca :) efekt tych 2 rzeczy jest taki ze wlasciwie nie schudłam kilogramowo ale za to ubyło mi centymetrów i wszystkie spodnie na mnie są za duże :D ale postanowiłam zrzucić 3 kilogramy :) teraz waże ok.51 kg a chce ważyć 48, wiec za 3 tygodnie powinno mi sie to udać :) plan?? dieta 1200 kcal + jak najwiecej ruchu :)

Waga:51
wzrost: 150 cm
talia: 73 cm
biodra: 92 cm
udo: 51 cm (!!)
BIUST: 87 cm

Zobaczymy czy tym razem wytrwam... licze na wasze wsparcie :)

Witaj,

gratuluję sukcesów, zwłaszcza tych ubytych w obwodach centymetrów. Ja do roboty wzięłam się cztery dni temu. Planuje schudnąć 5 kilo (do 48 cm).

Samych sukcesów życzę. Razem będzie nam raźniej.

No to sprawozdanie dnia :) Kalorii zjadłam zdecydowanie za duzo :/ nawet ie licze ile bo sie wole nie załamywać :/ ale powstrzymałam sie od zjedzenia ciasta co bylo nie lada sztuka a z pracy zamiast jechać autobusem to maszerowałam godzine pieszo :) ogólnie dzien oceniam nie najgorzej i jestem dumna ze niedałam sie skusic ciastem chociaz cały dzien w pracy na stoliku obok mnie stał cały talerz mojego ukochanego jabłecznika :D

P.S. Policzyłam kalorie... uwaga.... ok 1700 :shock: Oj nieee :( strasznie duuuzo :cry: