Wersja do druku
ja jakis czas temu wyrzucilam czesc wiekszych rzeczy i zweazalam spodnie a teraz tak masakrycznie przytylam ze sie w nic nie mieszcze i nie mam w czym chodzic :twisted:
wiec na wszelki wypadek duze rzeczy zostawiam w szafie :wink: taka juz jestem :oops: tyje i chudne :twisted: i takie bledne kolo :twisted:
hej Martix, co tam u Ciebie? Pozdrawiam we wtorek i zycze milego dnia :)
Pozdrawiam serdecznie :D
dziś już środa, prawda?
czas szybko leci...
mam doła, w związku z tym dziś wyjątkowo ćwiczyłam ~500 kcal spalone
ale nie czuje się po tym lepiej
myslałam, że to pomoże...
myliłam się, ale przynajmniej sumienie mam czyste, że coś wkońcu zaczęłam :oops:
juz was odwiedzam dziewczynki :wink:
a jednak u niektórych doły mają też pozytywne aspekty... :)
miłego popołudnia :*
Ja coraz bardziej nabieram przekonania, że ćwiczenia lekarstwem na smutki, dołki i dołeczki najlepszym :wink: :lol: :lol: :lol:
Wyłaź z dołka i usmiechnij się :wink: :lol:
pozdrawiam serdecznie :D
Nie czujesz isę lepiej po ćwiczonkach? :roll:
Ja po ćwiczonkach, choćbym nie wiem jak była zła to od razu poprawia mi się humor! :twisted: Ćwiczenia zawsze mi pomagają... widocznie endorfiny tak na mnie działają ;)
Powodzenia kochana! ;)
buziaki na lepsze samopoczucie i powodzenie w dietkowaniu :P
ZDECYDOWALAM SIE PRZENIESC. ZAINTERESOWANYCH MOIMI DALSZYMY LOSAMI ZAPRASZAM TUTAJ:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=999050#999050
Hej Martix, co tam u CIebie??
Pozdrawiam i zycze milego piatku :D