-
Hej, ale cicho sie zrobilo. Wszyscy maja jakies sprawy. Ja akurat bylam dzisiaj calutki dzien na zakupach, kupowalismy Kamilowi garnitur, koszule i krawat na slub. Nie nasz oczywiscie :P Ale fajnie moje ciacho wyglada w garniturku, jak jakis makler! :D Ahh mam slabosc do panow w garniturkach =)
Poza tym jako ze dzisiaj mielismy rocznice, a dokladnie to 10 miesiecy, zjadlam sobie loda na miescie - jedna czysta galke, bez zadnych tam polew i nawet nie w wafelku ;P Pelna asceza ;)
Na razie bilansik kolo 900 kcal, ale jeszcze troche truskawek na kolacje! :)
Pozdrowienia i calusy! :)
Skylite zwana Agnieszka
-
No faktycznie tu u nas dzisiaj jest milcząco i pusto.SMUTNO
Kamilko
Wysłałam Ci zdjęcie ciekawa jestem gdzie doszło to pierwsze (podałaś mi zły adres dlatego nie dochodziły do Ciebie) pomyliłas sie w literze zamiast a napisałaś y i dlatego nie dochodziło.
Dziewczynki , strasznie sie boję
Bilans średnio mniej wiecej (nie pytajcie ile bo sama nie wiem)
-
miracl,
Czego sie boisz??
-
U mnie dzisiaj:
:arrow: 1010 kcal, z tym ze +/- 100
A u was?
-
Witajcie w niedzielę :!: :!: :!:
Wpadłam tylko na chwilkę, bo jak wiecie mam gościa. Niestety przez to mój bilansik wypadł wczoraj i przedwczoraj dość blado. :oops: :oops: :oops:
Naszła mnie okropna myśl, że we wtorek waga nie pokaże żadnych rewelacji. Nie będę się jednak załamywać, bo przecież mam jaeszcze całe 2 miesiące, aby pokonać to moje 7 kilo. Będzie dobrze.
Mam nadzieje, że miło spędzacie weekend :!: :!: :!:
Pozdrawiam i miłego dnia. Do wieczora, MAGDA :D
-
Witajcie kochaniutkie o blasku poranka :D
zaraz napiszę bilansik, ponieważ wczoraj póżno wróciła i nie miałam siły już nic obliczac, pisać ani nawet myśleć.
zjadłąm 1338 kcal :?
spaliłam 1849 kcal :D
bilans -511 kcal :D
dużo jeździłam na rowerze, ale bardzo wolno, praktycznie bez widocznego wysiłku (ale dziś pośladki bolą :? ). Z jedzeniem zagalopowałam się w godzinacj popołudniowych - kawa + ciasto, potem jeszcze Corntto podczas przejażdżki rowerowej (z tym lodem szukając go to jeżdziliśmy chyba ze 20 minut bo niegdzie nie było). Ale oprócz tego wszystko zdrowo i jak należy.
maxxima takia mała odskocznia od diety nic praktycznie nie znaczy :idea: Spędzaj miło czas ze swoim Gościem i nie martw się na zapas. :D
miracl dostałam fotkę - DZIĘKUJĘ :!: piękna kobieta patrząca ze zdjęcia to Ty? (to było pytania e retoryczne :lol: ).
W TYM TEMACIE ZADOMOWIŁY SIE SAME PIĘKNE I MĄDRE KOBIETY czy jeszcze gdzieś tak jest :wink: :?:
-
Hej :)
Nie obijac sie, pisac!
U mnie jak dotad ok. 370kcal na stanie - wszystko przez truskawki. Ale ze zbieralam je sama i pojechalam na nie rowerkiem, to nie az tak zle :) :) :)
Moze sobie raraz na sloneczku poleze, bo ladna pogoda :)
-
:!: WITAM MOJE KOCHANE KOLEZANKI :!:
przepraszam,ze bylam nie obecna,ale wiecie jak to w weekendy,to zakupy to jakies spacerki itp,itd.
podaje moj wczorajszy bilansik
945kcl0 gimnastyki :oops:
....i dzisiejszy bilansik
980kcl45 min gimnastyki(jeszcze nie cwiczylam,ale jak odejde od komp,to mam zamiar to uczynic,a pisze dlatego,bo pozniej nie bede miala czysu :!: )
To na tyle moje drogie,jutro do Was zagladne,po poludniu :!:
Pozdrawiam,Kamila
-
miracl,wybacz mi ,ze podalam Ci zly adresik,wczoraj dostalam fotke od Ciebie,LADNA I ELEGANCKA Z CIEBIE BABKA :lol: :lol: :lol: :!: :!: :!:
Bardzo za fotke Ci dziekuje :!:
Pozdrawiam,Kamila
Czekam na prywatno wiadomosc :!:
-
Witajcie Moje Drogie :!: :!: :!:
Przychodzę do Was dzisiaj z deszczem. Pogoda zrobiła się paskudna i jestem trochę z tego tytułu przygnębiona...
Moja przyjaciółka pojechała, ale obmyśliłyśmy już nasz wspólny wyjazd w sierpniu na Słowację. Jak nam pogoda nie popsuje szyków powinno być super.
Wczorajszy bilansik miałam fatalny. :cry: :cry: :cry: To zasługa tostów, które zrobiłam na śniadanko....ale dzisiaj już jest lepiej, więc jestem zadowolona. :D Mam nadzieję, żę weekend upływa Wam w fajnej atmosferze.
Pozdrawiam i do później, MAGDA :D