Jadlospis bardzo ladny i tyle ruchu :!: Po prostu nic innego nie mozna zrobic tylko pogratulowac udanego dnia diety!
Dobranoc. :D
Wersja do druku
Jadlospis bardzo ladny i tyle ruchu :!: Po prostu nic innego nie mozna zrobic tylko pogratulowac udanego dnia diety!
Dobranoc. :D
Halo, Kropka, co tam u Ciebie? :)
Witam wszytskich po dłuższej przerwie....
i na samym początku musze się niestety przyznać z bólem serca, że moje[postanowienie sprzed jakichs 3 tygodni nie wytrzymało cięzkiej próby....i najpierw kiedy zepsul mi się intermnet i nie miłama go przez krągły tydzień doszłam do wniosku, że przerwam diete, bo itak jest to bez sensu skoro nie mogę sie logowac na tym portalu(totalnie beznadziejne usprawieedliwienie)..:oops:....potem pojechałam na obóz...a tam szkoda gadac....[list=1]obżarłam się za wszystkie czasy, niezdrowych zupek chińskich , batonów o 3 nad ranem i całej masy innych słodyczy i chipsów..jedzeenie pełne konserwantów, sztucznych ulepsaczy i całej tej chemii...własnie wczoraj przeglądałam zdjęcia z obozu i jak tak sie zobaczyłam..to aż znieruchomiałam....wygladam coraz gorzej....wyraźnie widac, ze nadmierne kilogramy mi nie służą i wygladam jak wielka opuchnięta hipotamica...przy moich kolezankach czuję się naprawde strasznie gruuuba!!
Stwierdziałam, że tak dalej być nie może szkoda tylko, że dopiero teraz i tak późno....<??> :(ale tym razem muszę wytrwac w swoich postanowieniach, bo jest naprawde tragiczmnie...!!
boję się tylko, ze nie dam rady i znów coś nie wyjdzie...:( :cry:
Okey diete zaczełam tak teoretycznie już od dzisiaj...tyle tylko, że moje poranne śniadanie niezbyt zgodne było z moimi dietowymi załozeniami:(
Zajdałam dzisiaj:
3 małe kanapki z bułki tzw. "parówki"
z pasztetem i świeżym ogórkiem oraz popiłam to zieloną herbatą...:):)
ale obiad będzie bardziej dietetyczny....muszę się postarać....!!!:D
Mam nadzieje, że mi się uda i że będziecie za mnie trzymac kciuki i przede wszytskim ochrzaniac za kazde nadprogramowe kalorie...bop krytyka działą na mnie budująco...
Tymczasem pozdrawiam..i jeszcze raz proszę o wsparcie:P:)
Witam;*
no jasneze bedziemy wspierac i pomogac:D na pewno tym razem wytrwasz w postanowieniach:D
3maj sie i milego dnia;*
serdeczne dzięki...:)
A ja własnie lecę się poćwiczyć..zrobię brzuszki i trochę poskaczę na skakance...a na rower to niestety dzisiaj nie uda mi się wyjść, bo mam masę sprzątania przy przeprowadzce(ale może i przy tym spalę trochę kalorii):P)
Ooo wrocilas :)
Bardzo dobrze ze od razu wracasz a nie rzucasz wszystko. A ze sobie na wakacjach popuszczalas pasa to calkiem normalne....ja jestem najlepszym przykladem, 2.5 kg przytylam nad morzem ale juz doprowadzam sie do porzadku. Ja batonow i chipsow wprawdzie nie jadlam...ale te nadmorskie obiady z frytkami i litry alkoholu. Oj. Nie ma co sie lamac tylko brac sie w garsc a cel osiagniesz.
Powodzenia.
P.S Tez ide sprzatac, sporo kalorii sie przy tym spala wiec sprzataj dokladnie, hehe :D
Milego dnia.
siemka :) my się jeszcze nie znamy :P [...]
Widzę, że dietkowanie idzie dobrze, no i ćwiczonka też są! Pięknie!
Ja muszę sie dziś zmobilizowac i przynajniej brzuchy porobić ;)
A przy sprzątaniu spalasz naprawdę dużo... dlatego to takie męczące niekiedy jest.. ja w sumie też powinnam posprzątać i dzis muszę to zrobić, ale kurcze tak mi sie nie chce :P
Przeprowadzasz się? A gdzie, bo w temacie nie jestem.. do innego miasta czy po prostu do innego mieszkania/domu? :roll:
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;) Buziooole :*
Witam Karatekę i ILLUSION ponownie..:):)
Dzięki za słowa otuchy i wsparcia..:):)
Dzisiaj jestem strasznie wykończona...nie wiem czemu ale cały dzień czuję się bardo słabo i w dodatku strasznie puchną mi kostki....moja mam twierdzi, że to po wczorajszej jeździe konnej...a ja naprawde nie wiem co ma jazda konna do kostek..:):P :o heh..ale mniejsza o to...a co do przeprowadzki to jest to tylko zamiana mieszkania na większe...ale po całym remoncie i tymi wszytskimi bzedtami jest cała masa sprzątania...eh....własnie wróciłam do starego domku i póki co kłade się spac bo ledwo co na oczy widzę....pozdrawiam..papatki..:):P
Cześć Kropka, teraz dopiero widzę, że wróciłaś :) Trzymam kciuki, żeby tym razem się udało! :) Udanej dietkowo niedzieli ;)
Witam;*
te kostki to nie wiem od czego moga byc, ale moze rzecywiscie od jazdy konnej;p
buziollee i milego dnia;*