Wersja do druku
A oto co dzis zjadlam :
activie brzoskwiniowa z musli
kilka zelkow ok 5 ? chyba tak :roll: :roll: :lol:
kes banana
ok 550 g fasolki szparagowej gotowanej
kilka (6) szt swiderkow (makaronu) z rosolkiem (zjadlam po malej :) )
i to narazie wsysko :P
dojadlam teraz jogurt poziomkowy (135 g) + 6 lyzeczek otrąb przennych granulowanych jablkowych :)
nie jest źle ;)
buziaczki :)
do zobaczenia za jakiś czas :!:
wrócę około 25. lipca
kwiatki dla Ciebie :)
http://www.obrazki.info/miniatury/16...99,14,19,0.jpg
O kurcze jak ty malo jes :roll: :roll: i nie jestes głodna :?: :?:
Ja wlasnie wcinam moje ulubione oliwki :twisted: :twisted: bardzo kaloryczne :twisted: :twisted:
Moze chcesz jedna :?: :?: :twisted:
Witam
Wieki mnie nie było, ale odwiedzam
:D :D :D
Ewus kochanie witam cie goraco :P
Mika spoko dojadlam wieczorem :P 2 kawaleczki mieska smazonego zimnego,5 wasy z czekolada i serem topionym ,arbuza,cukierki szalwiowe bo mnie gardlo boli :( nic nie pomoglo :( musze isc do apteki :) ,i budyn bo tesciowa przyniosla dla malej ale ona niesciala wiec ja zjadlam :P :roll: :roll: no trudno sie mowi dzis bedzie lepiej ;)
a wiesz oliwek nigdy nie jadlam ale wachalam i sadze ze nieprzelknelabym :P ale dziekuje :P
dzis :
4 zelki
kawalek jablka
kawa :)
na obiadek chyba zrobie sobie zupke z blonnikiem :) no i pozniej pewnie bedzie jogurcik z otrebami i kefirek napewno a co do wieczora to chya kisiel slodka chwile se zrobiem :P
Jenny nie odchodz :( zartuje ;) milego wypoczynku :* tylko niepodjadaj :) (odezwala sie ta co "niepodjada" :lol: :lol: )
Milego dnia dziubki :*
Mam przez Ciebie ochote na żelki! Ale jesteś :P
śliczny obrazeczek wkleiłaś :) widzę, że o shreku 3 rozmawiałyście, muszę koniecznie obejrzeć, bo jeszcze nie miałam tego zaszczytu.
Co do rozstania z tż, to wraca on w sobote wieczorem a w niedziele już na 6 do pracy. Za to od poniedziałku ja codziennie tyram, ych... co to za wakacje, że nawet się sobą nacieszyć nie można?
Jak humorek dziś dopisuje? Ja spałam do 10.30 :!: i wreszcie jestem wyspana :D
Jak mieszkalam w Polsce to skusilam sie na oliwki(nie były za specjalne)
Probowałam tych tanich i tych drobich (jedno g...)
Zniechecona i zawiedziona ich smakiem nie miałam na nie wiecej ochoty :evil:
Ale gdy za namowa meza sprobowałam oliwek w Hiszpani to mmmmm-pycha.
Poczatkowo kpowalismy w puszkach( w markecie).A od poł roku kupujemy na
targu(sa o wiele smaczniejsze).
Agatko szczerze wspolczuje :( wogule sie nim nie nacieszysz chyba ze po slubie ;) :P
Mika niewiem jakos sie boje sprobowac :roll: :roll: :roll:
humorek dzis nawet nawet dzis postaram sie nie zjesc slodkiego zobaczymy ;) a na obiadek zrobie sobie nie zupke tylko kalafior z makaronem razowym i sosem winiary ciemnym :P
Szkoda, że na ślub nie ma perspektyw :P
Oliwki łe... stałam na degustacji oliwek i po 10 godzinach z talerzem oliwek pod nosem miałam naprawdę dość tego zapachu...
Ale wierze Ci Mika, że w hiszpanii są o niebo lepsze :)
hej Ewuś :D
ojj na Shreka to i ja musze pojsc, ale cos moj slubny nie bardzo chce :shock:
nie wiem co mu sie stalo :roll:
ale i tak go wyciagne..
a apropo malzenstw, Ewcia jak dlugo jestescie malzenstwem?