Wersja do druku
wxixia :) mnie tez sie podobalo to wielkie boooom i to pare razy hihihihi :) chcialam wiecej ale mezus zrobil wielkie boom razem ze mna za piatym razem wiec jak to zwykle mezczyzna robi pozniej poszedl spac :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a co do schudniecia to wiesz niby jestem szczupla ale mam sporo tluszczyku po ciąży i chce to zlikwidowac ;) tzn glownie boczki a z brzusia tez nie zaszkodzi ;) wiesz jeszcze te 2-3 kg i bede zadowolona ;) :roll:
a no to teraz rozumiem, dobrze,że się nie głodzisz, tylko ĆWICZYSZ http://emoty.blox.pl/resource/szczerbaty.gif
teraz zaczelam cwiczyc :P od wczoraj :twisted: :twisted: :twisted: mam nadzieje ze tak bedzie moze nie codziennie ale co drugi dzien ;) ;) a jesli chodzi o glodowanie to nie dla mnie ;) nie wytrzymalabym :P
czesc pipuchna!Wypiłam twoja kawusie i juz mi lepiej.mowiłam ci ze jest magiczna!!!!!
Ja od dzis tez zaczełam cwiczyc.Wolnym krokiem przygotowywuje sie do pojscia na arerobik.dzis po 10 min umarłam...a jak ja mam tam wytrzymac z godzine??Chyba ciągle bede w marszu.....
ćwiczenia są najlepsze chociaz tak ciężko wykonywać je systematycznie
kwiestia przyzwyczajenia :) :)Cytat:
Zamieszczone przez renat1111
Pipuchna ładnie ćwiczysz, ja też musze sobie w necie poszukac coś fajnego do ćwiczenia. Weider ostatnio dal mi w kość i odpuściłam go sobie, bo już nie dawałam rady.
Jak Ty to zrobiłas ze zjadłas tylko 2 frytki :?:
co? jarominuś odpuscilas Weidera i mi sie nie przyznalas? :twisted: :twisted:
jak to mozliwe, ze tu sie podejmuje decyzje bez mojej wiedzy?! :lol:
Ewcia cwiczysz? :o :lol: extra! i to jak ladnie, jestem z Ciebie bardzo dumna :D
a wiecie co? moj Michal nigdy przenigdy nie prasowal. Kiedys sie pozalilam glosno, ze moi koledzy to wszyscy sobie prasuja, ba! prasuja nawet swoim zonom czy dziewczynom, a moj nic. No i Misiek sie tak zacietrzewil, ze juz od m-ca prasuje wszystko :lol: i moje i swoje :lol:
jeszcze nie tknelam zelazka
Ago o Weiderze napisalam u siebie :lol: Nieźle dal mi w dupe :? juz za cięko bylo :?
Super masz ze swoim Miskiem, mozesz mi go pozyczyć na weekend :?: , przygotuje kosz ze stertą prania do prasowania :twisted:
Pipuchna jak tam pączek, co teraz mówi :twisted: :twisted:
no, Ago jestem pod wrażeneim :D :D że Twoj Misiek Ci prasuje :D
może go to zmobilizowało jak zaczęłaś opowiadać, że Twoi koledzy to tamto... :P
jeszcze powiedz, ze gotują i sprzatają swoim żonkom ;) :D to będziesz miala luuuuuuz :P
a! no i że oczywiście to o zakupach nie wspomną ;) :P hihi
no właśnie Pipuchna, jak to zrobilaś, ze tylko dwie frytki???
ja bym musiała wybrać:
albo jeść
albo nie :P :P
bo tak tylko dwie... :roll: :roll: :oops: :P nie ma takiej opcji... :P