-
Ewcia a w dooopke chcesz od ago :?: :twisted:
jest jedna fajna terapia na zle humory :twisted: druczek :twisted: :twisted: :mrgreen:
wszystko rozumiem, wiem jak to jest nie miec na nic ochoty - ba! wszystie wiemy. Musisz sie zebrac w sobie kochanie i przejdzie. Ja tez mam nieciekawy humor, oczywiscie postaram sie zastosowac jakas terapie wstrzasowa, ale nie wiem czy pomoze.
buahhhahha ale urzadzilysmy sobie wyscig szczurow :wink: kto zje wiecej :?: :!: :idea:
ja nie zamierzam nikomu slodzic :twisted: i powiem tak:
ktosiula zjadla "najbrzydziej" :wink: :lol: a
Ewcia dzis zjadla paskudnie :lol: wczoraj nie bylo tragedii :roll:
o jarominku nie moiwe, bo to niedoscigniony wzor 8)
ale nie lamcie sie dziewczynki, ja tez jem jak prosiak :lol: i moze i cos w tym jest, ze sobie wmawiam, ze moge tyle jesc, i jem bezkarnie :roll:
-
To tego co rano zjadlam dojadlam szynke takie grube platry,wafelka troche,2 banany,arbuza i plincki sobie zjem dzisiaj ,a co ... :roll: :roll: :roll:
Edytko ja tez se wmawiam ze mam paskudny humor i musze sie obzerac :roll: :roll: :shock:
-
Dziewuchy!!!! Nu, nu, nu!!!!!
To ja się jakos trzymam, nie podżeram a Wy co???
NIe ładnie!
Macie przestac żrec, bo będziecie mnie miały na sumieniu!!
A w ogóle to BUZIAKI!!!
-
Cos mnie tez do jedzenia ciągnie coraz bardziej. :cry:
-
Ewuś witam skarbie :D
ja wam wyjaśnię przyczynę chandry, złego humoru i nieopanowanego obżerania sie :roll:
to po prostu brak Kitolka na forum :mrgreen:
ale skarbuś ja już wróciłam :D
ij znowu będzie ci fajnie i super :D
ech Kitek to panaceum na wszelkie smutki i dolegliwości :lol:
-
alez skromnosc kitek :lol:
no nie powiem :lol:
Ewcia ja musze cos ze soba zrobic, bo ze mna jest tragicznie, zaczelam tyc od tego obzerania i juz nic nie zwale na tarczyce :roll: :oops:
to jak? bierzemy sie za siebie?
-
Aniu witaj slonko :P
edytko no chyba sie bierzemy nie ;)
a tak wogule to witam ;)
jestem nie wyspana (stary nas pobudzil rano trzaskal itd robi tak juz od paru dni ale jesli dzis tak bedzie dzwonie na policje bo jeszcze troche i serducho mi z nerwow wyleci :evil: )
a od dzis dietka ;) przepraszam ze tak krotko moze pozniej wlece bo mam sporo do zrobienia
buziaczki paaaaaa :roll:
-
ja też od dziś dietka :)
razem raźniej, w kupie siła :D
-
Kobiet wiecie co Wam powiem? że przy tym Weiderze to chyba chce sie mnie jeść. Ja juz dwa tygodnie nie jadłam nic słodkiego( raz batonik musli, same ziarna z odrobina miodu, ale nie dobry był) w ogóle cukru nie używam i jakos tak lepiej mi z Tym, nie jest to tak strasznie trudne. Czasem mam ochote na słodkie, ale nie poto ćwicze tego cholernego Weidera, żeby potem zapchać sie czekolada, szkoda mi tych ćwiczen i ... jakos się trzymam :wink:
Buziaki
-
a ja bez dietki i bardzo zle mi z tym :?
ale juz ja cos zrobie, kitola tez sie odgrazala, wiec od jutra bedzie piekna dietka, a tymczasem, zeby nie zalowac tych Twixow w szafce jutro (kiedy juz bedzie zakaz), po cichutku ide je zjesc :lol: :oops: :oops:
Ewuniu teskno za Toba :(