u mnie placków już nie ma przynajmniej moich więc pokusy nie będzie słodyczy pełno ale nie będę wyrodną matką nie dziś..... :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
u mnie placków już nie ma przynajmniej moich więc pokusy nie będzie słodyczy pełno ale nie będę wyrodną matką nie dziś..... :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: ja juz tez nie :P niech mala so zje :lol: :lol: :lol: :lol:
Moje postanowienia :
Zakaz :
* slodycze
* pieczywo
* chleb
* jaja
* cappuccino
* makarony
* sery (zolte,topione itd) oprucz feta light :P
wskazane :
--> owoce
--> warzywa
--> kasze / ryz brązowy
--> surówki
--> soki przecierowe
--> herbatki
--> kawa ew.1
--> ser feta light
--> sałatki warzywne
--> zupy warzywne
--> jogurty (głownie naturalne ale od czasu do czasu owocowe)
--> kefiry naturalne
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
A co masz przeciwko jajkom czy makaronom bez sosów oczywiście?
nic ale postanowilam ze nie bede jadla i tak w sumie tego niejem za czesto :roll: :lol:
Pipuchna!!To trzymma kciuki!!
pamietaj zebys tylko te rzeczy kupowala.......
zrob sobie w lodowce wlasna polke....
ja chyba tez tak zrobie..chociaz u mnie lodowka zawsze swieci pustkami........
teraz jedna salatka sie ,,fermentuje'' od swiat..blleeee
ja odrzucilam slodycze
pieczywo
ciacha i ciasteczka
i oszczednie z serem..ewentualnie jako dodatek do potraw
:):):):):)
w sumie podobnie jak ty:)
jestem za :lol: :lol: :lol: i mocno trzymam kciuki ale mam pytanie czym zastąpisz pieczywo... :lol:
Juem nie wiem jak Pipcia ale ja np.dzos zamias bulki zjadlam mała porcje sałatki jarzynowej...
wczora np.zjadlam jogurt z otrebami...
zawsze cos mozna wymyslic:)
no tylko ja jogurt z otrębami jadłabym z bułką :lol: :lol: :lol: normalnie sama muszę się do tego jakoś zastosować a mogłabym tak zostawić tylko 1 ciemną bułkę dziennie.... może tak być?????
Juem przeciez ciemne pieczywo jest zdrow..i chlebek pełnoziarnisty....
tyle ze ja jestem nałogowa fanką chleba i byłek i to białych....potrafilam zjesc 3 byłki na sniadanie:) a ciemna bułeczka jak najbardziej z szyneczką czy z czym tam chcesz....byle nie o 22 w nocy:)
sama wiesz ze sniadanie trezba jesc..i bez sniadania sie nie schudnie..juz nie raz rezygnowalam z jedzenia do 12...efekt.....moja potezna waga,ze juz nawet suawczka nie pokazuje bo siara..jak bedzie dwucyfrówka to wtedy sie odwaze:)