no normalne, ze bylas lubiana. Tu tez jestes. :D
ja? ja zagaduje? no wiesz :roll:
zmierz sobie temperature i wlaz pod koldre. Ale nie zwalnia Cie to moja droga od wizyt u nas :twisted: :lol: no, ewentualnie tylko u siebie w trakcie choroby :lol:
Wersja do druku
no normalne, ze bylas lubiana. Tu tez jestes. :D
ja? ja zagaduje? no wiesz :roll:
zmierz sobie temperature i wlaz pod koldre. Ale nie zwalnia Cie to moja droga od wizyt u nas :twisted: :lol: no, ewentualnie tylko u siebie w trakcie choroby :lol:
czesc Pipuchna
sciskam cie mocna ...
popisze jutro bodzis..zaniemogłam
z przezarcia
hej pipuchna 8) nie zaglądałam do ciebie, bo i tak nie odchudząłam się, a wręcz jadłam za dużo ,to po co mam was zanudzać? hę, ale teraz znowu zaczynam :lol: :lol: nie zanudzać, tylko się odchudzać. na razie owoce i warzywa only :twisted: ha, i jak już pisałam u agasska, brak myśli erotycznych, zboczonych i temu podobnych, wiec nie mam nic ciekawego do napisania :roll:
Kurde kreci mi sie w glowie i slabo mi :(
zjadlam dzis :
owsianke z dwoma lyzeczkami cukru i szklanka mleka 2%
jogurt naturalny danone bez cukru
rosolek z ryzem brazowym (pol paczki ryzu)
kiwi
pol jogurtu truskawkowego
kawaleczek stracitelli gellwe (ciasto ktore wczoraj robilam)
wylizalam miseczke od pianki z cukrem :roll: (robilam kruszawca i musialam bialko ubic z cukrem)
aa i troche mieska od skrzydelka kurczaka
gruszke z kompotu :roll:
chyba nie najgorzej :P
Edytko niewiem czy zagladne bo naprawde zle sie czuje :(
Rolinku no ladnie ladnie... :lol:
nargila hehe :twisted: :twisted: mowisz ze to mi pomoze? :twisted: :twisted:
jakby co to do jutra ale nic nieobiacuje :roll: :roll: i wiecie co musialam wyjsc pomoc szwagierce bo jak wiecie jest w ciazy i zamowila sobie meble do pokoju dzieci no i dzis przywiezli a ze nie moze dzwigac to my z tesciowa poszlysmy bo jej mezus w pracy jest a zaczelo troche popadywac deszczyk,no i pomoglysmy jej i czuje sie jeszcze gorzej :?
choroby sa bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :shock: :evil: :evil: :roll:
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka skarbie. Żebyś się szybko wykurowała, łykaj jakiegoś gripexa, scorbolamid i do łóżka. Ja farmasjutka Ci to mówię :) I wpadnij przed poniedziałkiem bo nam będzie smutno
Wracaj do zdrowia ino prędko.
Aaaaaaaa własnie z drugieg pokoju dochodzi do mnie reklama maxi king. Kurde jakie to dobre. Ahhh, ile to ma kalorii? :twisted:
:lol: :lol: :lol: ledwo zyje....
zaraz zrobie sobie gorace mleko z miodem i herbate z owocow rozy i malin :P i dzis chyba bede lezec slabo mi :?
Agatko biore rutinacea + sudafed + upsarin
Nargila z pewnoscia ma duuuuuzo kcal :P
Xixia trzymam kciuki :* nie martw sie i tak beda watki erotyczne :P :lol:
KTO CHCE KATAR??????????? ROZDAJE I TO ZA DARMO !!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: uhhhhh...
spadam milego dnia :*
to ja sobie stąd idę, bo mnie jeszcze zarazisz :twisted:
Wracaj do zdrowia. A wiesz ile kalorii maja syropy i inne lekarstwa. Zdrowiej bo sie jeszcze roztyjesz po bokach :P A ja uciekam bo nie stać mnie na chorowanie :(
niewiem ile? ale jakos nawet nie mam apetytu na nic :( zimno mi.... :(
Kochana, szybko zdrowiej!
Wygrzej się w łóżku i nie łaź nigdzie, ślę :* :* :*
Ja przy ostatnich zakupach w aptece kupiłam sobie wersje bezcukrowe septolete i fervexu i powiem Wam, że septolete bez cukru nawet bardziej mi smakuje, nie szczypie tak w język ;)
och, ja nie jestem chora, ale też mi zimno...ręce mi marzną, a o nogach już nie wspomnę...zimno w domu :cry:
Xixia u mnie tez zimno w domu ale jakos nie chce mi sie palic :roll: :roll: ale do sklepu musze isc :cry: :cry:
wiecie co musze w koncu sie zmobilizowac do tej cholernej diety :( tak nie moze byc...
wypilam dzis kakao rozpuszczalne :roll:
dziewczyny do dziela !!!! :P
No Pipuchna jakbym siebie slyszała..ja tez musze zacząć działac a nie tylko jęczec
zimno u mnie
łapy juz mi zgrabiay bop sie wietrze..ale u mnie w domu dla odmiany jest jak nie otworze okna taki zaduch ze szok..grzeja juz ,ja nawet nie otwieram kaloryferów,ale z dołu grzeja,z boku i z góry.....
Zaduch w sensie goaraco? bo u mnie np pokoj w ktorym jestesmy to nie jest ogrzewany tzn on sam jest ale po bokach nie jest bo stary za opal nie placi i zakrecilismy mu kaloryfery bo z jakiej racji ma jesczze korzystac,(i tak korzysta bo pokoje ma pootwierane a na korytarzu sie pali i w lazience :( )a to niesie z soba taki zrodek stechlizny sze szok :shock: :shock: musze codziennie wietrzyc bo nie usiedzialabym ciekawe czy znow wyjdzie mi nad oknami takie czarne cos jak w zeszlym roku :evil: :evil: :evil: gdyby bylo palone w tych pokojach to nie byloby tego :( :evil:
oki ide szybko do sklepu i zaraz wracam musze sobie jakies owocki kupic i warzywka :P
Takie czrne to ,,grzyb''??
to nieciekawie
przesrane jest z tym opałem
kiedys przez 25 lat mieszkałąm w domku jednorodzinnym i wiem co to znaczy palic w piecu.Koks itp drogie jak cholera..a i wnocy trzeba było wstawac zeby nie zgasło..a w zimie to czasami rano jak zgasło w piecu to wstawałam zamarznieta.....obłed.
teraz kiedy mieszkam w bloku od 4 lat nawet nie wiesz jak mi dobrze.
wreszcie mam wode ciepł(bez bajlera),kaloryferów nawet nie ostwieram przez cały rok(co daje mi oszczednosc koło 1200 zł)z czego w lipcy i sierpniu nie płace za czynsz bo moge sobie odliczyc:)
i powiem ci ze przeszło mi przez głowe zeby sprzedac mieszkanie,wziąśc kredyt i wybudowac sie,ale jak pomysle o 1.zimie i o ogrzewaniu
2 o tym ze mieszkałąbym poza wrockiem bez prawka-to odechciewa mi sie.Chyba wole mieszkac w mieszkanku..moze to nie dom z 5 pokojami i z ogrodem,ale jest oki:)
chciałabym zeby i tobie kidys udało sie wyrwac z tego domu i zebys poczuła to co ja...bez ojca..wiecznie jeczacego,niedokładajacego sie...do niczego.Bo ja tez tak miałam.
cmok :mrgreen:
Rolinku za panne tez mieszkalam w bloku wiem co to znaczy ciepelko :P ale teraz przyzwyczailam sie do tego co tu jest ;) teraz jak jedziemy do rodzicow to tam wydaje mi sie za goraco :lol: :lol:
Ankakitek CMOK :* :* :* :twisted:
Ja w Polsce u mamy mam piec na opał a tu gazowe.Wole piec bo cieplejszy.
Gazowe drogie i wcale nie jest tak ciepło jak przy piecu.
Dobrze,ze tu zima nie jest ostra do inaczej bym zbankruowała na gazie :shock:
Dostałam rachunek za elektryke(2 mie) :arrow: 93 euro :shock: :shock: :shock:
Chyba własciciel mieszkania ma cos właczone w garazu( a jest tylko 1 licznik do garazu
i do mieszkania). :shock: :shock:
Duzo masz za prad :shock: :shock:
zjadlam dzis :
kakao rozpuszczalne + mleko 2% kubek
banana
obiadek : mieszanka chinska + pol paczki ryzu brazowego --> (pol wszystkiego)
pozniej zjem sobie jablka :P i banana :roll: :roll: i chyba cos jesczze :P
mikunia dużo ale za ile tzn co jaki czas przychodzi ci rachunek..
Pipuchna a pytałaś co to jest to czarne kogoś kto na tym się zna???? i czy to da się zetrzeć czy trzeba malować :?: :?: :?:
ładnie dzisiaj dietkujesz. Co jest zaskakujące bo przeważnie jak człowiekowi jest zimno to ma wiekszy apetyt bo organizm szuka pożywienia żeby sie ogrzać. Gratuluję. Trzymaj się laska.
juemku to jest "grzyb" wychodzi on z wilgoci i nieogrzewanych pomieszczen :roll:
Nargila wcisnelam w siebie jeszcze troszeczke budyńku malinowego :roll:
kurde nie moge dzis napalic w piecu :evil: :evil: gasnie mi i niechce sie rozpalic :( pewnie przez wilgotne powietrze ale sie wkurzylam i pier... nie pale w piecu jak tesciowa przyjdzie z pracy niech se sama rozpala ja jestem chora... :twisted: :lol: :lol:
Oj widze, ze kontakty z teściami aż istnie wspaniałe :?
rybka, z tesciem nie z tesciowa ;) tesciowa mam super a tescia to poprostu chce zabic dziewczyny znaja sytuacje wiec sa za mna ;)
w skrocie :
w grudniu w wigilie zostalam zaatakowana nozem przez tescia :evil: gdybym sie nie odsunela bylabym na tamtym swiecie a tak dostalam w reke :evil: oskarzylam go ale nie dostal nic tylko kare grzywny 600 zl :evil: :x :x :x :x takie mamy kurew..kie prawo :x :x :x ,tescowa z tesciem sa po rozwodzie ale mieszkaja w jedym domu tesciowa na dole tesc u gory ,my tez u gory takze razem z tym palantem :evil: :evil: miejmy nadzieje ze kiedys zdechnie... :x :x :x :x :x :x :x bo to co on robi z nami (wszystko na zlosc,za nic nie placi) to juz dawno wyladowalabym w psychiatryku ale mam mezusia i jest ze mna :P oki to w skrocie ,zobaczymy jak sie dalej potoczy moje zycie :P
Dalej się potoczy dobrze, już napewno bliżej niż dalej, z zapicia padnie jak mucha. A Ty musisz być silna, nie ma rady.
Musze się poskarzyc, że występuje tu nadprodukcja postów, a ja musze to później wszystko czytać! Litości!
U mnie cieplusio jest, a kalafiory mam przykecone i nawet okno uchylone, ale nie jest mi zimno. Dziwna sprawa bo ja straszny zmarźluch jestem. Zimą to bym tylko leżała pod kocykiem i piła ciepłą herbatkę :D
Mój problem z prezentem się rozwiązał, łaziłam po sklepach i znalazłam fajną kurteczke dla misia, czarną w białe pionowe paseczki - zawsze chciał mieć taką bluze, ale nie mógł nigdzie dostać. I mu o niej powiedziałam, bo nie chciałam kupić nietrafionego prezentu (ostatnia sztuka była, bałam się o rozmiar) i pojechał ze mną, zachwycił się to mu kupiłam :D 3 tygodnie przed urodzinami dostał, ale trudno się mówi. To taka cienka kurtka więc połazi póki w miarę ciepło jest i schowa do szafy na nastęony sezon :D
no nie wiem czy padnie, bo wiecie, złęgo diabli nie biorą :?
fajnie z tym prezentem :D
ja tez uważam, ze nie ma co na siłę trzymac prezentu aż nadejdize ten właściwy dzień :roll:
bo co mu potem po tej kurtce ?? jak sie zimno zrobi ?? i do szafy schowa
moja teściowa tak trzyma prezenty :roll:
Pipuchna :D kuruj sie slonko :D
jestem silna ;) (chyba...) :roll:
Aniu wiem ze diabli zlego nie biora ;) ale nadzieje mozna miec ;)
Agatko fajny prezent i grunt ze mu sie podoba ;) Anka na drugi rok bedzie jesli schowa do szafy,dlugo nie ponosi i bedzie wygladac jak nowa :lol: :lol: :lol: :lol:
kurde czuje jakby ktos mi nosa obcial :roll: :roll: pozmywam naczynia i sie klade sudafed wezme witaminki i upsarin :roll: :roll: upsarin jest fleeeeeeee :lol:
Kurde jakos nie umiem ulezec no :roll: :roll: :roll: ciagnie mnie do was :twisted:
oki dojadlam :
jablka 1.5 szt
3\4 danio waniliowe
1 toffi
druga polowe obiadku :P :twisted:
banana :roll:
i lyzeczke miodku :P
oki ide robic obiadek mojemu ukochanemu,robie dzis plincki :P
do poniedzialku acha i MILEGO WEEKENDUUUUUUUUUUUUU !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja bede umierac...
Pipuchna!
I złego diabli biorą!!!!!
Bo oprócz naszej ,,sprawiedliwosci'' istnieje jeszcze Boska!
I takiego tez dopadnie.I bedzie mu sputno i xle...bo nawet nie bedzie miał przyjaznej duszy koło siebie..a to jest najgorsze!
Dołączam się do skargi. U Ago jest to samo :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez ktosiula
Ewciu, ale siedzieć przed kompem i pisać też możesz, nie rozchorujesz się od tego ;)
na grzyba ponoć trzeba specjalnych środków i to nie takich za 20 zł. bo szkoda kasy wydawać ale to już sama na pewno wiesz i to że jak nie będą ogrzewane tamte pomieszczenia to żaden preparat nie będzie działał długo.... może lepiej jednak zastanowić się nad ogrzaniem ich staruszek (chyba dobrze zrozumiałam) i tak korzysta bo otwiera do was drzwi a wy na tym tracicie bo grzyba wam wprowadza i kto tu górą.....oczywiście nie narzucam nic przepraszam jeśli się wtrąciłam... :lol: :lol: :lol: :lol:
ja tam dalej marznę, choć niby jest ciepło ,ale jak siedzę bez ruchu przy kompie, to mi kończyny marzną, zwłaszcza dolne, choć mam 2 pary skarpet :roll: ale zawsze miałam lodowate stipy, dłonie nie :D
dobra, dosyć narzekania, musicie sie cieszyć, że wam tyle postów stukają :roll:
Wow, a tego teśia nie można u czubków zamknąć :D
Zdrowiej nam Pipuchna cobyś od poniedziałku była silna i gotowa na długie przebywanie na forum.
Siedze przy kompie w przykrótkiej bluzce i całe plecy mamna wierzchu. Jest zimno ale mi sie nie chce ruszyc doopy po bluze. Jak sądzicie czy przez te zwały tłuszczu zimno dojdzie do nerek i bede chora? Nieeeeeeeeeeee :twisted:
Miłego i bezstresowego weekandu :lol: :lol:
Nargila głupolu ubierz się, bo nam się przeziębisz!
Zdrowiej!
PS> Przepraszam, że przyczyniam się do nadprodukcji postow 8)
nargila jesteś dureń :-)
no właśnie, ja siedzię z 2 swetrach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i grzeje sie gorącą kawą i herbatą, chociaż...na dworze wcale nie tak zimno. no ale...ehhhh...
milego dnia [dietowego :twisted: ] :mrgreen: może mam walnąć ticker?
Ja chyba podświadomie lubie gdy jest mi zimno. Gdy jest nam zimno organizm potrzebuje wiecej energii zeby ogrzać się i bierze ta energię spalając tłuszcz. Wiem, że to minimalny wpływa na odchudzanie ale przecież jestem głupolem to moge sobie w to wierzyc :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam wszystkich zmrazluchów i niezmarzluchów :)
Xixa jest tickerek widze :D I nowy avatar, bardzo ładny :D kocico Ty!
Nargila nie rozumiem Cię, ja tam nie nawidzę marznąć! Zawsze mi musi byc cieplutko i też sie rozgrzewam jakimis herbatkami :D Jak mi jest ciepło to jestem szczęśliwa :D to się wiąże ze sobą :lol: :lol: :lol:
Ewciu Ciebie jak zwykle w weekend nie ma. Mam nadzieje, że jutro wrócisz zdrowa jak ryba!