Gdzie sie podziewasz??.
Pozdrawiam.
Wersja do druku
Gdzie sie podziewasz??.
Pozdrawiam.
JESTEM JESTEM !!! :D
Miałam bardzo tuczący długi weekend :evil:
Ale nie jest tak bardzo źle, bo 61kg na wadze. A już było chwilę 59 :cry: :cry: :cry:
Ale nie daję się... Od dzisiaj jest na diecie mój tata. Już raz próbował. Schudł wtedy zdaje się 9kg... No, ale wróciły. Teraz znów się bierze za siebie. Mam nadzieję, że jojo tym razem nie będzie.
A ja razem z nim. Do środy intensywnie, potem trochę mniej intensywnie, bo wyjeżdżamy na żaglówki i ciężko będzie liczyć, ale będę się pilnować. OBIECUJĘ !!! alkoholu nie piję od grudnia więc nie będzie źle :) jedno co mnie kusić nie będzie... :twisted:
Pozdrawiam dziewczyny!
Co tam te 2 kg, pewnie pozostałości w żołądku weekendowego jedzonka ;) Szybko zlecą skoro wróciłaś do dietki :) Powodzenia dla taty, trzymam kciuki mocno! Mój też niestety ciągle zmaga się ze zbędnymi kologramami, które wracają :roll: Buziaki i udanego żeglowania :D :*
TO TRZYMAMY KCIUKI ZA WAS OBOJE :)
POZDRAWIAM
na pewno te 2kg juz znikly;p
wpadlam zyczyc milego slonecznego i udnaego dzionka;*
POZDRAWIAM I MIŁEGO WIECZORKU ŻYCZĘ :)
buziaczek na mily i udany czwartek;*
U mnie też było 68, a teraz jest tak 69-70.. muszę się ruszać, ale się nie chce... ehh..
co tam u ciebie?
hej Kochana i jak sobie radzisz??I jak tata sobie radzi 8)
Odezwij się do nas,
buziaki!