hehe Kaczuszko ja jestem umysłem ścisłym, i języki mi wogóle nie wchodzą do głowy, jejku ile lat ja się już ucze angielskiego?3lata podstawówki, 4 lata LO, 1.5 roku studiów, teraz roczna przerwa..a ja dalej na tym samym poziomie :roll: Chciałabym zdać FCE, może mi się uda zrobić to rok po skonczeniu studiów, według moich obliczen :wink: Ale musze sie wziąść do roboty, zobacze co mi jutro powiedzą, bo narazie to sobie robiłam testy na ich stronce to mi wyszło FCE, ale ja skonczylam nauke na intermediate czy jakoś tak :wink: wiec mi daleko do FCE 8)
A uczyłam się jeszcze ruskiego-chyba najłatwiejszy język. W LO miałam francuski- podobał mi się...ale brak czasu na nauke, i miałam jeszcze łacine(porażka, najgorsze badziajstwo na świecie)
A zaraz mam obiadek, typowy niedzielny :twisted: Rosołek z makaronem, kluski, rolada, modra kapusta :? Ech, wczoraj też miałam suer obiad, kotlet schabowy, zjadłam może 1/4 z niego, później mi brat go porwał z talerza, ale nie krzyczałam :wink:
Ale sie nudze :!: :!: :!: :!: