Madziula20-wcale nie tak łatwo
Jestem z Wami od wczoraj,od wczoraj także ćwiczę (od samiuśkiego rana trzymam dietkę 1000)...
nie jest tak łatwo jak myślałam...ale dzięki Wam,wiem,że się uda :)
Fajnie jest kiedy ktoś ma takie problemy jak ja i kiedy razem próbuje się pozbyć tych problemów :)
to wsparcie jest wspaniałe :)
Dzisiaj zjadłam 2 kromeczki pieczywa wasa (pszennego bo żytniego nie mieli w sklepie) z odrobiną serka almette (śmietankowego) w planach mam jeszcze zjedzenie 3 posilkow ,z czego kolacja będzie owocowo-warzywna :)
wszystko popijam herbatką zieloną(bodajże zielona herbata z cytryną :roll: ) oczywiście niesłodzoną :D
ćwiczyłam dziś już 2 razy (1 raz 15 minut a drugi około 7)...próbowałam nawet A6W ale po połowie zdechłam :evil:
teraz jest mi troszkę trudniej ćwiczyć,gdyż jestem chora (znowu mam zapalenie zatok :( )..ale trzymam się :)
Fakt to dopiero pierwszy dzień...ale...od czegoś trzeba zacząć,a co można zacząć jutro zacznij już dziś :D
Buziaczki dla Was
Mam nadzieję że z Waszą pomocą uda mi się :)