Mam na myśli całe to forum a że akurat trefiłąmna twój topik to napisałam co myślę.
Wersja do druku
Mam na myśli całe to forum a że akurat trefiłąmna twój topik to napisałam co myślę.
Hej :D no i kończy nam sie rok. Podsumowując: uważam go za udany bo
:arrow: udało mi się schudnąć 8)
:arrow: dostałam się do dobrego liceum :D
:arrow: zostałam ciocią :twisted: :wink:
Od rana jestem na nogach, zmieniły się niestety plany sylwestrowe bo kolega do którego miałam iść wyjechał, ale koleżanka stanęła na wysokości zadania i zrobi imprezę u siebie :twisted: dziś robiłyśmy ostatnie zakupy ale i tak chyba wszystkiego nie przejemy 8) :roll: Teraz idę sobie robić obiadek bo moja mama poszła do kosmetyczki i wróci koło 3 :twisted: Buziaki
Wpadłam do Ciebie Biedrona zobaczyć co u Ciebie.Widzę że bardzo dobże sobie radzisz.A świąt gratuluję że nic Ci nie przybyło.U mnie niestety kilo do przodu.Ale dzisiaj zaczynam SB to napewno zrzucę.
Jak pozwolisz to będę zaglądała do Ciebie.
Witam serdecznie w nowym roku!!! :D dzisiaj sobie przeliczyłam że jestem na forum już podan pół roku :shock: ale ten czas zleciał :wink: jak po sylwestrze, ja odsypiałam i własnie przed chwilą wstałam, z gorączką i bólem głowy, tak to jest jak się wychodzi na zimno spoconym w samej koszulce :cry: :twisted: wczoraj trochę było niezdrowo ale nie chodzi o słodycze tylko o napoje bo piwo i cola to bomby kaloryczne, nie wiem ile kalorii ma szampan :?: :? ale nieważne, robiłyście jakieś postanowienia na nowy rok, bo ja tradycyjnie że będę się lepiej uczyć, szczegulnie do sprawdzianów bo to zawsze olewam, oczywiście zdrowo sie odrzywiać bo w święta sobie pofolgowałam a teraz do urodzin szlaban na słodkości :twisted: w zeszłym roku obiecywałam sobie że zrzucę parę kilo ale teraz to już przeszłosc :oops: :wink: Moja siostra wczoraj spytała po co pisze jeszcze na tym forum skoro już się nie odchudzam, ale to już nawyk bo coś w końcu zawdzięczam tej stronie i wam dziewczyny, ze mnie wspierałyście. Ale się rozpisałam i wam pomarudziłam. Idę jeść śniadanko bo już po 11 :oops: Buziaki, wpadnę później jak sie pouczę polskiego( realizacja postanowienia :wink: )
renat1111 fajnie że wpadłaś, oczywiście nie mam nic przeciwko żebyś mnie odwiedzała i z pewnością się zrewanżuje, a tym kilogramem się nie przejmuj to pikuś a jaka przyjemnosc na święta, ja się tak obiedłam że do marca nie tknę czekolady :oops: :wink:
Też uważam że szybko zniknie.Przynajmniej powinien.
Współczuję z powodu gorączki i bólu głowy.Ale ból głowy może od procentów?
Moje postanowienie jeste jedne i najwazniejsze schudnąć
Tak głowa to raczej napewno od procentów, trochę za dużo było ale sylwester jest raz w roku 8) :wink: a gorączka to od głupoty i mogę winić tylko siebie i na dodatek koleżanki wyciągnęły mnie dziś na spacer :twisted: kolejne postanowienie noworoczne musze być asertywna, tylko że ja nie umiem mówić nie :oops: :roll: Ide wziąść aspirynkę i będe oglądać "Samotnośc w sieci" chodz nie jestem przekonana do tego filmu :roll: ale książkę przetrawiłam :D Buziaki
Stary Rok mija, lecz marzenia zostaja,
niech sie one Tobie wszystkie spełniaja
i z Nowym Rokiem niech los Ci sie odmieni,
o ogrod zycia wnet sie zazieleni!!!
buziaki i usciski:*
http://www.armenianteens.com/blog/up...ear-708144.jpg
Mam nadzieję Biedronko że głowa przestała boleć.