a no pewnie, ze tak niech i chłop sobie troche poćwiczy, nie ma to jak umieśniony facet 8) ale z umiarem, bo niektrżóy to tak przesadzają, że... :shock:
Wersja do druku
a no pewnie, ze tak niech i chłop sobie troche poćwiczy, nie ma to jak umieśniony facet 8) ale z umiarem, bo niektrżóy to tak przesadzają, że... :shock:
siemka COCOCHANEL..:):)
Wpadłam tak po dłuższej przerwie bo coś mi inetrnet szwankował i w ogóle nie mogłam się zalogowac..:/ale to nic..bo itak dietki ni zatraciłam...:): :wink:
widzę, że ty tez radzisz sobie swietnie i do tego jeszcze ta motywacja(kolega)...no super, super..oby tak dalej i tzrymam kciuki..a na studniówce to napewno będziesz olśniewająco wyglądać..:):)
No no, to powodzenia na tej "koleżeńskiej" imprezce ;) :lol: A jak tam dietka dzisiaj poszła?
Hej wpadłam się przywtiać i spytać jak tam po imprezce 8)
Miłego dnia trzymaj się cieplutko :lol:
Hmm no więc na imprezce było całkiem spoko, gdyby nie ten właśnie pan :/ trochę się zawiodłam no ale niech to pójdzie w zapomnienie. Dietka dobrze, nie liczę kalorii jem na oko :D. Dzisiaj w szkole zobaczyłam te wszystkie gęby jeszcze raz i jestem sceptycznie nastawiona do tego roku :/ ale za to zaliczyłam siłownie z Gosią :D i było całkiem sympatycznie, szybko czas zleciał. O 16 może skoczę ze znajomymi na jakiś koncert na polach mokotowskich, zobaczymy co dzień przyniesie mi jeszcze ciekawego...
:)hej coco
tym Panem się nie przejmuj, jak nie ten to inny.....
ale to fakt, ze takie historie czesto sterują naszą dietą - dają superextrapowera albo zblazują człowieka na kilka tygodni:):)
wolę to pierwsze:):):):)
pozdrawiam
A mnie to nawet ten głupek nie wyprowadzi z równowagi :) trochę się powkurzam i mi przejdzie :D Postanowiłam wejść na wagę dopiero 1 października, dlatego mój suwaczek szybko się nie przesunie w lewą stronę :D
a czemu dopiero wtedy??
Ja sie waże co tydzień, chociaż za każdymr azem jak wchodzę na wage to się boje..posżło cos w dół czy nie?
Ahh najlepszym dwodem bedą ansze spadajace spodnie;)))
a co do facetów, niektórych trzeba po prostu olać i tyle;)
W ogóle to miało być w prawą stronę, a w październiku dlatego, że nie wiem dlaczego ale wpadłam na taki pomysł i niech tak zostanie :P Ja już go olałami jest dobrze, do tego zadzwoniła do mnie byłą przyjaciółka, którą utraciłam że tak to nazwe... I sobie popłakałyśmy do słuchawki, oraz ogłosiłyśmy wielki "come back" :D nie widziałyśmy się ponad rok z niezależnych od nas powodów. W ogóle dzisiaj spadło na mnie tysiące nowych wiadomości i tych dobrych i tych złych :). Lecem spać bo jutro na 8.00... Odwiedze was jutro kobitki powodzenia i miłego wtoreczku :*
Kurcze, ja niestety jestem uzależniona od wagi i staję na niej codziennie. Nawet przed @ i w trakcie, chociaż sobie wcześniej obiecuję, że nie będę się ważyć, bo i tak będzie więcej ;) Widzę, że wczoraj miałaś dzień pełen wrażeń.. a co na to dietka? ;) Buziaki i miłego dzionka :*