Krysialku :!: :D
Chudnę :!: i to całkiem ładnie, to nie gierki matematyczne, ale zupełnie realna sprawa :!:
Tyle czasu się ślimaczyło, waga skakała góra dół, aż wreszcie zaskoczyło.
Nie chcę psóć niespodzianki, ale jak już się pochwalę ....to naprawdę będzie czym :D
Mimo tysiąca kłopotów, jestem radosna jak skowronek. Nareszcie coś mi się udaje :!:
Bardzo serdecznie ci życzę, żeby u ciebie też tak zaskoczyło, żeby poszły w kąt smutki a została radość.
Jak pojawiają sie sukcesy, to łatwiej znosić ograniczenia, przynajmniej tak jest ze mną.
Dobrej nocki, słodkich snów, do jutra, pa pa