hej Tita gdzie się podziewasz?
ja sie dziś obroniłam :D i na obronę ubrałam spódniczke bo bardzo lubię :lol: :lol:
Wersja do druku
hej Tita gdzie się podziewasz?
ja sie dziś obroniłam :D i na obronę ubrałam spódniczke bo bardzo lubię :lol: :lol:
Halo, halo? :roll: Czy jest tu ktoś na diecie? :lol:
I się ferie skończyły. Byliśmy w Korbielowie. Ludzi dużo, śniegu mało. Ale odpoczeliśmy i to jest najważniejsze :!:
Inezza GRATULUJĘ obrony :!: :!: :!: I tej kiecki co w niej pewnie zabójczo wyglądałaś też :D A na jakie studia teraz sie wybierasz? I jak dieta Ci idzie :wink:
Karateka to Ty jesteś w wieku mojego Brata, on też przed maturą :D A ja taka stara krowa :twisted: A doktorat, najogólniej rzecz ujmując, robię z odnawialnych źródeł energii.
Jutro rano się zważę i pewnie się załamie, bo coś mi sie wydaje, że nie utrzymałam wagi przez ten tydzień :?
No i niestety miałam rację :( Znowu oblałam test wyjazdowy :( Kiloramów mi przybyło - wstyd się przyznać - aż 3 :!: :!: Ale dziś już kilo ubyło więc mam nadzieję do końca tygodnia wrócić do 57 kg. Buuu
Tita, kg szybko przyszły to i szybko pójdą, byle się zaraz za nie zabrać :wink:
Hm, pani doktor nam się tu szykuje :lol: Który to już rok :?:
tita, na pewno niedługo wróci do 57 kg :)
Trzymam za Ciebie kciuki! Uda się ;)
Ja spadam uczyć się teraz :) A Ty sobie na pewno poradzisz ;*
Odezwij się, kochana ;)
powodzenia tita i nie daj sie :!: