MOJ NOWY CEL !! ZRZUCILAM 26 KG - WIEC ZWLACZE EFEKT JOJO!!!
To prawda, po raz kolejny stawiam czola porazce. Tak, a w zaawansowanej diecie kontrola wydawala sie taka prosta a zdrowe odzywianie i dieta czyms z czym mozna zyc w zgodzie.Teraz jednak zaczynam w ta watpic. Jak mozna w ciagu miesiaca przytyc 10 kg ? Odchudzanie bylo takie przyjemne i cwiczenia dodawaly mi tej ekstra motywacji bo to wlasnie przy cwiczeniach widac bylo takie szybkie efekty. A tu wystarczy troche niezdrowego trybu zycia, zachwiania rownowagi czy zwyklego zwatpienia albo raczej lenistwa i wszystko mozna powiedziec jest zrojnowane. Ktory to juz raz? 3 lata temu przeszlam na ostra diete i z 68kg w ciagu trzech miesiecy wazylam 52kg pozniej moja waga zmniejszyla sie do 48kg. To przy wzroscie 165cm. Nastapila zmiana w moim zyciu - przeprowadzka, nowe miejsce, nowa praca - przy caly m stresie zaczelam jesc jesc i jesc i waga wzrosla do ...ponad 70 kg. Bylam zalamana, nic nie wygladalo na mnie ladnie. Moglam wydac cala wyplate na ekskluzywne ciuchy...jednak nadal sie sobie nie podobalam. Poznalam mezczyzne - zakochalam sie w nim po uszy - postanowilam zmienic sposob odzywiania. Nie tyle zaczac sie odchudzac co zaczac jesc zdrowo. I to podzialalo ...powpli wskazowki wagi rozszyly w dol...kiedy po paru miesiacach zobaczylam 65kg postanowilam wziac sie za siebie...i przeszlam na jeszcze zdrowsze odzywianie; ograniczylam slodycze i tluszcze ; jadlam duzo wartosciowych produktow - warzywa i owoce; gotowane i duszone mieso zamiast smazonego itd. do tego wprowadzilam cwiczenia - efekt 4 miesiace i wazylam 52 kg!!! Czulam sie tak lekko i szczesliwie; czulam sie bardzo atrakcyjnie i to uczucie kiedy wchodzisz do sklepu a tu okazuje sie ze nawet rozmiar 8 jest troszke za duzy :lol: Moja radosc nie trwala jednak zbyt dlugo - nastapila kolejna przeprowadzka...i okazalo sie ze jestem w ciazy :shock: i wszystko byloby ok gdyby nie ten napad wilczego apetytyu!!! Jak sobie z tym radzic???Poszlam do lekarza bo to dopiero 2gi miesiac, stanelam na wadze...60kg? Zaraz, chwileczke - jadalam niezdrowo zwlaszcza ze na poczatku myslalam ze to przed okresem ale przytyc 6kg w ciagu trzech tygodni to ni do pomyslenia. I teraz mam takie nudnosci ze jedzenie sprawia ze czuje sie lepiej. W przeciwnym razie hormony tak oddzialywuja na moje cialo ze czuje sie strasznie zle...ale w zeszly weekend poczulam sie jezcze gozej kiedy probowlam wejsc w moje super sexy jeansy i niestety musialam je odlozyc i ubrac jedne ze straszych i wiekszych za czasow mojej starej figury...dzisiaj waze okolo 63kg wiec to oznacza ze moja waga znowu wzrosla i to doprowadza mnie do smutku i zadaje sobie pytanie: jak bede wygladala po 9 ciu miesiacach??? prosze pomozcie mi bo ja juz stracilam kontrole nad swoja waga i odzywianiem. :evil: size=12][/size]
MOZE KTOS SIE PRZYLACZY DO WSPOLNEJ PRACY I WSPIERANIA?
ZACZYNAM CALKIEM NOWE ZYCIE!
WIEM ZE MOGE BYC BARDZO SILNA JESLI TEGO CHCE - WIEM ZE JA SAMA TYLKO JESTEM ODPOWIEDZIALNA ZA SWOJ WYGLAD I SWOJE NAWYKI - NIKT INNY -TYLKO JA. MOZE JAKO DZIECKO BYLAM BARDZIEJ UZALEZNIONA OD OTOCZENIA - RODZICE, DZIADKI ALE TERAZ TO CO ZJADAM ZALEZY TYLKO I WYLACZNIE ODE MNIE WIEC STWIERDZENIE YOU ARE WHAT YOU EAT JEST W STU PROCENTACH PRAWDA :? DZISIAJ OBUDZILAM SIE Z NUDNOSCIAMI - JAK CO DZIEN ...ZJADALM NA SNIADANIE PLATKI Z JOGURTEM NO WIEC NIEZLE SIE DIETKA ZAPOWIADA ....ALE JA WIEM ZE WYTRWAM...JEDEN DZIEN MOZE BYC TROCHE CHWIEJNY ALE KOLEJNEGO BUDZE SIE I WIEM DOKLADNIE CZEGO CHCE!
