faceci to naprawdę czasem palanty jakich mało :roll: :evil: :twisted:
ale na szczęście są na świecie i normalni :lol:
i pewnie że Tobie się też trafi normalny :lol:
Wersja do druku
faceci to naprawdę czasem palanty jakich mało :roll: :evil: :twisted:
ale na szczęście są na świecie i normalni :lol:
i pewnie że Tobie się też trafi normalny :lol:
Wiem, ze sa normalni :D
ale zaczne sie rozgladac za nimi , jak schudne troche chociaz :D
a w piatek jade do Opola na spotkanie z przyszlym szwagrem :D:D
i on bedziez kolega;) :D
miesniakiem :D
podobno glupim :?
ale zobaczymy :D
Kiedys chodzilam z chlopakiem, ktory jeszcze nie zerwal ze swoja dziewczyna :shock: :shock: :shock: (tzn ja nie wiedzialam o tym :? :? :? ) i zadzwonil raz, ze chce sie ze mna KROTKO spotkac, bo cos tam mielismy do zalatwienia. No i spotkalismy sie, gadamy gadamy, a ten cos sie spieszy i na zegarek zerka i chce caly czas juz isc...... :roll: :roll: :roll: :roll: No dobra...facet mial roboty troche, wiec juz prawie sie pozegnalismy, ja patrze, a tu wychodzi z busu laska i sie z nim wylewnie wita :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Normalnie swinia sie w tym samym miejscu z nami umowil, tylko ze ona troche za wczesnie przyjechala :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Spojrzalam na niego z szokiem w oczach, a ten do mnie: "A Ciebie to chcialem tylko KROTKO dzisiaj widziec" :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Myslalam, ze padne trupem jak to uslyszalam! Z takim chamstwem to sie jeszcze nie spotkalam :shock: a juz chyba z 3 miesiace ze soba "choduilismy". Normalnie taka bylam wsciekla, ze bym jego nazwisko i firme tu na samym srodku napisala wielkimi literami :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Noo....na SWINIE tzrafilam wtedy, nie powiem....ale to byl pierwszy i ostatni raz w zyciu :roll: :roll: :roll:
Ja tez miałam takie przeżycie z facetem co miał swoją firmę i duuuzzzooo pieniedzy...
Spotykałam sie z nim też ok 3 miesiecy, zawoził mnie rano na zajęcia, zabierał na imprezy... i co kiedys zadzwoniłam do niego i odebrała dziewczyna jakas, oczywiscie on mi powiedział, ze to siostra.
OKi, ale po jakims czasie miałam go dosc, tylko gadalismy przez tel, nie chciałam sie z nim spotykac, bo mnie wkurzał, nie miał czasu dla mnie, Pozniej sie przyznal ze ma żone, i z nia nie weznie rozwodu, a ona nie ma nic przeciwko aby on sie spotykał z innymi dziewczynami... :roll: :roll: :roll: :roll:
Sporo chodzi popapranców emocjonalnych. Ale.... sa też tacy normalni :) chyba :?
Ciepło pozdrawiam.
Matko jedyna :shock: takiemu to tylko kudły na ziarnach wyszarpać :wink: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale sa ludzie i ludziska :?
ZUZA...taki to nawet nie ma ziaren tylko zasuszone ZIARKA :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez zuzanka0312
hehe ziarenka piasku ;) do tego niecale 10 centymetrow i udaja sex bogow ;) :D:D:D
no saki...... ostro :)
ale fakt............ze oni czesto robią za lawerbojów, a tak naprawdę, to złóżkiem maja tyle wspólnego, że mogliby prześcieradła zmieniać jako boje hotelowi :D:D:D:D:D:D
szeregowa dum odmeldowuje się do spania i zamelduje się jutro dopiero po morfologii i śniadaniu :)
dobranoc :)