68 ---> 53 Dzisiaj zaczynam! :D

Witam!
Dzisiaj postanowiłam rozpocząc (po raz nie wiem który...) nową dietę. Powód prozaiczny - nowa elektroniczna waga, która pokazała rano 67,2 kg! Gdybym miała może 180 cm wzrostu (nawet 170), ale moje marne 160 cm wygląda fatalnie przy tej wadze.

Plan diety prosty. Docelowo 1100 kcal dziennie, aż do uzuskania wymarzonej wagi. W tym tygodniu zaczynam od 1500 kcal, w następnym 1400 itd. Za cztery tygodnie osiągnę 1100 kcal i tak już zostanie.
Brak planu ćwiczeń. Jestem niesystematyczna (niestety), dlatego nie zakładam z góry konkretnych ćwiczeń. Mam nadzieję wprowadzić w życie 6W. Dodatkowo - ćwiczenia z płytek - pilates, TBC, fat burning itp. W miarę możliwości pomyślę o aerobiku (w zależności, czy praca pozwoli).

Trzymajcie kciuki! :)

http://www.3fatchicks.net/img/bar071.../68/53/68/.png

Witam, ja też walczę - znowu.
Twój plan powiniem się powieść :D
jesli chodzi o ćwiczenia to tez jestem słomiany ogień :) najlepiej działa na mnie zapłacony z góry np. aerobik - wtedy pójdę, a w domu...ech zero mobilizacji :)

oj... potrzymam te kciuki :)
powolutku się wdrążysz w to całe dietkowanie... i będzie nawet przyjemnie ;)
pozdrawiaaam :)

Dzień dobry :D
I ja kciuki potrzymam. Z prawie takiej samej wagi startowałam i cel znajomy :wink:
I nie sądziłam, że ćwiczenia polubię, a jednak się udało :lol:
Tobie tez się uda :!: :!: :!: :lol:

No dziewuszki DZIĘKUJĘ PIĘKNIE! :)

Trzymanie kciuków na pewno pomoże - więc ja również potrzymam za was. :)

http://www.3fatchicks.net/img/bar071.../68/53/68/.png

no i ja ze swoimi wzlotami i upadkami tu zajrze aby powspierac i podziwiac Twoje nowe zdrowsze cialko :)

Powodzenia życzę i kciki trzymam :!:
Jak idzie dziś wdrażanie planu :?: