Witam!
Dzisiaj postanowiłam rozpocząc (po raz nie wiem który...) nową dietę. Powód prozaiczny - nowa elektroniczna waga, która pokazała rano 67,2 kg! Gdybym miała może 180 cm wzrostu (nawet 170), ale moje marne 160 cm wygląda fatalnie przy tej wadze.
Plan diety prosty. Docelowo 1100 kcal dziennie, aż do uzuskania wymarzonej wagi. W tym tygodniu zaczynam od 1500 kcal, w następnym 1400 itd. Za cztery tygodnie osiągnę 1100 kcal i tak już zostanie.
Brak planu ćwiczeń. Jestem niesystematyczna (niestety), dlatego nie zakładam z góry konkretnych ćwiczeń. Mam nadzieję wprowadzić w życie 6W. Dodatkowo - ćwiczenia z płytek - pilates, TBC, fat burning itp. W miarę możliwości pomyślę o aerobiku (w zależności, czy praca pozwoli).
Trzymajcie kciuki!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki