-
Tym razem dam rade !
Zacznijmy od tego, ze na punkcie odchudzania i swojego ciala mam juz fiola od daawna, ciagle probuje schudnac itd. a zamiast tego... tyje.
Dokladnie. Niecaly rok temu wazylam 56 kg. a dzis to juz 67 kg. Naszczescie jestem dosc wysoka bo mam 173 cm. i nie wygladam tragicznie(chociaz w 2czesciowym stroju bym sie z pewnoscia nie pokazala), ale nie chce przytyc. Chcialabym chociaż powrocic do swojej wczesiejszej wagi.
Nie bede uzywala diety bo to na mnie nie dziala.
Napoczatku wypisze kilka punktow ktore musze w najblizszym czasie zrealizowac. Moze ktos chce sie przylaczyc ? Zaczynam od jutra !
KONIECZNIE:
-musze kupic wage elektryczna, krociotkie spodenki, ktorych nie jestem w stane ubrac ze wzgledu na samopoczucie;) -MOTYWACJA
-przydalby sie takze chrom, bo bez slodyczy ani rusz, a to niektorym pomaga - WSPOMAGANIE
musze sie trzymac zasad tj:
:evil: -nie jedzenie po 18
:twisted: -nie jedzenie slodyczy
:evil: -nie jedzenie fast foodow
:twisted: -nie jedzenie pieczywa, masla i ziemniaków
:evil: -zastapienie wszelkich napojow woda
:twisted: -najwiekszy, ale takze nie superkaloryczny posilek jesc rano (z tym bedzie problem bo rano nie moge patrzyc na jedzenie)
oczywiscie nic mi to nie da jesli nie bede :cwiczyc
-! brzuszki ! - bo brzuch to moj najwiekszy problem
- skakanka
- od listopada zapisuje sie na aerobik i moze na basen
A teraz do roboty, postaram sie przynajmniej raz dziennie tu pisac ;d Musze pamietac, ze robie to dla siebie, a nie dla innych.
DZIEWCZYNY wiem, ze niektore z was maja wieksze problemy z waga itd. i nie mowie, ze jestem gruba. Wiem, ze czesto pod postami podobnymi do mojego roi sie od zlosliwych komentarzy :D ale mam nadzieje ze mnie zrozumiecie !! Bo nawet jesli teraz nie jestem bardzo gruba, to wiem, ze z czasem bedzie coraz gorzej.
Przylaczcie sie ! !! ! :D :D :D :D
-
AWitam, ja się przyłącze :D Warto zadbać o wage wcześniej, niż potem płakać z rozpaczy. Ja ostatnio też dość sporo przytyłam, chęci do odchudzania mam, ale brakuje mi realizacji. Pozdrawiam i bede 3mać kciuki:)
-
no coz... 1szy dzien okazal sie jedna wielka klapa !
wygraly paczki.
rayane mam nadzieje ze tobie poszlo lepiej ode mnie :d
pozostaje mi tylko powiedziec: jutro bedzie lepiej ! musze kupic ten chrom... moze mi pomoze
:evil: :evil:
-
jak narazie dzisiaj wszystko pieknie poszlo, bylo kilka chwil zwatpienia ale nie poddalam sie i sie nie poddam !!!!!!!!
wlasciwie jestem najedzona...
sniadanie: platki z mlekiem i jedna kromka chleba, obiad kawalek kurczaka;p. kolacja jogurt. wyrobilam sie do 18, teraz nic nie jem. mam juz chrom, piatek kupuje spodenk i, a w najblizszym czasie wage. Z brzuszkami bylo baaardzo ciezko, ale zyje ! :D
Hm, czyzby niekt mnie nie wspieral?:] mam nadzieje, ze z czasem dacie jakis znak zycia
-
No to życze powodzenia.
Ja też jestem dość wysoka (172cm wzrostu) i faktycznie, żle sie nie wygląda ale gorzej pokazać sie na basenie :D Ja tam zamierzam wpaść gdy pozbędę sie jeszcze paru kilogramów :lol:
Jeszcze raz życzę powodzenia!