Zmieniłam strażnika.Najpierw zmieniłam go chyba w sobotę na wagę aktualna sprzed tygodnia to znaczy na 85,6 a wczoraj na aktualną czyli 84.I teraz jak przytyje albo schudne to będę cały czas na bieżąco zmieniac strażnika.
Wersja do druku
Zmieniłam strażnika.Najpierw zmieniłam go chyba w sobotę na wagę aktualna sprzed tygodnia to znaczy na 85,6 a wczoraj na aktualną czyli 84.I teraz jak przytyje albo schudne to będę cały czas na bieżąco zmieniac strażnika.
[/b]To dobrze Reniu :) Ja nie zmienię, bo nie potrzeba :)
miłego dnia, przy remoncie będziesz zajęta i spalisz duzo kalorii, więc bądz dobrej mysli, co do wagi :P
Witam dziewczyny:)
Moj straznik tez nie zmieniany ostatnio, bo sukcesow jak nie widac, tak nie widac. Aczkolwiek jak widze to 74,7 to mnie psychicznie motywuje zeby znow ten stan osiagnac, tylko caly tydzien ta waga kisila sie wyzej :evil: :evil: :evil: Jak wkrotce nie spadnie, nie recze za siebie:)
Agapinko, tak ladnie sie dozywiasz i waga stoi. Wydaje mi sie ze pozniej ruszy w dol jak szalona,wiec sie przygotuj :lol:
Jestem strasznie zmęczona :( Idę spać :)
Dobrej nocy zycze:) Ja jeszcze w papierusach siedze:) Zyczcie mi weny wtorczej i szybkiego pojscia w kimonko:)
Obym tez do lodowki nie zajrzala :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: heheh
Witaj Agapinko w ten śliczny słoneczny poranek.
Coś przestałaś pisać co zjadasz.Dlaczego?
Jak samopoczucie i dietka?
Helllllllooo Agapinko, Jak dzionek sie rozpoczal? Sily do walki sa???
U mnie, jak najbardziej. :P
hi :)
co slychac?
wlasnie zapisuj jak mozesz co wcinasz :)
zawsze mozna cos pysznego sciagnac :P
milego dnia