-
Dzisiaj slaby ruch w salonie. PRzyjechali wlasnie z produkcji z meblami,tak wiec zajme sie zaraz myciem....zawsze to jakos czas szybciej zleci....
Agapinko:
W ciazy nie jestem.Sprawdzalam. :D :D .
Mi tez marudza jak widza gole plecy:)). Teraz staram sie zakladac rajstopy.... :D :D
-
witaj Tussiu :wink:
dzis rano tez mialam małego dołka :roll: ale nie bede Ci tu smecic, w dodatku jak jeszcze widze ze chorutka wiec nie bede sie pastwic nad Toba! :wink: :lol:
Ale zapiekanka pyszniutko wyglada a kalorii w brud chyba maaa?!
ahh nie mow o solarium bo malinka zaczela oszczedzac od listopada :wink:
wogole szluz z ciuchami, butami, ewentualnie komsetyki :wink:
Reka mnie tez boli chyba se nadwyrezylam w pracy :roll: ojjj zeby to nie bylo cos powaznego bo na L4 nie chce isc :roll:
a wiesz ja uwielbiam ten krem z karpatki :lol: :lol: taki budyniowy:D:D
Buzka:* i trzymaj sie cieplo :wink:
-
Hhahahah...... no dobrze :) rajstopy to moja zmora... nie nawiedzę rajstop 8)
Nawet jakbym miała wesele w październiku to bym bez rajstop poszła :)
-
agapinko rozumiem ze rajstopki niet...ale ponczoszki juz tak :lol: :roll:
Tusiu a ja tu slinotoku dostaje...ty wiesz ze ja zawsze glodna wychodze z pracy i pedze na jakies somowe jedzonko ,,,,,ech....a ty mnie kusisz:) zobaczymy zobaczymy ...ja tez cie bede na forum dokarmia wizualnie:) a karpaka u mnie jeszcze stoi...na stole w kuchni sa 2 kawaleczki...ale nie bede ich jadla...NIE NIE NIE...a w pracy mam na biurku obok 4 kawalki sernika cytrynowego, oc prawda kupny ale az ocieka mi slinka....ale nie skusze sie..tlumacze sobie ze to szefow i nie bede jadla:) choc mnie czestowali od wczoraj :) a co do mojej dietki jako zony i matki to wiesz jak jest ciezko..ja icagle cos bym natalce z barku podjadala..a to czekoaldke. a to zelka. a to ciasteczko ...ech/.///ciezko jest -- > ale Kasia mi ostatnio doradzila te ogorki ze sloikow wcinac i wcinam :) normalnie jak widze ogorka ( a nie słodycze) to kwicze :) ha!!!!
ja dzis zrobie sobie fasolke niby po bretonsku...mam nowy przepis...a piotrek mam mi zrobic lodowca na jutro do pracy ...oczywiscie kawalek zostanie w domku i Marzenke bedzie kusic:)
buziaczki kochanie:)
-
Fineska no nie za bardzo, wolę już rajstopy, gdyż jak zakładam pończochy to mi ściska bardzo moje grube łapska :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
-
Tusiu!!!!
Życzę Ci miłej środy i chociaż odrobinkę słoneczka :)
Lecę strzyc mojego psa :)
Powodzenia w pracy i żeby dzień mniął milusio i cieplutko!!!!
Buziaczki!!!!
-
Tussiaczkowa, a u Ciebie jak zwykle seksi tematy w stylu ponczoszki, staniczki itp. O dzieciach jeszcze nie mysl, ale to moje zdanie. Pomiej jeszcze beztroskie zycie. Jak sa dzieci, to juz do konca zycia bedziesz sie o nie martwic przede wszystkim.
Nawet nie wiem ile Ty masz lat...
Buziolki.
-
witaj Tusiu! Ja też sie właśnie beznadziejnie czuje :roll: łaczę sie w bólu :wink:
Tez uwielbiam karpatkę :D właśnie mi się przypomniało, ze moja mam upiekła sernik, to nie karpatka, ale zawsze ciasto :lol:
-
Miłego wieczorku Tusiu!!!!! I piąteczku też oczywiście :):)
-
Czesc Kobietki.
Siedze w pracy i wsumie nie mam co robic. Rysuje sobie dla siebie projekty....Moze je wykorzystam....zobaczymy....
Calkiem ladna pogoda....swieci slonce- zlota jesien.
Wczoraj bylo podobnie....Pojechalismy rano na cmentarz.Zapalilismy swieczki....pojechalismy do rodziny....i tak zlecial wczorajszy dzien....
Czuje sie od kilku dni beznadziejnie. W ubiegly wekend jdlam pizze i podejrzewam ze sie nia przytrulam.Na pcozatku przez peirwsze dni bolal mnie zoladek,mdlilo mnie ,a teraz mam problemy z zalatwieniem....Wszystko mnie boli....Zazylam juz Xenne, kupilam czopki glicerynowe. Ehhhhhhhh....Nie wiem czemu....Jem codziennie Activie,tylko malo pije wody....Teraz staram sie jednak to zmienic....Mam nadzieje ze mi przejdzie i bedzie ok. :roll: :wink: .
Dieta calkiem ok,choc nie jest idealnie. Nie lcize kalorii,ale jem rozsadnie i nie jadam pozno....Jutro mam wolne od pracyt,wiec postaram sie isc na silownie.
Dzisiaj Zaba zaprasza kilku znajomych do domu i bedzie wieczor przy %. :D :wink: .
Dzisiejsze jedzenie:
jajecznica z szynka,bulka ciemna z ciarnami,kawa ze smietanka
4 krakersy, activia
barszcz czerwony
winogron
wino czerwone wytrawne,winogron
************************************************** ***************
Amalinka:
Jak Ci nastroj?. Mam nadzieje ze lepszy....Nie smutaj sie Amalinko....Masz sliczna buzke jak sie usmiechasz....
Zapiekanka byla smaczna i dosc kaloryczna....
Ja staram sie oszczedzac od jakeigos czasu i srendio mi wychodzi,ale juz sobie wrzucilam na konto szczednosciowe czesc pieniedzy i nie bede ruszyac.Niech sobie tam leza i rosna:)).
Agapinka:
Baaaaaaa,od tego sa ponczochy....z pasem....juz nie mowie o samonosnych:)).
Fineska:
To jest forum dietetyczne,a nie kulinarne,wiec protestuje!!!!! :D :D :D :D ,zebys mnie wiecej nie kusila pysznosciami. Nooooooooo chyba ze sa dietetyczne:)).
Jestem ciekawa jak samopoczucie po odejsciu z pracy....Biegne do Ciebie.Buzka:**.
Chcebycchuda:
Jakiego masz psa ze go strzyrzesz??.
Anise:
Wsumie masz racje....jak sa dzieci to na wszystko brakuje czasu-zwlaszcza brakuje go dla samej siebie....
Jesli chodzi o wiek to mam 25 lat....
Meeg85:
Ja jakos nie rpzepadam za sernikiem....Lubie jeden sernik z karemelem i migdalami....ale ja jestem bardziej czekoladowa....
Niech Ci sernik wyjdzie na zdrowie,ale zjedz go z rozsadkiem,a nei cala blaszke:)).
Milego dnia .
Tusiaczek.