Wątek: *****PAMIETNIK ODCHUDZANIA TUSIACZKA*****

[/b] Dzien Dobry Wszystkim, ktorzy zmagaja sie ze zbednymi kilogramami.

Powrocilam do miejsca, dzieki ktoremu udalo mi sie zrzucic dwadziescia pare kg...Niestety po dluzszym czasie wszystko wrocilo w wyniku mojego zaniedbania...

Moja aktualna wage widac na tickerku, cel rowniez,tak wiec od dzisiaj zaczynam prowadzic dzienniczek, a mianowicie; co ile zjadlam,ile spalilam.

Jesli ktos ma ochote to zapraszam do wspolnego wpisywania,( zalezy mi na osobce/ osobach ktore beda wpisywac sie nieustannie,a nie po 2 tygodniach slad po nich zaginie ). Jednym slowem serdecznie zapraszam osobki,ktore planuja dlusza walke z kilogramami...

Zastosuje ta sama dietke co porpzednio: liczenie kalorii+ cwiczenia. Dietka: 1000-1300kcal.

Serdecznie pozdrawiam.
Trzymajcie kciuki!.
tusia

tusia trzymam kciuki. Na pewno Ci się uda ponownie pozbyć nadmiaru ciałka.
A przyjęty sposób bardzo do tego pasuje

Powodzenia

Dzieńdobry
będę do Ciebie zgladać, i na pewno nie znikne po 2 tygodniach chociaż jedzonko wpisuje u siebie, bede kibicowac dzielnie

Heyka życzę powodzenia
i zapraszam do wspólnego dietkowania szukam grupy wsparcia :P

pozdrówka

I ja również trzymam kciuki. Postaram się wpadać

Hej.. bede tu wpadac i kibicowac.. raz sie udalo to i uda sie drugi raz.. z nami bedzie latwiej.. a dietka.. liczenia kalorii - przyznaje bez bicia.. kosztuje troche wyrzeczen i samokontroli.. ale cholera dziala..

Trzymam kciuki..
Milego dznia..

Siemka
szkoda że wróciło... ale napewno znowu uda Ci się pokonać zbędne kg tym łatwiej , że masz już jakieś doświadczenie
Powodzenia

Witam serdecznie!.
Jak milo widziec tyle przyjaznych duszyczek !. Serdecznie witam!.

Dzisiejszy dzionek zaliczam do udanych, dosc udanych. Upieklam dzisiaj karpatke dla mojego mezczyzny i sprobowalam. Byl to jdnak tak malutki kawaleczek, ze musze powiedziec ze jestem z siebie dumna

Jesli chodzi o jedzonko to bylo ...
Dzien 1.
*SNIADANIE:
pumpernikiel, krakowska, almette, pomidor
*II SNIADANIE:
grejpfrut
*OBIAD:
gotowana fasola, karpatka
*KOLACJA:
kajzerka, krakowska, almette,pomidor
RAZEM:1086kcal.

Saira, waszka,renka001,stillness,Pasquda81, Sinoope:
Dziekuje slicznie za slowa otuchy!. Ja rowneiz jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze wiosna powitam noa,szczupla figurke. Tego zycze sobie , no i oczywiscie Wam.
Buziaki, bede WAs odwiedzac i dopingoac w dietkowych zmaganiach.
tusia.

Nono. Ładnie Gratuluję samokontroli i niepochłonięcia połowy karpatki
Miłego dnia

Witaj Tussiaczku..

Nawet nie wiem czy to dobrze napisalam .. ale chcialam dobrze napisac jakas taka zakrecona dzis jestem.. LO MATKO karpatka.. juz wieki jej nie wcinalam.. w takich chwilach dziekuje Bogu ze mieszkam na swoim i jestem zbyt leniwa zeby sobie ja zrobic . Ale poszlo ci to jakos.. oby tak dalej.. 3Maj sie a zobaczysz wszystko bedzie dobrze.. nawet nie bedziesz wiedziala kiedy a Twoje spodnie na dupsku zaczna tak zwisac .. i beda ci sie robily takie namioty.. ze z usmiechem na ustach kupisz na wiosenke nowe
Powodzenia.. i Milego dnia..