-
hej Tusiaczku!
wracając do babcinych spraw... moja zawsze rzecze: mam swoje lata i już nie muszę się starać, mogę wyglądać jak chcę... ...albo cuś, że była "szprychą" w młodości... i docieraj się z taką... no... ale namówiłam ją na rower... kobitka lubi się ruszać ;)
wracaj jak najszybciej ;)
Pozdrawiam :*
-
Tusssiaczku wracaj :D
Gdzie sie podziewasz?
-
Witajcie Dziewczyny!
Wstalam dzisiaj ze strasznym bolem glowy. Zimne oklady, proszki przeciwbolowe nie pomagaly przez 2 godziny. Na szczescie jest juz lepiej!,a jak Wasze samopoczucie?.
Jestem juz w domku. Na szczescie...Droga do Opola byla ciezka.Padal snieg, bylo slizgo i wogole bylismy zmeczeni,(wyjechalismy po 2:00 w nocy). Dotarlam akurat na zajecia...Wiekszosc zajec to byly cwiczenia i warsztaty wiec trzeba bylo aktywnie w nich uczestniczyc...Asertywnosc-to byl temat przedni!.
Dobrze ze bylam razem z Zabka,to zawsze razniej!...Po zajeciach bylismy w Kinoplexie na "Apolacypto".Swietny film.Polecam. Wspaniale widoki,akcja,duzo krwi...Wyszlam zachwycona. Mel Gibson zrobil naprawde dobry film!.
Dietka jak najbardziej udana...Wszystko w normie, co mnie bardzo cieszy!. Wczoraj mialam niezwykle stresujacy dzien i zjadlam bardzo malo...Dzisiaj z ciekawosci weszlam na wage i jest spadek!. Co prawda niespelna kg,ale zawsze cos:).
Musze sie koniecznie Wam pochwalic. Wczoraj byl wyjatkowy dzien. Najpiekniejszy jaki do tej pory przezylam...Wczoraj moja Zabka mi sie oswiadczyla:). Jestem najszczesliwsza kobieta na ziemi:). Wogole sie nie spodziewalam...Oswiadczyl mi sie na srodku Starowki, byl piekny bukiet czerwonych roz, pierscionek...Kiedy uklekl przede mna,rozplakalam sie jak dziecko...ze szczescia:).Ehhhh.Co prawda byl stres zwiazany z ogloszeniem zareczyn przed rodzinka,ale juz jest po wszystkim...
Wracajac do spraw zwiazanych z dietka to nie bede wypisywac mojego menu z wekendu. Nie liczylam potraw,ale moje dni opieraly sie glownie na pozywnym sniadanku i grejfrutach,wiec jest dobrze.
Jedzonko z dnia dzisiejszego jest nastepujace:
-kromka chleba z maslem
-corny,2 kostki czekolady bialo-czarnej, kawka z mlekiem
-grejfrut
-schab gotowany z marchewka
RAZEM:971kcal.
************************************************** *****************
ocomichodzi:
Jestem ciekawa czy zakupilas juz sprzet?. Z tego co wiem zastanawialeas sie nad rowerkiem stacjonarnym,lub stepperkiem.Hmmm?.
agapinko:
Dziekuje za zrozumienie.Jednak u nas rodzinka jest duza i trzeba sporo gotowac:). Poza tym ja juz od bardzo dawna gotuje sobie sama.
agggniecha:
Mojej babcie nic nie przekona. Po prostu nic...Zalamka...Sliczny kominek!. Ja tez mam w domku i uwielbiam wieczory ,(zimowe wieczory) przy kominku z lampka czerwonego,wytrawnego wina:)...albo woda:P.Wkoncu dieta:).
julix:
Cytusy sa bardzo zdrowe i mozna je jesc,jesc,jesc:). Ja ostatnio jadam bardzo duzo grejfrutow PAMELO. Pyyyszne!.
juli29mar:
Moja babcia przypomina Twoja. Potrafi po kryjomu dorzucic torche smalcu,masla...Jak twierdzi,lepiej smakuje:).
klajdusia:
Hihih, chyba pisalas o mojej babince:).
Sava:
Najgorsze sa poczatki.Sama pewnie wiesz. Z czasem nabierzesz takiego rozpedu ze nawet nie bedziesz siegala po tuczace rzeczy. Przynajmniej nie na codzien...tylko od czasu do czasu!.
agapinko:
Jak widac z powyzszej notatki wyjazd sie udal. Oparlam sie wielu pokusom!. Cwicze silna wole!.
Sairko:
Dziekuje, wyjazd niezwykle meczacy ale udany. Za 3 tygodnie kolejny. W tym semestrze na szczescie ostatni...
Waszko, eyka:
buziakuje rowniez:).
doris23:
Ciesze sie ze zainteresowaly Cie polecaone rpzeze mnei ksiazeczki. Ktora masz na mysli?
Sinoope:
Ja rowniez zachecam moja babcie na rowerek stacjonarny. Pojezdzi 15,20 minut,ale robi to neiregularnie,a to blad...
Brykam Was poodwiedzac!.
Tusia.
-
Tusssiaczku gratuluje spadku, a najbardzoej tego dnia zaręczyn :D
Napewno go zapamietasz do końca życia :D
A kg lecą to dobrze :D
Całuje i pozdrawiam
-
-
moje gratulacje TUSIACZKU :) jak romantycznie i cudownie Ci sie osciwdczyl Twoj mezczyzna :) ehh pozazdroscic :)
-
dziekuje za odwiedziny i za mile slowa :)
GRATULUJE ZARECZYN !!!!!! super super super
i spadku wagi tez :)
-
na takie wieści można było jeszcze czekać długo.
gratuluję :**
teraz dietka pójdzie jak z płatka - z tak pozytywnym nastawieniem nie może wręcz być inaczej!! :*
bardzo, bardzo się cieszę razem z Tobą! :*
-
oooooooooooooooooooooooooo :D:D:D:D:D
GRATULACJE :) :*
zazdroszcze Ci... że masz już to za sobą... ja jestem na etapie odciągania mojego faceta od wystaw jubilerskich :roll:
-
GRATULUJĘ GRATULUJĘ GRATULUJĘ
no to teraz masz dodatkową motywację do dietkowania (mam na myśli przyszłą sukienkę ślubną) :D
a i jeszcze chciałam wtrącić kilka skromnych słów bo mnie film Gibsona się z kolei nie podobał... trzy części piły by ta krwią obdzielili... no i jeszcze był chwilami przesadzony (rozwaliła mnie ta ucieczka przed jaguarem)... ale przecież o gustach się nie dyskutuje!
pozdrawiam ciepło