miłego wieczorku życze ;)
Wersja do druku
miłego wieczorku życze ;)
Jak ja bym chciała pójść na basen :( :(
Ale nie wiem, czy przełamałabym strach przed włożeniem kostiumu kąpielowego... :(
Kiedyś byłam grubsza i jakoś paradowałam w stroju nie przejmując sie niczym, a teraz waże sporo mniej i za nic bym nie wyszła na plaże...
miłego dzionka życze :*
jak mija neidziela?
ja jak sie na wf przebieram, to sie wstydze ;/
julix, ja też zawsze niekomfortowo czułam się przebierając na wf :? Dobrze, że te czasy mam już za sobą. Choc jeszcze ku swojemu utrapieniu i na uczelni miałam wf przez pare semestrów, i mieliśmy zajęcia na basenie, gdzie ciągle stresowałam się że koleżanki i koledzy z grupy patrzą na mój tyłek :?
A jak chodzę na basen w tygodniu, z własnej woli, nie przejmuję się niczym. W szatni jestem anonimowa, a w wodzie wciąż jestem w ruchu. Tak po prawdzie to nikt nie zwraca na nikogo uwagi :lol:
Nie czułam się jakoś specjalnie sklapciała na drugi dzień, widocznie za słabbo było pływane :P Ale podobało mi się, kupię karnet.
Mam zaległości aż od piątku :roll: Skrócę się do minimum:
piątek - kcal: 1027, ruch: basen godzinka
sobota - kcal: 960, ruch: 40 min pilatesu na nogi, na brzuch
Dziś:
- 300 ml mleka
- mix własnej roboty: 3 łyżki musli, garść otrębów granulowanych, łyżka otrębów owsianych, 4 migdały, 2 połowki orzecha włoskiego, łyżeczka słonecznika, kilka rodzynek, odrobina wiórek kokosowych, kilka pokruszonych czipsów bananowych, 4 morele suszone, wszystko tow kroiłam do swojej wzbogaconej zupy mleczej :lol: :lol:
- łyżka miodu
- 2 wafle ryżowe z wędliną i plasterkami ogórka
- udko z kurczaka
- surówka z marchwi
- surówka z czerwonej kapusty
- 4 pierniczki alpejskie
Na razie tyle, myślę że na kolację zjem jakiś jogurt albo serek. Nie śmiejcie sie z mojego musli domowej roboty, naprawdę było bardzo pożywne, głodu nie czułam aż do 16 :shock: W międzyczasie wmusiłam w siebie te dwa wafle na II śniadanie.
Na razie była godzinka spaceru, uczę się dalej :)
http://www.youtube.com/watch?v=sdUUx5FdySs
Film - kreskówka, o spełnianiu marzeń. Wzruszający ... na swój sposób :)
jak jestem na plazy, cyz n a basenie tylko z przyjaciolka to si enei wtydze, ale ze znajomymi, czy na jakims wyzjezdize letnim to bardzo ;/
weekend udany jak najbardziej gratuluje :!: :)
Sama bym zjadla takie musli :lol: Poki co wczoraj kupilam platki fitness jogurtowe - na sprobowanie :P
Wczoraj w nocy wstalam i zjdalam twarozek z lodowki :shock: Nawet o tym nie pamietalam. Dopiero jak wstalam i zobaczylam puste opakowanie przy lozku to wszystko mi sie przypomnialo :shock:
Jutro ide na basen. Z samego rana. Wtedy sa 1-2 osoby :mrgreen:
Waga chyba mi sie zepsula. Ani drgnie :cry: To na pewno dlatego, ze caly tydzien sesji z nerwow wcianalam mnostwo orzechow, migdalow i suszonych owocow :roll: