-
z tymi cwiczeniami to na razie jest problem,samo chodzenie sprawia mi bol(kregoslup), zreszta nawet lekarz powiedzial,zebym wstrzymala sie z cwiczeniami. a pytan na pewno bede miala mnostwo,dzieki dziewczyny za wsparcie :D
reszta wskazowek tez jest na razie dla mnie abstrakcja,musicie pamietac,ze ja naprawde potrafie duuuuzo zjes i tak bylo cale zycie, jedzenie w nocy to nic nadzwyczajnego u mnie
p.s. wiecie,ze nawet jak tu siedze i pisze to jem,straszne,ale prawdziwe! :cry:
-
Aniu, nie płacz :) Będzie dobrze :!:
Wyznacz sobie na początek 5 pór posiłków.
Pierwsze śniadanie powinno być nie dłuzej niż 2 godziny od obudzenia
Drugie ok. 2-3 godzin po nim
Obiad ok 2-3 godzin po II śniadaniu
podwieczorek: po obiedzie ok. 2-3 godzin
i kolacja nie później niż 18.00, lub tak jak napisałam wcześniej :)
Nie podjadaj, bo to tylko pogarsza sytuację, a jesli musisz, wybieraj cośco ma błonnik, np. suszone morele.
Aniu, na początku nie bedzie łątwo, co ja mówię, będzie trudno jak cholera, ale wiem, ze dasz radę, masz widmo swojej wagi i doskonale wiesz, czym to grozi, to jest mobilizacja do walki :!: WALCZ :!: :!: Aniu, dasz radę :D
-
MOJE POSTANOWIENIA NA TEN TYDZIEŃ:
- ostatni posilek o 22 (to i tak wczesnie jak dla mnie)
- codziennie 15 minut spacer (tyle mam do sklepu i spowrotem)
- wiecej warzyw i owoc,mniej chipsow i pizz
- duzo siedziec na forum i nie myslec o jedzeniu :lol:
-
no dobra, to ide do sklepu zrzucic troche kalorii,obiecuje sobie,ze nie kupie zadnych chipsow,tylko same niskokaloryczne jedzonko :wink:
-
ojojoj, kochana,masz rzeczywiscie duzo do zrzucenia,ale jak to mowia Polak wszystko potrafi :wink:
trzymam kciuki :D
moj mezulek tez wazy ponad 100 kg,wiec rozumiem cie!
_______________
waga:54,2 kg
wzrost: 157 cm
-
O takich rzeczach, jak: chipsy, słodycze, biały chleb i bułeczka, piwko, masełko i inne tłuszcze zwierzęce.... po prostu zapominamy, nie wiemy co to jest:)
uważamy na ziemniaki, ryż, makaron, banany i czerwone mięso
jemy ciemny chleb, ciemny ryż, oliwę z oliwek, białe mieso, rybę, owoce
jemy bez ograniczeń warzywa bez tłuszczu.................
więc zamiast z chipsami do kompa zapraszam z pęczkiem rzodkiewek :D (ja też z Wa-wy)
-
jestem spowrotem!
chyba musze sobie wszystkie te rady zapisac :lol:
jestem z siebie nawet dumna,bo wprawdzie kupila chipsy :oops: ,ale ta najmniejsza paczuszke :D , a wierzcie mi, nigdy takiej nie kupilam :lol:
-
Aniu, a propos jogurtów, to są smaczne i zdrowe, nie nastawiaj się do nich źle - nie warto. Niektóre są pyszne (no może nie koniecznie naturalne) i na pewno zdrowsze od słodyczy ( a słodkie :D)
Ja uwielbiam nabiał, szczególnie maślankę.
A taką ciocę olałabym i udawała, że złośliwego babsztyla nie znam
-
to w takim razie plan na jutro: zakupic jogurt owowcowy :lol:
-
wlasnie jestem po obiadku; mamie az oczy na wierzch wyszly jak zobaczyla,ze zjadlam tylko 2 udka z kurczaka (mama robi pyszne udla w krakerskach), zastanawia sie czy przypadkiem nie jestem chora labo zakochana (ha, ciekawe w kim jak ja z domu prawie nie wychodze); nikomu nie powiedzialam,ze sie odchudzam,bo by mnie wysmiali :cry: