Strona 1 z 54 1 2 3 11 51 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 534

Wątek: Moje zdrowie jest zagrożone-pomóżcie!(12 kg za mną)

  1. #1
    tlustaanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Moje zdrowie jest zagrożone-pomóżcie!(12 kg za mną)

    witam. co to dlugo pisac, 130 kg zywej wagi! lekarz zalamal rece,do tego nadcisnienie,podwyzszony cholesterol i trojglicerydy,na szczescie cukrzyca mnie jeszcze nie dopadla

    moj wzrost to 160 cm,wiek 30 lat

    nie mam meza ani chlopaka,ciekawe dlaczego?

    postanowilam w koncu wziac sie za siebie,bo niedlugo wyladuje w szpitalu na dluzej i moge juz z tamtad nie wrocic (tak mowi moj lekarz), kazal mi tez nauczyc sie liczyc kalorie, zakupilam juz ksiazeczke o kaloriach i policzylam ile wczoraj zjadlam: 10000 kcal. to chyba troche za duzo,co?

    od dzis zamierzam zmiejszac stopniowo ilosc pochlanianych kalorii, ten tydzien bede jesc 9000 kcal.wiem,ze dla was to i tak duzo za duzo,ale ja nie potrafie tak nagle zejsc do 1000.

  2. #2
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witaj Aniu (bo tak masz na imię )
    Uwierzyć, znaczy zadziałać Trzymam za Ciebie kciuki
    Dobry pomysł z tym stopniowaniem, ale wiesz, mam pomysł jak Ci pomóc We mnie zawsze tyle pomysłów Także nie martw się, teraz to juzbędzie tylko lepiej, zobaczysz, to forum działa cuda, przez to chce się mniej jeść :P Aniu, głóka do góry, będzie dobrze Uwierzi zaufaj mi

  3. #3
    tlustaanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kupilam tez wage,maxymalnie jest ona w stanie udzwignac 150 kg,wiec jeszcze da mi rade

  4. #4
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    I wcale Ci się nie dziwię, że nie zejdziesz od razu do 1000. Myślę nawet, że nieprędko. Na razie ograniczaj, ograniczaj, aż dojdziesz do 1500 i tam spróbuj się zatrzymać. to i tak będzie szok dla organizmu.
    Nie możesz się śpieszyć, bo długa droga przed tobą
    będę trzymała kciuki za Ciebie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #5
    tlustaanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj dluga droga,bo przy mim wzroscie powinnam wazyc podobno 50 kg!!!!!!!!!!!!!!!

    nigdy tyle nie wazylam,no chyba,ze jako dziecko;zawsze bylam gruba (cala moja rodzinka jes gruba)

  6. #6
    tlustaanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a najgorsze z tego wszystkiego,ze moj lekarz tak naprawde nic mi nie doradzil,powiedzial tylko,ze musze schudnac. Ale ja sie wcale na tym nie znam! nigdy nie przypuszczalam,ze cala duza pizza z telepizzy to duzo kalorii(teraz juz wiem),dla mnie to jest normalny posilek,podobno mam tak rozciagniety zoladek,ze moglabym zjesc na raz kilka pizz (kiedys zjadlam 2).

    od jakiegos czasu tez nie pracuje,bo nikt mnie nie chce zatrudnic,siedze wiec w domu i gnije

  7. #7
    kamila26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie głowa do góry

    Witaj Aniu - trzymam za Ciebie kciuki. Powoli dojdziesz do celu. Ja tak niestety nie potrafię i musze zawsze szybko zgubic kilogramy, apotem efekt jo-jo i znów to samo.Ale wierzę, ze nam Się uda, Tobie, innym forumowiczkom i mi.Świat w normalnym rozmiarze jest piękny, ciuchy dobrze leżą, i jest się akceptowanym przez innych a nie wytykany palcami i wyśmiewany.
    pozdrawiam i trzymam gorąco za Ciebie kciuki. Dasz radę.Pamiętaj: "Jesteśmy tym , co jemy." To my rządzimy jedzeniem, anie ono nami.

  8. #8
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    No, nic to. Gruba nie gruba, na tym świat się nie kończy. Za to zacvzyna się długa wojna z wieloma wygranymi i kilkoma przegranymi bitwami.
    Każdy dzień to bitwa.....
    A jesli chodzi o wagę to przy 160 cm normalne BMI (około 25) to 62-63 kg. wcale nie 50 kg.
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #9
    tlustaanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mozna powiedziec,ze mnie WASZKA pocieszylas,bo zawsze to o te 10 kg mnie do zrzucenia.

    przeraza mnie to cale odchudzanie,ale wydaje mi sie,ze jak bede tak powoli odejmowac kalorii to zoladek nawet nie dostrzeze roznicy,nie?

    pytanko: czy te produkty light to warte sa zachodu czy to tylko taka reklama?

  10. #10
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Aniu, plan jest prosty:
    1. Nie tylko ograniczenie kalorii daje swój rezultat.
    2. Uwoierz w siebie i pokochaj (ja wiem, ze trudno) swoje ciało
    3. Zrób spis rzeczy, których nie mozesz jeść:
    np. masło, castka, cukier, mąka, chleb biały itp.
    4. Ogranicz spożywanie posiłków po 18 - stej, albo pamiętaj, że lepiej jest zjeść na noc owoc, np. jabłko niż pizzę. Jemy nie krócej niz 3 godziny przed snem, także jak zjesz po 18.00 cokolwiek, nie załamuj się, tylko pocwicz 2 godzinki po jedzeniu i wykąp się, minie 3 godziny i sie połóż spać.

    Zobaczysz ,jeszcze będziesz szczupła Dasz radę !!! Chcesz więcej wskazówek Napisz, a odpowiem, na Twoje pytanie

Strona 1 z 54 1 2 3 11 51 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •