-
Martuska - na dobry poczatek minus :twisted: 1 kg - trzymam kciuki za dalsze kiloski :D !
Wczorajsza imprezka :roll: ... nie ma co sciemniac :? - duzo chipsow i kilka ciastek :oops: , z alkoholem - ok :). No, ale jakos tak trudno oprzec sie zastawionemu stolowi :? - opieralam sie jakies pol godziny smakolykom, ale po kilku pierwszych kesach dalam za wygrana :roll:...
Dzis z jedzeniem ok - slodyczy malutko :) , duzo chodzenia wiec spoko :D.
-
dzisiaj waga pokazala 78,6 !!! aaa !! chudne!! nareszcie!!
a tak wogole wysokie dziewuszki to co sadzicie o tym zeby facet byl od nas nizszy??
-
Super Martuska, ze kiloski uciekaja :twisted:!
Co do wzrostu fdaceta, to wybor kobiety - czy jej to przeszkadza, czy nie :wink:. Oczywiscie nie stawialabym wzrostu na 1. miejscu, lecz glebokie, prawdziwe uczucie :D.
A ja jutro wybywam na 3 tygodnie do Polski - no i oczywiscie wychodze wtedy za maz :D :D :D - mam nadzieje, ze po moim powrocie bedziecie mogly pochwalic sie ubytkiem kolejnych kiloskow :wink:.
BUZIAKI :!:
-
Hello laski!
Ja tam nie mam nic do tego zeby facet był nizszy od kobiety.Moj mężus jest odemnie nizszy o 9 cm i jakos jestesmy juz ze sobš tyle lat i jest dobrze:)
Jeszcze nigdy nie usłyszałam jakiejs krytyki ze strony ludzi...
owszem patrzš na nas.... a moze tylko na mnie??Bo 185 to jednak jeszcze rzadkosc u kobiety....
ale gdybym tak wazyła z 70 kg byłabym niezłš laskš hihihihihihihi
no ale waze o 30 za duzo :cry:
-
Rolini, kochana, wszystko przed Toba - bedziesz laseczka jak sie patrzy :lol:! Wierze, ze potrafisz :twisted:!
-
Cześc dziewczyny :)
Przepraszam że się nie odzywałam ale znów wyjechałam na parę dni :) Teraz już wróciłam więc będę zaglądała najczęściej jak tylko będę mogła :)
Biedroneczko życzę Ci najwspanialszego ślubu :!: :!: :!: :!:
A u mnie generalnie nie jest tak źle ;) Waga pokazała 76 kg więc zminię tricketa ;) no i walczę dalej z kilogramami :D tak bardzo chciałabym do wakacji ważyć 70 kg .... ale jak się porządnie wezmę za siebie to osiągnę swój cel :)
Buziaczki :)
-
Cześć Dziewczyny :!: :!: :!: :!:
Nie wiem czy Wam pisałam o tym czy nie.... powód dla którego znikłam z forum to OBRONA MGR :shock:
Mam ją już 2 kwietnia o godz. 10.00.
Proszę Was o 3manie kciuków, i pozytywne myśli bo będzie bardzo ciężko :(
Oczywiście od 2 jestem z Wami z powrotem. I oczywiście biorę się za zrzucanie kg. Ale póki co lecę do nauki.
Przepraszam, że tu Was nie odwiedzam, ale przerażenie wzięło górę i staram się jak najwięcej uczyć. Choć rezultaty są tego marne.
Widzę za to że Wam świetnie idzie. GRATULUJE :!: :!: :!: Życzę dalszych kilogramowych spadków- mam nadzieję, że 2 kwietnia poczytam o kolejnych sukcesach.
Buźki
Notta
-
Hej :)
Dziewczyny a co tutaj tak cicho ?? mam nadzieje że przynajmniej wy dietkujecie a nie tak ja ja :oops: no ale bedzie dobrze ;)
Notta oczywiście że będę trzymała kciuki w poniedziałek :) na pewno wszystko Ci się uda :)
Buziaczki kochane wam przesyłam i miłej końcówki dnia :)
-
ja też przepraszam że mnie nie było :) ale widze ze nie tylko ja wracam :wink: moja dietka nie istniała, przez ten czas, ponieważ znow miałam ciezkie zaostrzenie mojej choroby i wtedy nie moge sie odchudzac.. od poniedziałku zrobie sobie oczyszczanie do świąt a po świętach już zaczne. o ile mnie choroba znow nie złapie... :evil:
ale ogólnie nie jest źle 8)
tam gdzies widziałam, ktoś poruszał temat chłopaków? byłam raz z niższym o dosłownie jeden centymetr.. czułam się taka wielka przy nim, że niestety przez to musiałam sie z nim rozstać :roll: moze dlatego ze mam jakies tam ukryte kompleksy na tle swojego wzrostu.. i ogólnego wyglądu. mój chłopak musi mieć co najmniej 180 cm bo inaczej czuje sie źle :) a najlepiej czuje się z Braciszkiem :D 190 cm :roll:
i gratuluje Martuska chudnięcia :) cudownie :D
cium Piękne :**
-
Wracam już jako Pani Magister :D :D :D :D :D :D :D
Co do dietki i ćwiczeń- to jutro. Dziś nie mam siły nawet klikać na komputerze.
Powracam
mgr Notta :lol: