Mięłgo dnia, Słonko :D :D :D :D :D :D
http://bi.gazeta.pl/im/1/3245/z3245241G.jpg
Wersja do druku
Mięłgo dnia, Słonko :D :D :D :D :D :D
http://bi.gazeta.pl/im/1/3245/z3245241G.jpg
anczoks - ja mam takie zwyczajne "zyciowe problemy" obojetnie czy ktos ma duze czy male nie da sie o tym nie myslec i nie przezywac na swoj sposob to zadna tragedia a pozatym ja jestem silna osoba
Odnosnie psychologa to zawsze uwazalam, ze tacy lekarze sa od tego aby pomagac i moze warto do takiego sie wybrac ale ...jak trafilam juz na jednego to nie ublizajac czlowiekowi moim zdaniem i z moich obserwacji to byl mniej inteligentny niz ja i nie nadawal sie na czlowieka, ktory ma pomagac, nie tylko z tego wzgledu, ale i z tego, ze niektore moje propozycje w dyskusji czy stwierdzenia wydawaly mi sie bardziej pomocne niz jego, do czego sam zreszta sie przyznal, nie wiem, moze mialam pecha i to ten byl taki "niekumaty w swojej dzieczinie" ale bardzo sie zawiodlam i nie mam zamiaru wybierac sie do kolejnego
prawda jest taka, że u nas w Polsce lekarze, psychologowie od zaburzeń żywienia i dietetycy są beznadziejni, a cała dziedzina jest w powijakach.....
mnie chodzilo ogolnie o psychologa nie konkretnie od zaburzen zywienia ale to tak na marginesie bo pewnie wszyscy sa podobni
Nie, nie wszyscy. Naprawdę zdarzają się bardzo dobrzy :)
Trzymaj się dzielnie!
napewno 100 do bani 3 dobrych