-
wegańskie odchudzanie
Od dłuższego czasu jestem wegatarianką, a raczej starałam się być, bo często jadłam niezdrowo. Z braku czasu, spowodowanego tym, że się uczę, często opychałam się tym co wpadnie mi w ręce, np. pączkami, kanapkami z białego chleba itp. co oczywiście wpłynęło negatywnie na moją wagę. Teraz postanowiłam wziąć się za siebie, przeszłam na weganizm, zaczęłam się lepiej odżywiać. Przestałam iść na łatwiznę i zaczęłam gotować sobie zdrowe zupki i inne dania do których zdążyłam się przyzwyczaić i zaczęłam je lubić. Oprócz tego jeżdżę codziennie na rowerze, a gdy jest brzydka pogoda to na rowerze stacjonarnym. Narazie owocuje to tym ,że mam więcej siły i lepiej się czuję. Zobaczymy jak pójdzie mi dalej, mam nadzieję, że wytrzymam, przyzwyczaję się do zdrowego trybu życia i będę zdrowym szczupłym człowiekiem, bo o zdrowie najbardziej mi chodzi.
-
Jak narazie idzie mi nieźle, zauważyłam, że spadła mi ochota na słodycze, co bardzo mnie cieszy :) Wogóle coraz mniej chce mi się jeść, co nie jest do końca takie dobre, bo lepiej jeść regularnie. Jutro zmierzę swoje szerokie gabaryty i zamieszczę, by móc porównywać w miare jak będę chudła.
Jakoś widzę, że nikt nie jest ze mną, 0 komentarzy, jestem samotna na placu boju, ale dam radę!!!!!
-
sama nie jesteś - tylko.... ciężko mi wspierać kogoś, z czyimi założeniami (weganizm) absolutnie się nie zgadzam...
Ale pokibicować mogę i życzę powodzenia :D