-
Usiaczku- masz moje wsparcie.
Jeśli mogę coś Tobie poradzić: wiem, jak to ciężko jest się oderwać od obżerania się dzień w dzień (bo przecież nie dorobiłyśmy się tylu kilogramów nic nie jedząc), ale na początek, co u mnie wyśmienicie działa: nie jedz chleba (nawet zdrowego) ani słodyczy. Reszta dozwolona, jogurty, szyneczki, owoce, warzywa, itd. itp. Dlaczego działa: zjedz parówkę (grubą) z dwoma, trzema kromkami chleba i co?...i nic, a zjedz taką parówkę bez chleba (jak ja tak zrobiłam wczoraj na śniadanie u "teściowej" i byłam tym najedzona, chociaż mogłam zjeść więcej, bo nie mam rzadnych ograniczeń, a to wielki komfort psychiczny, jeśli wiesz, ze możesz zjeść np. mrożone truskawki ze śmietaną, pomijam oczywiście fakt, że najadasz się na zapas, bo nie masz po co...jutro też możesz zjeść ;).
Ehh...mam nadzieję, że mnie zrozumiałaś, bo jestem tak zmęczona, że zaraz pójde spać ;)
-
Dzien dobry Ulus!!! :D
Twoj limit kalorii wcale nie wydaje mi sie za duzy a to z tego wzgledu, ze jak do tej pory jadlas ok. 3000 kcal i nagle zeszlabys do 1000 to dlugo bys tak nie pociagnela. A po co wpedzac sie w poczucie winy, ze znowu sie nie udalo. Lepiej zmniejszac ten limit stopniowo. Bardzo podoba mi sie, ze zamienilas niezdrowe jedzenie na to bardziej zdrowe. To jest Twoj pierwszy krok w drodze do szczuplej Uli. Jezeli masz ochote na dwa kotlety na obiad to zjedz je a wtedy na wieczor nie rzucisz sie na czekoladki z glodu. Kiedy juz wyeliminujesz uzaleznienie od slodyczy i poczujesz sie silniejsza przyjdzie czas na zmniejszenie porcji jedzonka. Pamietaj Ula, ze jak sie jadlo pizze, hamburgery, czekoladki itp., itd. to nie mozemy sie nagle przerzucic tylko na salate i marchewke. Dlugo pracowalysmy na swoje kilogramy i dlugo musimy je zrzucac. Dlatego potrzebna nam konsekwencja i wyrozumialosc a nie slomiany zapal. Wiesz jak mnie kusi slynna trzynastka. Ale zdaje sobie sprawe, ze to bedzie meczarnia zakonczona niepowodzeniem bo mimo, ze juz kiedys ja stosowalam i na wadze udalo mi sie zobaczyc 7 to jeszcze w czasie trwania dietki nie moglam sie doczekac na to co sobie zjem jak ona sie zakonczy. Dlatego teraz lepiej mi stosowac diete MZ, isc powoli, ale panowac nad jojo. Ula pamietaj male kroczki tak jak napisalas doprowadza Cie do sukcesu. Wierze w to i Ty w to uwierz. A na poczatek pomysl sobie jaki zrobisz sobie prezent po pierwszych straconych 10 kg, oczywiscie nie zwiazany z jedzeniem. Jezeli 10 kg wydaje Ci sie duzo to pociesze Cie, ze stracisz je szybciej niz sie spodziewasz jezeli tylko wyeliminujesz slodycze a zastapisz je zdrowym jedzeniem. Bez glodowki, z pelnym brzuszkiem, usmiechem na buziaku a tym samym szczesliwsza Ula bedziesz miala sukces. Buziaczki Ula i wpadaj czesciej i wiecej pisz bo to pomoze przede wszystkim Tobie samej. Jak bedziesz na GG to sluze rozmowa. :D :D :D
-
uleńko kochana!!!
nowy wątek, nowy temat, ostatnia walka!!
bardzo się cieszę że nie dałaś za wygraną! będę z tobą i będę cię wspierać, gratulować i pocieszać jak będzie trzeba... na razie gratulacje za bilans, na początek i 1900 jest dobre :wink:
jestes moją motywacją!
ciekawe ile ja teraz ważę :?
miłego dnia!!!
-
ULA, ULA!!!
do boju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:):):):)
-
Hej odwiedziłam twojego bloga fajne fotki ;)
Co do twojej diety - dasz rade ! W końcu jesteśmy uparte...
Co do tytułu twojego postu - :cry: - sorki ale moje marzenia się rozpływają ... życie nie jest sprawiedliwe... będę do ciebie wpadać
Pozdarwiam
-
Dzień Dobry Uleńko!
Przyjmiesz Oskubaną w swe progi?
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w odchudzaniu!
-
Witajcie
ja tak tylko na moment, bo padam na ryjofon, w pracy jak to w tym okresie - zap....
I tak będzie raczej już do 20-go.
Jutro Wam poodpisuję i napiszę dokładniej jak dieta - teraz tylko chciałam wpaść na moment i dać znać, że jestem, ze nie znikam, ze walczę!
buziaki
Dobranoc
Ula
-
Dobranoc Uleńko :)
mam to samo co Ty - do 20stego sajgon (juz dziś było "wesoło") i tez padam na ryjafon i jedną noga jestem w łóziu :wink: spij dobrze!!! :) do jutra
-
Ula byle do 20 :-)
To dobrze, że walczysz!!!
Spokojnej nocy!!!
-
:D PROSZTE TU NIE ZWALAC NA PRACE :!: PROSZE PISAC TU ............./NIE MUSISZ ODWIEDZAC/ O SWOICH OSIAGNIECIACH I WPADKACH. JAK TEGO NIE BEDZIESZ ROBIC SYSTEMATYCZNIE TO ZNOWU BEDA ZMIANY :!: MOZE JESTEM OKROPNIASTA ALE JUZ CI KIEDYS NAPISALAM :!: ZMIANA WATKA NIC NIE DAJE TY SAMA MUSISZ SIE ZMIENIC ......SWOJE NASTAWIENIE :!: WIEM ,ZE DASZ RADE
http://www.sirmi.ic.cz/deti/15.gif