Witam sobotnio :D jak tam dietki :?: :lol:
Wersja do druku
Witam sobotnio :D jak tam dietki :?: :lol:
Witam dziewczyny :D
ja za sobą mam już spacerek na miasto w szybkim tempie, który zajął mi 1,5h, wiec jest dobrze :D kupiłam sobie ten ocet jabłkowy, ale nie bede go nadużywać..2 łyżki na cały dzień do herbatki i pół godziny przed posiłkiem myśle, że wystarczy
ja dzisiaj dołożyłam troszke węglowodanów, bo miałam ochotę na ryż z jabłkami :P ale i tak mimo wszystko 1000 nie przekraczam, bo mam marne śniadania i kolacje, no ale nic na to nie poradze, że nie chce mi sie jeść..w każdym razie dzisiaj na wadze zobaczyłam 70,1kg czyli 0,4 mniej niż wczoraj :D
Vanessso nie załamuj się..trzeźwym okiem i obiektywnie oceń swoja dietkę..bo często wiele osób tylko myśli że trzyma dietę..jesli tu wszystko jest ok, to może powinnaś zrobić sobie badania :?: może na tarczycę :?: wiem, że przy niej czasem nie można schudnąć..ja mam guzki, ale na szczęście nie wpływa to na moją wagę
Kiciumiciu głowa do góry..ja dzisiaj skusiłam się na chałwe :P znowu :oops: chociaz tyle, ze ma tam jakieś witaminy i minerały (podobno)
Raiqa ja też uwielbiam chałwe :D:D ale dzisiaj zjadłam orzeszki solone 50g :lol: pozatym wypiłam 2 kubusie i wogole nie jestem głodna tylko pic mi sie ciagle chce :D:D
ja też właśnie cos nie jestem głodna :D a wprost przeciwnie-czuję się pełna jak diabli..czuje jakbym miała zaraz wybuchnąć :P nawet chyba zrezygnuje z kolacji chociaż kalorii mam poniżej normy znów :? najwyżej jak zgłodnieje to pozwole sobie na coś lekkiego..nie chcę rozpychać żołądka znów, więc nie bede jeść na siłe mimo iż powinien być ten 1000
jestem już po ABS i jeszcze czeka mnie odkurzanie mojego pokoju :P a potem rowerek..w ogole coś chyba mam gorsze dni, bo ciężej mi wydolić na ćwiczeniach niż na początku, ale nie poddaje się..chcę zobaczyć do konca miesiąca tą 6 z przodu :D
narazie zmykam..napiszę jeszcze później :) trzymaj się Kiciumiciu :)
Witam :D ale wczoraj wieczorem zgrzeszyłam :roll: wypiłam likier jajeczny eh obiecuje ze dzisiaj bede grzeczna jak narazie zjadlam sniadanko kromke grahamka z plasterkiem szynki :D i pije pu-erh z guaraną :D a jutro biore sie za cwiczenia godzinka dziennie :D musze do marca zrzucic chociaz 5 kg :D jestem silna dam rade :D:D:D tym razem sie nie poddam :D:D
i tak trzymaj :D ja dzisiaj zgrzeszyłam tiramisu :P ale jakoś nie czuję się z tym źle bo kcal nie przekraczam, a poza tym mam za sobą ćwiczenia i czeka mnie jeszcze rowerek :D czuję się super i mam w sobie mnóstwo energii..aż sama się sobie dziwie, że tak zmuszam się do ćwiczeń 8) jeszcze tylko 10kg i bedzie super :D to 5 nawet nie tak ciężko było zrzucić..boje się tylko, że stane teraz, bo 70 to u mnie magiczna liczba od której nie potrafiłam sie nigdy uwolnić :roll:
ja dzisiaj sobie narobilam moim jedzeniem :P zjadlam rano troche jogurtu, pozniej kilka kiwi.. ananasa, poltora ziemniaka na obiad i troche buraczkow.. wypilam kakao i dzien jedzeniowy zakonczylam dwoma kubeczkami activi... i teraz mam z tego tyle za latam do wc co 3 sekundy :shock:
no to nieźle Cię pogoniło:P
Kicia gdzieś Ty się podziała :?: :twisted:
U mnie dietka nadal się kręci..zważe się dopiero w czwartek i poprawie moją tabelke i mam nadzieję, że ticker też :P
dzisiaj sobie pozwoliłam na jajecznicę z chlebkiem razowym, bo już za mną chodziła :lol:
a godzinke po obiadku przeznaczę na ćwiczonka, chociaż przez taki lipny dzień nic się czlowiekowi nie chce :?
jeszcze mam małą nerwówkę, bo babka z pracy ma zadzwonić i siedze jak na szpilkach :roll:
no nic..Wam życze miłego dnia Dziewczyny :D
Witam kobitki :lol:
Vanesso no to ładnie mnie żadko coś goni do ubikacji ;) moge jesc wszystko z wszystkim :lol: chyba mam za odporne jelita :roll: :lol:
Raiqa :) jestem jestem :P ale sie wstyde zjadłam wieczorem wczoraj snickersa ja niedobra :( ostatnio cos strasznie ciagnie mnie do słodkiego jak tylko rano wstane od razu mnie ciagnie na słodkie dziwne :roll: dzisiaj sie nie dam :P
Śniadanko:
:arrow: kromka chleba graham z plasterkiem szynki
:arrow: kawka z mleczkiem i łyżeczką cukru :P
Musze sie dzisiaj zmusic do cwiczen :D chociaz pol godzinki :P Pozdrawiam :D
Kiciumiciu to tak jest, ze jak sobie raz pozwolimy, to potem ma się ochotę na więcej :? dlatego juz nie tknę niczego, bo jak sobie pozwoliłam na tiramisu, tak potem chodziłam po domu, bo czegoś mi brakowało :x
dzisiaj przymierzałam moje stare ciuchy i sukces :!: :D zapięłam moją spudniczkę, co wcześniej było niemożliwe :P
jeszcze mam problem ze spodniami, ale kupowałam je jak ważyłam 63 i wtedy były dopasowane, więc jeszcze muszę troszke z nimi poczekać, ale myślę, że akurat na wiosnę beda jak ulał pasować :D