-
Cześć Kochana :!: :!: :!:
Olutko, już mi lepiej , ale cieszę się że już Jesteś bo wystarczy ,że nie ma Ciebie jeden dzień - a ja już szaleję. A tak to uśmiecham się jak czytam Twoje posty :arrow: i mi taki przyklejony banan na twarzy choć na chwilę zostaje :D
Jako, ze ja jestem strasznie szczera , to muszę napisać co muszę :wink: Nie byłam świadoma , ze ty w 2 miesiące tyle schudłaś. Jakoś nie zgadałśmy się co do tej kwestii, albo może ja tego nnie "zarejestrowałam" :roll:
Tak czy siak masz mi na siebie uważać. łykać witaminki, jeść mnóstwo warzyw i owoców no i w ogóle dbać o siebie!!!
I o Jedno Cie proszę :arrow: choć wiem, że nie mam co się w Twoim przypadku martwić :arrow: JOJOwi mówimy NIE :twisted:
Musiałam to napisac - bo jest to oparte na moich doświadczeniach (a i na Twoich pewnie również) :x
3maj się ciepluchno :!: :!: :!:
CIRC
-
Circuś :!:
Nie martw się o mnie, jak wiesz odchudzam się już ok 5 lat, oczywiście z przerwami!!!
Nie wiem ile razy przez ten cały okres zaczynałam dietę, nie liczyłam!!!
Ale z moich obserwacji mogę powiedzieć, że najszybciej się chudnie na początku, poprostu z człowieka schodzi cała opuchlizna, mnóstwo wody i takie tam. Teraz już waga spada wolniej :!: Jem mnóstwo owoców i jarzyn, tzn praktycznie wogóle nie jem mięsa, bo poprostu mi nie smakuje, od czasu do czasu grillowana pierś z kurczaka.
A co do JOJO, hmm.......
Niestety już je troszkę poznałam, kilka razy się do mnie przyczepiło, ale wierzę i marzę, że tym razem tak nie będzie :!: Bo przypominam, że zależy mi na świetnej figurze we wrześniu przyszłego roku, a dokładnie w dniu mojego ślubu :!: Jestem pełna optymizmu i wiem, że mi się uda :!:
Najważniejsze, że pokonałam słodycze i nic a nic mnie do nich nie ciągnie :!:
Całuję
Olutka :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink: :P :D :) :lol:
-
Cześc Olutko :!: :!: :!:
Dziś choć baaardzo mi się nie chciało , wstałam raniutko i "pochodziłam" troszku :lol: Przeżyłam.:D
Tylko teraz się martwie bo w Poznaniu pada i jak jutro z rana będzie padało to nie wiem co zrobię :( Bo u mnie jest tak ,że jak raz sobie odpuszczę to potem już jest TRAGEDIA. :oops:
Ale tym będę się martwić jutro :wink: Dziś zjadłam pycha śniadanie (duże, na oleju) no ale pycha. :lol: No mi jadłowstręt na pewno nie grozi :lol: :twisted:
Uspokoiłaś mnie, wiem że wiesz co robisz i dbasz o siebie.I oby tak dalej!
Jeśli zaś mowa o ślubie , pamiętam , pamiętam coś już wspominałaś :D Jeszcze raz serdeczne gratulacje :!: :!: :!:
Żebym i ja wreszcie spotkała tą swoją połówkę bo zaczynam tracić nadzieję :( :roll:
Póki co za towarzysza mam naukę :wink: (kiepska perspektywa). ALe do niej wracam.
Buziaczki
CIRC
-
Hej :D
ładny wynik masz- 17 kilo 1 2 miesiące...
zaimponowałaś mi- teraz i ja mam większą motywację!
Lato tuż tuż...w sklepach takie śliczne ciuszki, aj chcę takie założyć i to W TO LATO!!!
POZDRAWIAM :wink:
-
Brr... jak zimno!!! Czekam tylko jak wiosna wyjdzie z ukrycia, ja będę mogła wreszcie odkryć swoje odchudzone ciałko!!!
Dziś kolejny dzień mojej ulubionej dietki!!! Stwierdzam, że dla chcącego nic trudnego!!! wcześniej mówiłam, że nie mogę mieć wyznaczonych godzin posiłków, bo większośc dnia spędzam poza domem!!! Ale teraz potrafię wziąć jogurcik z domku i łyżeczkę i zjeść to na śniadanko na uczelni, bo np rano wyszłam bardzo wcześnie z domu, bo ja śniadań nie jestem w stanie zjeść wcześniej niż 10 poprostu, gdybym zjadła wcześniej źle bym się czuła!!! Dziś nie stanowi dla mnie problemu, żeby zrobić sobie musik jabłkowy i wziąć go ze sobą w jakimś pojemniczku na zajęcia!!! Wszystko da się zrobić!!!
Idę się uczyć bo za tydzień egzamin!!!
Całusy
Olutka :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink: :wink: :roll: :P :lol: 8) :) :D
-
Ależ cieplej, cieplej :D Dziś w Poznaniu ma być 18 stopni :) Ja już jestem po walkingu. Jejku normalnie nogi mam jak z ołowiu (gdy tak truchtam)->podejrzewam,że chodzi o to iż ich nie rozciągam ani przed ani po biegu(czas, czas goni nas 8) ). Czas to zmienić.
Co raz mniej też mi się chce walkingować :roll: ale ilekroć już wrócę do mieszkania , wezmę prysznic, wmasuję w pośladki krem na rozstępy a w resztę ciałka balsam to mi od razu lepiej i jestem dumna z siebie , ze rano wstałam :lol:
Wiem , że z niecierpliwością czekasz na możliwość noszenia tych kusych ciuszków :P Ja nie aż tak bardzo. Ale ta właśnie sytuacja - lato mobilizuje mnie , ze trzeba o siebie zadbać. A najbardziej o BOCHNY na plecach (tam gdzie powinna być talia) choć i BRZUCHOL nieczego sobie(rozrośnięty) :evil: Albo mi się wydaje albo troszkę tłuszczyku z plecków zeszło(dolnego odcinka). Oby :!: :!: :!: Wagowo czy się coś zmieniło zobaczę dopiero w następny wtorek.
Zbieram się na uczelnie.
Buźki i dużo uśmiechu przez cały dzień :D
CIRC
-
Jestem i się melduję!!!
Muszę się przyznać wczoraj zabalowałam z dietką ale wcale nie żałuję! Tzn może torszkę!!! Ale opowiem od początku!!! Poszliśmy z moim misiem do kina na "zupełnie jakk miłość" naprawdę fajny film!!! Ja jakko dobra narzeczona chciałam mojemu słońcu dogodzić i wzięłam mu solone orzeszki felixa no i się skusiłam najpierw na 3 a potem to już poszło mniam były pyszne potem dopiero zobaczyłam że mają ponad 500kcal w 100g. ale co tam. Jak wróciliśmy do domku zjadłam parę czekoladek i lody ale były strasznie słodkie, a potem jeszcze 2 kanapeczki i dobiłam do portu tzn do portu to ja dobiłam już wcześniej ale tak jakoś to w siebie wrzuciłam nadprogramowo!!! Nie żałuję że zjadłam bo akurat chciałam sobie zrobić dzień wolnego. Żałuję tylko dlatego, że dziś mnie tak strasznie brzusio boli i boli i nic nie mogę jeść!!! I wiecie co i tak stwierdziłam, że to wszystko co wczoraj zjadłam tak mi za bardzo nie smakowało i teraz już wiem, że takich wpadek już nie będzie!!! Bo wolę jabłucha i płatki owsiane niż ból brzuszka przez cały dzień! Więc bez obawy trwam przy diecie!!! Bo jak już mówiłam do przyszłego roku do ślubu muszę być jak szpileczka laseczka!!!
Całuję Was mocno
Olutka bolący brzuch!!! :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink: :D :P
-
Olutka pozdrawiam serdecznie :D
Bardzo mi sie podoba Twoje podejście do diety, tak podobne do mojego :shock: Jak to ktoś powiedział odchudzanie zaczyna się w głowie, a potem już samo idzie...A jak jeszcze rozsądnie rozłożysz to w czasie - to już sukces BEZ JO-JO gwarantowany :wink:
Gratuluję i pozdrawiam
Grażyna
-
Hej Kochaniutka!!!
Ty wczoraj , ja dziś przesadziłam z jedzeniem. Też mnie brzuszek boli. Dodatkowo mam niepohamowany apetyt bo mam okres :arrow: a przynajmniej tak sobie go tłumaczę :oops: :cry: (choć wiem, ze więcej w tym mojego łakomstwa)
Masz rację , ze się nie przejmujesz tym 1 dniem. Teraz z jeszcze większą mocą wiesz co chcesz osiągnąć i że łakocie nie są wcale takie niesamowite.
3maj się Słoneczko
CIRC
-
Grażynko!
No zobaczymy jak będzie z tym jojo!!! Ale myślę, że tym razem pokonałam je raz na zawsze!!! Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do odchudzania i do siebie więc wszystko musi się udać!!!
Pozdrawiam
Olutka :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink: