Dzis na chwilke bo dopiero wrociłam ze szkoły.
Tz. skonczyłam lekcje o 19stej ale pochodziłam po sklepach i tak mi zeszło
Jutro rano jade do miasta-cos załatwic w urzedzie :roll:
Wersja do druku
Dzis na chwilke bo dopiero wrociłam ze szkoły.
Tz. skonczyłam lekcje o 19stej ale pochodziłam po sklepach i tak mi zeszło
Jutro rano jade do miasta-cos załatwic w urzedzie :roll:
a w ogóle jak się udał przyjazd Brygitt? :D
i co tam u Ciebie? dieta wychodzi?
czekam aż się w końcu pojawisz :twisted:
:roll:
na wklejanie zdjec na naszej klasie to sie ma czas, a na forum to juz nie :P :twisted:
Hej :) oj zajeta jestes ze hoho!!! czekamy na dietkowe relacje :)
http://www.espresso-international.de...esso_start.jpg
Zapraszam na kawusie.
a tam do dupy z ta dieta :evil: :evil: :evil:
wszystko jest ok ale do czasu :!: :!:
gdy pojawia sie @ wszystko diabli biora :evil: :evil: :evil: :evil:
chrom nie pomaga,spacery nic nie daja,1500kcal to chyba nie dla mnie :roll:
pochłaniam słodycze i wszystko co ma w nazwie słodkie :x :x
dupa mi rosnie a ja nie mam pojecia jak z tym racjonalnie walczyc
moze musze zastosowac drastyczne srodki np. jeden dzien w tygodniu na
glodzie :roll: :roll: a pozostałe na 1000-1200 kcal :roll: :roll:
mam stresy i nie potrafie odmowic sobie przyjemnosci :oops:
dzis to juz w ogole było przegiecie :!: :oops: :oops:
Mikuś na pewno nie jest aż tak bardzo źla.Może ustal sobie że raz w tygodniu możesz zjeść coś słodkiego.
witaj mikamaly bardzo dobrez Cie rozumiem!! ja sie opychałam od świąt i co teraz mam za swoje spodnie do pracy sa na mnie ciasne :cry: i znów ta sama historia: dieta ok 1200kcal i cwiczenia, do tego doszla mi sesja w ciul nauki i stres naprawde ciezko jest.
Kochana troche optymizmu damy rade 3mam za Ciebie kciuki :!:
http://bi.gazeta.pl/im/4/4512/z4512904X.jpg
OOOO mam nadzieje bo moje biodra przypominaja wielka szafe :evil: :evil:
Ostatnio mam duzo stresow i małych kłopotow :(
Własciciel mieszkania podniosł nam po roku czynsz z 600 na 640 euro :shock:
Myslimy o powrocie do Polsski ale nie mamy do czego wracac :cry:
Brak mieszkania,pracy,i pieniedzy na zycie :cry:
Mam juz swoje lata i ostatnio myslałam duzo o dziecku ale musze poczekac
bo mnie na to nie stac.A tu panstwo mało dopłaca matka bez pracy :(
Jak jest jakas oferta pracy to tylko na 2-3 miesiace-na wakacje a pozniej
mowia ci dowidzenia :(
Chcemy tu jeszcze posiedziec i odłozyc-(jak sie uda) troch kasy i wrocic do
Polski ale to moze potrwac 2-3 lata :?
Ceny mieszkan w Polsce zaczynaja doganiac te tutaj i jak tak dalej pojdzie to
zostanie mi most :? :? :?
Kochana naprawde chcesz wrocic do Polski??? ja juz mam plan - koncze studia i wyjezdzam! zreszta koncze sesje letnia pakuje sie i w droge z ukochanym !!! Słonko ja mam prace w recepcji i ciesze sie jak glupek ze przynajmniej zarobie tyle ze oplace mieszkanie szkole angielski zycie i paliwo i zostanie mi troche na mala pryjemnosc - ale naprawde mała - aha dostaje do tego 250 zł z socjalnego oj jakbym tego nie dostawala to byłoby krucho.A moj kochany 5 pieprzonych lat meczyl sie na matmie stosowanej skonczyl jako nieliczny z ich kierunki i pracuje w pizzeri za grosze bo nie ma doswiadczenia!!! moi wszyscy znajomi juz mgr siedza za granica co prawda róznie ro bywa ale co stac cie godnie zyc!!
Słonce Polska to cholerne dno zastanow sie ja teraz zaluje ze wrocilam...