Mikus ale Ty pracowita jesteś.A jak Ci sie kurteczka podoba to sobie kup a potem wrzuc fotkę.
Wersja do druku
Mikus ale Ty pracowita jesteś.A jak Ci sie kurteczka podoba to sobie kup a potem wrzuc fotkę.
Jest dopiero południe a ja zaliczyłam juz doła :cry: :cry: :cry:
Wiecie ze szukam pracy :roll: pisze CV w jezyku hiszpanskim i naprawde
sie staram.Zawiozłam juz swoje CV do 3 sklepow,3 agencji posredniczacej
w znalezieniu pracy i jednej farryki.I dzis doznałam przykrosci :cry: :cry:
Pojechałam na poczte odebrac list i po drodze wstapiłam do sklepu po
bagietke i mleko.Przed sklepem stało 10-15 kobet i czekały na rozmowe w
sprawie pracy.Tez jak ja zostawiły swoje Cv.Tylko ze do nich to chociaz ktos
zadzwonił i powiedział kiedy trzeba przyjsc a do mnie nie.TO DYSKRYMINACJA
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: TAK MI SMUTNO
Ojej Mikuś biedactwo :( widocznie nie są Ciebie warci zasrańcy cholerni :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: wiesz ja tez szukalam pracy i co i sie okazywalo ze za daleko ze mam dziecko bla bla bla :evil: :evil: :x najlepiej otworzyc wlasny biznes i miec ich w dupie :twisted:
mika, nic sie nie dzieje od razu. Trzeba miec cierpliwosc. Jak ja szukalam pracy wysylalam dziesiatki CV i czesto bylo tak, ze nikt sie nie odzywal. I nie moge powiedziec o dyskryminacji. Po prostu byli lepsi.
Moze masz slabo napisane to CV, pamietaj, ze to pierwszy kontakt miedzy Toba a potencjalnym pracodawca. Musi byc dobre.
Postaraj sie znalezc kogos, kto poprawi Ci je, by bylo jasne i czytelne. Moze Twoj jezyk jest jeszcze za slaby, by samemu tworzyc CV. I nie ma w tym nic przykrego czy wstydliwego. Grunt, zeby zaprosili Cie na rozmowe, wtedy mozesz sie juz sama zaprezentowac.
Nie przejmuj sie mikuś znajdziesz jeszcze pracę na pewno....głowa do góry jakoś to będzie... :lol: :lol: :lol: :lol: przyszłam się pożegnać do poniedziałku muszę duchowo odpocząć... nie od was bo was kocham tylko od tego przeklętego domu. :? miłego weekendu a może dzisiaj ktoś z ofertą do ciebie zadzwoni....
http://img254.imageshack.us/img254/5443/40lk7.gif
haloooo bejbe http://i120.photobucket.com/albums/o.../pestancze.gif
Mikus to przykre ale głowa do góry na pewno Ci sie w końcu uda.Trzymam kciuki żebyś w końcu znalazła pracę.
witaj Mikus :D nic sie nie przejmuj glowa do gory znajdzie sie pracka juz bede trzymac kciuki :lol:
Wczoraj nie miałam ochoty nic robic.Przejełam sie tym wszystkim.
Ale moj P.powiedział ze nie warto sie zamartwiac.
Dieta wczoraj padła bo na pocieszenie zjadlam cała czekolade z orzechami i pół
paczki maslanych ciasteczek do tego były 2 kubki słodkiego kakao.
I chyba ta kuracja pomogła bo dzis juz nie mysle o wczorajszym dniu :P :P
Od 2 dni jest u mnie taka pogoda
http://img379.imageshack.us/img379/4219/rosbg2.png
I po deszczu :P :P :P
http://img393.imageshack.us/img393/230/rosessk7.png
ide do was :twisted: :twisted: :twisted:
Do mnie nie doszłaś :evil:
Hej Mika! wróciłam! gruuubaśna strasznie :oops: :oops: :oops:
Co do problemów, to każda z nas ma :roll: ja przez nie tyle przytyłam :( ale mam nadzieję, ze będzie lepiej, i u Ciebie, no i u mnie też :wink:
witaj
dzięki za odwiedzinki :)
co do problemów z pracą to wiem ze mogą wykańczać ale nie warto się tym zadręczać bo wtedy traci się radość z innych miłych rzeczy które sie zdarzają w naszym życiu
ale czekolada na pewno pomaga :D
Mikusiu przepiękne widoki masz z okna o jak ja bym tak chciała z dala od tego wszystkiego mieszkać.... :lol: :lol: :lol: :lol:
http://img175.imageshack.us/img175/672/62914565jg5.gif
do mnie tez nie doszłas :( :evil:
Och juz do was ide :lol: :lol:
miłego popołudnia :)
http://www.strykowski.net/budyn/Domo...jecia_1406.jpg
OOO Kati a ja własnie u ciebie byłam :lol: :lol: :lol:
PS. nie lubie budyniu :? :? :?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a ja uwielbiam budyniek :P
Nazywam sie Anita i mieszkam teraz w Londynie, miescie gdzie slodycze niestety sa bardzo tanie. Od dziecinstwa walcze z waga i tylko raz udalo mi sie zrzucic 12 kg ale to bylo jeszcze w Polsce. po przyjezdzie do Anglii zajadalam stres zwiazany z rozlaka z rodzina i adaptacja do nowego miejsca i szybko odzyskalam swoja stara wage. Chodzilam nawet na silownie tutaj ale malo regularnie gdyz byla uzalezniona od chodzenia mojego dziecka do przedszkola, gdy byl chory musialam zrezygnowac z silowni. W Polsce schudlam dzieki silowni i aerobikowi. Teraz staram sie cwiczyc w domu (od wczoraj) bo lato idzie a ja sie w ciuchy nie mieszcze. Musze zrzucic ok.15 kg a to nie bedzie latwe z moja slaba wola i checia jedzenia. Juz jestem glodna!
Pozdrawiam!
ja tez lubie budyn :lol: , za to brzydze sie kisielu :roll:
budyń kisiel kocham je a co na diecie można jeść?????
Anitko ciuchy w Londynie też chyba nie tanie to masz motywację albo będziesz się odchudzać albo wydasz kasę na garderobę a taka wymiana kosztuje... :lol: :lol: :lol:
Ja lubię budyń oby tylko nie czekoladowy.
Ja lubie wszystkie budynie oprócz karmelowego bleeeeeeeeeeee :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja też lubię budynie, ale nie przepadam za owocowymi :P za to kisielek uwielbiam (dawno nie jadłam :roll: )
a z tą pracą, kiedyś pisałaś, że Ci przykro było, a ja do końca nie zrozumiałam... do tego sklepu też złożyłaś CV?
buziak
Agassku ty wiesz co dobre :P :P kisielek-mmmmmniammmmmmmmm :lol: :lol:
A co do twojego pytania o to CV to tak złozyłam do tego sklepu :!: :!:
Budyniowe laski :mrgreen: :mrgreen:
OKI jade do sklepu bo mi sie ziemniaki skonczyły :evil:
i woda a bez niej zyc sie nie da :P
Pozniej musze poprasowac bo zebrała sie juz niezła sterta :evil: :evil:
Biedactwo jak ja nie lubie prasowac ostatnio rzeczy lezaly u mnie w kuchni 2 tygodnie ciagle cos sie zbierało bo co tydzien piore :lol: :lol: :lol: taka sterta byla to juz wogule nie chcialo mi sie prasowac az aw koncu jedengo dnia sie wzielam i zrobilam w ciagu godziny :shock: :shock: to sobie wyobraz jaka sterta byla :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ze sklepu juz wrociłam,naczynia pomyłam,pranie zrobiłam,mieso
na obiad przyprawiłam i kosci na zupe wstawiłam :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale mi sie dzis rymuje :lol: :lol: :lol:
Dobra ide troszke poprasowac :evil: :evil:
Cześć Mika!!!
Czy pamietasz mnie jeszcze? :lol:
Długo mnie nie było bo nie mialam stałego dostępu do neta :evil:
Ale teraz już będę bo mi trochę przybyło po zimie, chociaż staram się
żeby waga za bardzo nie szła w górę, ale jest ciężko :(
Będę do ciebie zaglądać :D
OOOO CYTRYNKA :lol: :lol:
Ale numer myslałam o tobie wczoraj :lol: :lol: :lol:
Naprawde :lol: :lol: :lol:
Przyciagnełam cie telepatycznie :lol: :lol: :lol:
mika jak sie bardzo rozpedzisz - wpadnij do mnie, mam sterte juz chyba od dwoch miesiecy nie ruszana :lol:
Mika zebys ty mnie tak telepatycznie wolala na forum to blabym wdzieczna :wink: :lol:
Mika miło ze o mnie myślisz :lol:
Ago mozesz podrzucić prasowanko do mnie bo to lubię robić a przy okazji kalorie się spala :D
Ja tam i budyn, i kisiel uwielbaim, ale na SB nie mogę, aaaaaaaa!!! Jeść! Czemu jak zaglądam na to forum, to robię się głodna? :lol:
Mikuniu widzę że robotka wrze to dobrze ja czekam aż mój urwis się obudzi i do dzieła pranie no nie dzisiaj nie zrobię ale okurzanie prasowanie zmywanie gotowanie i może o jedzeniu się zapomni.... :lol: :lol: :lol:
Mikus milego dnia ( po polskiemu) :lol:
http://www.lookgaleria.pl/cdrf/osobn...0178839_th.jpg
Mikulek buziaczki :* Kawusia do tego :P