dobrze ci idzie,a zakwasy mina,tylko musisz troszke jeszcze pocierpieć
a co do skurczy to moze brak ci magnezu,polecam suszone morele ;)
a na gardło do miodek(23 kcal łyzeczka) no chyba,ze nie lubisz
3m sie i udanego wystepu
Wersja do druku
dobrze ci idzie,a zakwasy mina,tylko musisz troszke jeszcze pocierpieć
a co do skurczy to moze brak ci magnezu,polecam suszone morele ;)
a na gardło do miodek(23 kcal łyzeczka) no chyba,ze nie lubisz
3m sie i udanego wystepu
Nie dziękuję odnośnie występu :)
A miodu i moreli nie mogę jeść (dieta SB I etap) ;/
Ciekawa jestem jak minal Sylwester i jak tam z dieta oczywiscie...
Nowy Rok pewnie masz jakies postanowienia, cele...
Zycze Ci abys dokonal tego czego sobie zyczysz :]
Pozdrawiam ...
no no pan tutaj jest :wink: :wink: :lol: :lol: i fajnie i ze ty wpadłes do mnie na watek :wink:
znam takiego jednego grubasa z Bytomia ale raczej nim nie jestes bo Ty jestes miły :wink:
skurcze...skad ja to znam...najlepsze jest masowanie :wink: :lol: :lol: mi to pomaga ale poki bol nie minie to konam jak na krzyzu:P
Pozdrowka:)
i jak idzie w Nowym Roku?
a przypomniało mi się,ze na skurcze to aspirynka pomaga,bo rozrzedza krew,cyz jakos tak ;)
Witajcie Kochane!
Mals powraca ze zdwojoną chęcią i jeszcze wiekszą ochotą na sukces! :)
Przyznaję się... przez ten czas co mnie nie było na forum... zrezygnowałem z diety... nie dałem rady, niestety...
Wyjeżdżając codziennie do szkoły o 6:20, a wracając po 17h człowiek jest padnięty, niezdolny do życia :(
A do tego jeszcze lekcje, muzyka, języki obce i czasu brakuje... niestety.
ALE!
Od jutra ;) ponownie I etap SB :D mam okurat dwa tygodnie do wyjazdu na ferie, a tam w BRD :P za jedyne 1,5 euro na caaaały dzień można na baasen wejść <jupi> jak ja kocham pływać! :)
Do tego dołączam orbitrek po godzinie dziennie ( trudno, zrezygnuję z muzyki... ;( ;( ) przez te pierwsze dwa tygodnie :)
Jak wróce mam zamiar ważyć od 5 do 7 kilo mniej :)
Potem.... będzie już tylko z górki :)
A sylwester poszedł baaardzo dobrze ;) nie licząc, że miałem zapalenie migdałków i gardła :P
A od tamtego czasu grałem na studniówce w Gliwicach :) było bardzo przyjemnie i miło :)
Teraz czeka mnie jeszcze granie karanawałowe, póżniej wyloooot ;P
P.s W Bytomiu jest dużo grubasów :P i jeszcze więcej niemiłych ludzi ;)
P.s2 a po powrocie zapisuję się do klubu piłki ręcznej :D
Pozdrawiam i całuję :*
Bonjour!
Drugi dzień mija :)
Postanowienia nie złamane. Czuję się trochę dziwnie.... ale to pewnie przemęczenie ;)
Pozdrawiam ;)
Fajnie,ze wróciłeś i to z nastawieniem na sukces
plany ambitne i jak najbardziej do osiągnięcia
oj tez bym sobie poplywała ;)
wyszalej się za wszystkie czasy i znajdx czasem chwlke,zeby tu zajrzeć ,nie ma to jak motywacja a tej tu nie brakuje
powodzenia życze i podziwiam za pracowitośc,masz naprawde napiety grafik
;)
Trzeci dzień minął w porządku... :)
Czwarty dzień leci... :)
dzisiaj było 40 minut na orbitrku, czuję się świetnię :) mam pełnoooo energii, mimo że jeździłem :P
Będę wpadał częściej ;) obiecuję :) codziennie... :)
Przyjmuje do wiadomości :)
fajnie,ze ćwiczysz i ze sprawia ci to przyjemnośc,teraz moze byc juz tylko lepiej
3maj się