-
KASIU ZALATANA KOBIETKO
JAK WAGA MA NIE SPADAć JAK CIąGLE BIGASZ I NIE MASZ CZASU SPOKOJNIE ZJEśCI NAWET GDBYś ZJADłA CZTERY SZARLOTKI TO I TAK WAGA BY CIE LUBIłA CO JA MóWIE KOCHAłA :lol: :lol: :lol:
JA NA ZDJęCIACH ZAWSZE OKROPNIE WYGLąDAM WIęC MOGą BYć. CHOć NA TYM DRUGIM MAM OKROPNą NINę :lol: :lol: :lol: I JAKAś TAKA ROZBEBłANA JESTEM :lol: :lol: DOBRZE ,żE KLISZA NIE PEKłA
MIłEGO ODPOCZYNKU KASIU PADA DESZCZ I ZAPOWIADAJą MOKRY WEEKEND W GDAńSKU TO W SOBOTę PEWNIE DUżO KLIENTóW NIE BęDZIE
http://www.sztoudi.ovh.org/images/kubus/puuh03.gif
-
Cześć Dziewczynki!
Na wstępię dziękuję Jado, Bogdzie, Grażynce i Beatce że mnie odwiedziły.
Miło mi przywitać nową osóbkę u mnie Jumboshrimp!
Witam w jeszcze słoneczną sobotę!!!
ale po kolei.
Wczoraj poszłam do drugiej pracy na 20tą.
Zmkokła i przmoczona, a Szef Kaśka otwieraj bar bo jest impreza 23latka!
Ok więc dużo ruchu nie było ale towarzystwo nie zbyt miłe.
Bo impra skończyła się o 4 nad rane bijatyką i kłótnią.
Sami pili i sami się lali.
Idioci ale taka jest prawda więc w domku wylądowałam o 5 nad ranem.
Oczy tylko zmyłam i wskoczyłam do łózka.
MĄŻ mnie obudził o 7:15 kawą i bułeczką z serem.
Pierwsze co to wstałam z wyra i na wagę.
Pokazała mi 56.9kg!!!! A o 2 w nocy 3 kawałki torta zjadłam!!!!
Ale ok waga mnie lubi, mąż policzył że 0,6kg od czwartku zgubiłam.
Ok dziś zjadłąm już 1 bułkę szwedkę z serem i pomidorem .
Potem warzywa na patelnię z kotletem i na końcu kawałek torta bo mam w domu.
No i do pracy na 19tą!
Spałam dziś 2,5 godziny.
ale do 12tej wytrzymam potem zakupy z mężem obiad no i fru.
Co do zdjęć to Bogusiu dobrze na nich wyglądasz, nie masz co się czepiać że rozczochrana jesteś! Jesteś super! A ja jak wyglądam? Nic ciekawego ale co tam wkleiłam dla kochanych dziewczyn. Dziś mąż mi strzei zdjęcie w nowych spodniach i w starym golfie i same sobie mnie porównacie z początku diety a z dziś!
Pozdrawiam Was i miłej soboty życzę
-
No przy takim trybie życia to pół tortu dziennie Ci nie zaszkodzi :roll: też się nie wyspałam dzisiaj i w pracy siedzę, choc u nas piękne słonko :roll: czekam na dalsze fotki :D
***
Grażyna
-
Grażynko ja jestem łasa na słodycze.
No i boję się że wpadnę znowu w nawyk objadania się ciachami a nie posiłkami.
Teraz ok mam 2 prace zero czasu dla siebie.
Ale po sezonie?
Dupsko będzie rosło a nie mogę na to pozwolic!
Musimy dać radę choć wiem że nam obu nos spada na klawiaturę :lol:
-
Kasiula uściski serdeczne przesyłam i dziękuję, że o mnie nie zapominasz mimo braku czasu :D
Jakoś wszyscy ostatnio zapracowani :roll:
-
-
-
Witajcie Dziewczynki w ciepła deszczową niedzielę!
Wróciłam z wczorajszej pracy o 5 nadranem.
Spałam do 10.
Zjadłam kawałek ciasta, warzywa na patelnię.
Waga spada, pokazała 56,6kg!
Czuję się słabo duszno mi i gardło boli.
wzięłam tabletkę, wypiłam 2 kawy bo za 3 godz wychodze do pracy.
Jutro rano do pracy.
Humor ok gdyby nie te duszności.....
Mąż mi zrobił niespodzianke i bzu mi narwał i cały pokój ładnie pachnie.
Pozdrawiam i miłej niedzieli
-
Kasiu, nie przesadzasz Ty trochę z tym zapracowaniem :?: :roll: :shock:
to już nawet ja tyle nie zasuwam :wink:
-
Beatko mój mąż mówi mi to samo.
ale ja to lubię co robie.
Tylko ten spadek wagi mnie martwi bo za szybko ale dobrze że spada.
no i te złe samopoczucie dzisiejsze....
Może to z cisnienia bo leje a ja niskociśnieniowiec....