Kasiu .... jak to, wymiotujesz? matko, żebyś się nie odwodniła!
Pij dużo ciepłych herbatek.... martwię się o Ciebie coraz mocniej!!!
http://www.macks-groves.com/Images/P.../296_PEARS.jpg
Wersja do druku
Kasiu .... jak to, wymiotujesz? matko, żebyś się nie odwodniła!
Pij dużo ciepłych herbatek.... martwię się o Ciebie coraz mocniej!!!
http://www.macks-groves.com/Images/P.../296_PEARS.jpg
Kasieńko jak w takim stanie możesz jeszcze firany zmieniać i łazieńki myć :?:
Nic nie jesz, wymiotujesz. Słoneczko wykończysz się :!:
Zmykaj do lekarza, powinnaś zadabc o siebie :!:
Scisnkam mocno, 3maj się:)
Piję duzo herbat owocowych.
To co zjem to mnie mdli.
Czyli chore gardło....
Piję z 2 litry wody owocowej i herbaty.
Wiem że naprawdę jestem chora.
ale nie dam się
Kasiu, ja wiem, że TY się nie dasz, ale organizm w końcu może Ci się naprawdę zbuntować i wtedy nawet Twoje dobre chęci, że się nie dasz, mogą nie pomóc.....
Nie forsuj się chociaż, dom naprawdę brudem nie zarośnie, jak nie sprzątniesz w nim gruntownie ze 2-3 dni .....
Zdrówka życzę :P
Kasia ja nie sprzątałam od maja!!!!
Od kiedy mam 2 prace to nawet łóżka nie ścieliłam.
Dopiero dziś pościeliłam.
Muszę wziąść się w garść.
A jeszcze ten rozwód kolegi mnie przerasta.....
Ma 10 rozprawę.
Jego zona zmienna jest.
Byle do 10go :roll:
Kasiu, no nie wierzę, żebyś Ty od maja nie sprzątała :wink: :wink: :wink: :wink:
Hmm, mam nadzieję, że rozprawa jednak pójdzie gładko :P :P
Kasieńko naprawdę.
Nie miałąm kiedy bo tata się zajmowałam po pracy.
A teraz go nie ma to dom cały próbuję sprzątać.
Zaczęłam od firna śmierdzących po papierochach :lol: !
A rozwód nie bedzie lekki.
To już trwa ponad rok.
Jest to 4 rozprawa .
Byli nawet u negocjatorów!
Przezywam to strasznie bo ten kolega to naprawdę dobry facet :wink:
Kasia,
kurcze Ty znowu zajmujesz sie calym swiatem i w ogole nie traktujesz powaznie swojego zdrowia!!!!!!!!!
a tam mała skubana siedzi i marudzi, ze jej źle,
tylko Ty jej wcale nie sluchasz
Aniu - dobre.
No dobra za 45 min koniec pracy!
Głowa mi pęka.
Jak dojadę do domku to sprzątnę jadalnię i się położę.
Muszę nabrać sił na piątek, sobotę i niedzielę.
Pracy mam full.
Bo na urlop idę od 12tego do 31go a muszę przyjść 24-25 i 31 na zamknięcie miesiąca.
Dam radę.
Pozdrawiam Was i miłego popołudnia!
Kto zna z Was czary na słoneczko? Proszę podajcie bo mam dość zimna i deszczu!!!
Cytat:
Zamieszczone przez Oskubana
KASIA! JAKIE SPRZATNE JADALNIE?????????? KLADZ SIE I DAJ ORGANIZMOWI ODPOCZAC :? :? :? :? Jak nie sprzatalas od maja, to tydzien nic nie zmieni :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Zawijaj sie w koldre i olewaj wszystko, bo im dluzej chora bedziesz latac, tym DLUZEJ bedziesz chora i nawet z urlopu nie bedziesz miala zadnej przyjemnosci :? :? :? :? :? :? :? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: