-
http://i181.photobucket.com/albums/x225/vegelin/051.gif
Kasiu, spokojnego poniedziałku życzę i udanego całego tygodnia :P :P
Powodzenia na terapii!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie :D :D :D
A u mnie słoneczko :P choć też chłodno :wink:
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...id-1066734.jpg
Kasiu, mam nadzieję, że terapia Ci pomoże :)
najpierw musisz się na zabój zakochać w sobie samej, a potem od razu nabierzesz dystansu ( takiego zdrowego ) do świata i ludzi i bardziej asertywnie będziesz podchodziła do tych spraw :)
buziaki ciepłe lecą z też dość chłodnej Wawki :)
-
Cześć Dziewczynki!
Jestem padnięta.
Byłam na terapii na 13:30 bo druga grupa była na 16:30.
I co?
Były tylko 2 osoby.
I pani psycholog powiedziała abyśmy przyszły na 16:30.
Oczywiscie się oburzyłam bo dzwoniłam w zeszłym tygodniu i było potwierdzone więc znalazła dla mnie dobre wg niej rozwiązanie.
Mam w pn na 8 rano przyjśc a potem w pn przez 7 tyg na 16:30.
W pt indywidualnie w pn grupowo.
Taaaa ale dziś tyle nerwów mnie to kosztowało.
No nic do piątku....
Idę dalej leżeć bo naprawdę nie daję rady...
-
Kasiu, ano tak to czasem bywa z tymi wizytami, rozumiem, że straciłaś czas, ale nie denerwuj się takim rzeczami, szkoda zdrówka, które jak widzę, nie za bardzo u Ciebie działa?
Leż i wypoczywaj! Należy Ci się! :P
Dobrej nocki życzę :)
-
Cześć Dziewczynki!
Witam Was w deszczowy wtorek.
Nie wiem co się ze mną dzieje ale boli mnie ciągle podbrzusze i wogle wszystko....
Do 1 w nocy czytałam książkę.
Dziś do pracy z trudem wstałam.
Może @ się zbliża a może organizm broni się już przed nerwami....
Mam nadzieję że to minie.
Wczoraj zjadłam o 22 z minutami 20 dkg cukierków czekoladowych.
Poprostu nie mogłam wytrzymać.
Dietka ładnie a tu nagle wzięło mnie na cukierki.
Brat poleciał bo widział że mnie ssie.
Jak zjadłam to buzia się usmiechała....
Nie rozumiem...
Waga bez zmian wstałam na niej i jest 60,2kg czyli ok.
Dziś w planach mam dokończyć prasowanie.
Założyć szal w pokoju.
Pranie wstawic.
Pozdrawiam Was i miłego dnia
PS - teraz jem winogrona, jeszcze mam pieczywo ryzowe i arbuza....
-
Kasiu, rozumiem, że miałaś chęć na cukierki, zjadłaś, stało się i nawet bym o tym słowem nie wspomniała, gdyby nie to, że przecież dopiero co się oczyszczałaś BodyPurem, tak?
I co? Teraz wcinasz cukierki czekoladowe???
Kasiu, szarpiesz dietkowo ten swój organizm, jak mało kto :roll: :roll: naprawdę!
Oczyszczasz się, pijesz tylko i właściwie zaraz potem wcinasz ciężkostrawne czekoladowe cukierasy :twisted:
Ja Ci nie żałuję słodyczy, ale zobacz, jak ten Twój organizm ma normalnie funkcjonować, jak Ty mu fundujesz takie atrakcje :roll: :roll:
No musiałam się pomądrzyć :lol: :lol: :lol: :lol: ale dobrze wiesz, że się o Ciebie martwię!
Spokojnego dnia :P
-
Kasiu i to może być powód że mam duży brzuch i bóle? :roll:
-
Kasieńko, KasiaCz. ma absolutnie racje, niesety :roll: Nie wiem, czy od tego masz problemy z brzuszkiem, alle na pewno żołądek nie jest zadowolony, że raz go przepłukujesz drastycznie, a potem do pustego ciężkostrawne jedzonko wrzucasz :roll:
Badź dobra dla swojego ciała Kasiu :!:
Pozdrawiam :D
-
Kasiu, tak to może być powód :roll: :(
Nie mówię na 100 %, że tak, ale może ...
Tak jak napisała Aga: raz go przepłukujesz na amen a raz raczysz czekoladą ....
Nie można Kasiu tak go męczyć :roll: :roll:
-
Może i macie rację.....
Ale naprawdę taką chęć nieodpartą miałam że hohoh.
Może to PMS?
Nie wiem....
Dziś zjadłam : winogrona i wafle ryzowe.
Za raz pójdę po jakiś serek wiejski.