Mój chłopek to by mnie wyśmiał za coś takiego :roll: :roll: :roll:
Twierdzi, że jak ktoś chce jeździć, to tyko na prawdziwym rowerzee, bo to zdrowsze, ciekawsze... blb bla bla...
Wersja do druku
Mój chłopek to by mnie wyśmiał za coś takiego :roll: :roll: :roll:
Twierdzi, że jak ktoś chce jeździć, to tyko na prawdziwym rowerzee, bo to zdrowsze, ciekawsze... blb bla bla...
Aga ale ten mini rowerek to dla Waszki.
Mój chłopek to zwykł roer, a teraz to i steper mu się spodobał :wink:
Narazie na zdjęciach ale ja mu to kupię na...............
Walentynki :wink: a co dzień zakochanych to dobry prestekst na sprzęt do chodzenia :wink:
Ważne, żeby się regularnie ruszać!
Rower, biegi, stepper, wszystko dobre, ale konsekwentnie, a nie zrywami i tylko od wielkiego dzwonu ......
HAHAHAHA
Ja i on to lubimy coś robić od wielkiego dzwonu!
Ale i tak się cieszę że udało mi się zmusić do codziennych ćwiczeń W6!
Wielki sukces :wink:
To widzę, że jesteście tacy , jak mój K. On też robi wszystko zrywami............ Na przykład zaczyna ćwiczyć na siłowni, po czym , po 3,4 tygodniach, nudzi się i rezygnuję............ Taki słomiany zapał........... Ja na odwrót, jak coś postanowię, to brnę, aż osiągnę cel ( no może oprócz dietkowania, bo to mi idzie opornie i z przeszkodami ).
Kasieńko miłego popołudnia
Pozdrawiam z wietrznego Śląska
Asieńko ja mam wielki zapał to Wielkich spraw.
Np zamiana mieszkania, szukania czegoś konkretnego itp.
A dieta, ćwiczenia itp to ......takie na odczepnego.
Pozdrawiam
Sama już nie wiem co ja chcę. Z zapałem tez u mniezrywami, ale mam to do siebie, ze przyzwyczajam się do określonych czynnoscii i potem wykonuje je bezmyslnie
Waszka i to jest urok nas - czyli Kobiet!
I tak jesteśmy lepsze od facetów!!
Chyba że któraś się nie zgadza ze mną to przepraszam...
Ale ja przez 2 lata zrobiłam więcej niż mój mężuś.
To nie licytacja tylko że oni mają inne podejście niż my!
Więc kochane dziewczynki nie jest z nami wcale tak jagorzej!
No pewnie, żeśmy lepsze :D
Wcale mi się nie uśmiecha siedzieć tutaj jeszcze godzinę :?
Zimno sięzrobił i nie miło.
Włączyłam cicho farelkę aby nikt nie widział.
Może ona mnie trochę rozgrzeje.
W domu ludzie mają ciepło a ja tu marzę brrrrrrr