http://kartki.onet.pl/_i/d/dziendobry.jpg
Buziaki
***
Grażyna
Wersja do druku
http://kartki.onet.pl/_i/d/dziendobry.jpg
Buziaki
***
Grażyna
Kasiu tak szczerze to nic nie rozumiem z tego co napisałaś. Czytałąm pare razy, ale sama wiesz, że nie było mnie pare miesięcy na forum, i niestety mam dużo luk, i trudno mi odczytać, coś nie wprost napisane.
Życzę miłego weekendu, buziaki:)
Przyjemnej, słonecznej, ślicznej soboty życzę Ci Kasieńko :P :) :D
Jakie plany na dzisiaj? :P
http://static.theta.pl/static/images...ood_931118.jpg
Buziaki niedzielne zostawiam i życzę udanego dnia :P :P :P :P
http://img04.21cn.com/2006/08/04/6006923.jpg
Witajcie Dziewczynki w piękny poniedziałek!!!!
Jestem zachrypnięta, zmęczona, obolała ale jestem.
W piątek i w sobotę byłam w drugiej pracy.
Wczoraj se wzięłam wolne bo padam na dzióbek.
sobota oczywiście pracwita a za to niedziela bardzo miła.....
Byłam nad jeziorkiem na romantycznym spacerku, szczera rozmowa, winko....
Ach ciężko było wstać dziś do pracy...
No ale żeby nie było mi lżej to od dziś znowu mam przesiadki .
I się spóźniłam do pracy o 30 min.
Niech to ... trafi.
Jutro chyba pójdę do lekarza bo naprawdę bardzo źle się czuję.
Tzn po mnie nie widać ale kaszlę gorączkuję kicham i chrypa...
Pozdrawiam i miłego dnia
Kasiu, cieszę się bardzo, że miałaś tak romantyczne spotkanie w niedzielę, ale martwię się (jak zwykle) o Twoje zdrowie....
Idź do lekarza koniecznie!
Spokojnego dnia życzę :wink: :D
Kasiu, już do doktora.... i dopilnuj peselu na recepcie
Waszko o co chodzi z tym peselem?
Lekarze strajkują i nikt nie podnosi słuchawki....
Może później mi sie uda dodzwonić
Od 1 lipca na receptach lekarze muszę wpisywać PESEL pacjenta a ponieważ strajkują, to powiedzieli, że nie będą wpisywać i taka recepta jest nieważna, bo ani pacjent ani farmaceuta nie ma prawa tego PESELU dopisać! bo byłoby to uznane za fałszerstwo ...
Taaa i mam odpowiedź , tzn że chyba nie warto iść do lekarza....
Muszę pomysleć,
ona jest naszym lekarzem zakładowym i mam do niej sprawę słuzbową.
Ok to się napewno załatwi.
Ale i prywatną czyli moją chorobę.
To chyba też da się załatwić....
O tym peselu nie wiedziałam.
Sorki ale ostatnio robiłam remanent w moim zyciu i telewizor był wyłączony.
Dziękuję za porady Wasze
O rany nie widziałam że tak jest z tymi receptami to zupełnie głupie i złośliwe
Od wczoraj jest jeszcze taka zmiana w przepisach, że lekarz może wypisać tzw. receptę odnawialną, czyli na 3 kolejne miesiące leczenia, to akurat jest dobre i wygodne dla pacjenta, bo ja np. muszę latać po Letrox a tak lekarz wypisze mi na 3 kolejne miesiące i z głowy :wink: :wink:
... oczywiście, jak nie będzie strajkował :wink: :roll:
Akurat w mojej przychodni nie strajkują, choć wisi plakat, że się solidaryzują ze strajkującymi ...
http://eu2.inmagine.com/img/tongro/tg085/tg085021.jpg
Kasiu, pozdrawiam poniedziałkowo :)
Kasiu witam poniedzialkowo :D :D
Widze,ze chorenka cosik jestes :( :( :( zdroweczka zycze i odpoczywaj sobie
Ciesze sie,ze mialas udane spotkanko :wink: :D :D
Pozdrawiam serdecznie :D :D :wink: :wink: i przesylam troszke slonka
http://img522.imageshack.us/img522/6133/17pb5.jpg
Cześć Kasieńko, życzę miłego dnia:)
Buziaki
Kasieńko, spokojnego wtorku życzę, buziaczki zostawiam i pozdrawiam cieplutko :P :P :P
Jak zdrówko, czy chrypka troszkę mniejsza? :wink:
Cześć Dziewczynki!
U lekarza nie byłam.
Cała noc przekaszlałam.
Jestem w pray i do lekarza może w końcu pójdę.
Dziś kolega ma mnie odwiedzić w pracy bo ma iść na gastroskopię.
Popołudnia z koleżanką mam dziś.
Waga moja mi pokazała dziś 58.5 kg.
Bez rewelacji ale udo 51cm...a biodra 91 nie całe.
Ech znowu przytyłam...
Pozdrawiam i miłego dnia
Kasiu, ważysz bardzo ładnie, przy Twoim wzroście taka waga, to ideał!
Szczupła kobietka jesteś, zgrabna i powabna :D :D :D :D
Kasieńko wiem że może i szczupła jestem - widzę to po ciuchach.
Ale jakoś ciężko mi wbić do głowy że waga to nie wszystko!!!!
A ja się martwię każdy głupim kilogramem....
Od dziś pomimo że chora jestem bo plecy kłują gardło boli kaszel jest.
Jestem na diecie!
Jem mało duzo piję ciepłych herbatek.
Pomęczę się 2 tygodnie i wtedy zobaczę wyniki!
Kasiu, a do tej pory nie byłaś nie byłaś diecie? :wink: :lol: :lol: :lol:
Hehe,widzę, że dla Ciebie dieta to męczarnia, szkoda, że tak musisz się męczyć :wink: :roll: :lol: :lol:
Kasieńko ja od maja nie jestem na diecie.
Bo waga duzo sama spadała.
Więc jadłam ile się dało.
A widzę że i tak dużo nie przytyłam.
Nie chcę się katować i nie będę.
Ale sama wiesz ze u mnie kilka zmina i chyba mój organizm też nie przyzywczajony do nich.
Bo jak na razie mam spokój wewnętrzny a charmider zewnętrzny :lol: .
Sama nie wiem że się jeszcze nie pogubiłam....
http://sparkpeople.com/assets/exercises/100.gif
Kasiu, pompkami damskimi ja nazywam dokładnie takie ćwiczenie jakie Ci tu powyżej wkleiłam :D
pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
Beatko ciekawa ta pompka :wink:
Głowa mi pęka, gardło kłuje, spać się chce....
A do 16 jeszcze kawał czasu....
Kasiu dzien dobry :D :D :D
oj,zebys sie calkiem nie rozchorowala,nieciekawie czytac o Twoich niedomaganiach fizycznych,nie mozesz wziac dwoch dni wolnych ,zeby sie podkurowac???
Dbaj o siebie,a waga sie nie przejmuj,jak wydobrzejesz,to wtedy o nia zadbasz.
Pozdrawiam :D :D :D :D
http://img528.imageshack.us/img528/4025/79fw0.jpg
Gosieńka ja mam urlop pd 12 do końca miesiąca.
Drugą pracę pożegnam 28go lipca tak planuję.
Ale może być tak że nie wytrzymam i pójdę do domu .
Zalezy od sytuacji jaka tam będzie.
Dlatego mam nadzieję że uda mi się do końca nie rozchorować.
A waga musi spaść!!!
Spadnie,spadnie.....o to jestem calkowicie spokojna...po tym,co widze na Twoim suwaczku :wink: :D :D :D a teraz musisz o swoje zdrowko zadbac,bo te wszystkie prace i dietka oslabily Twoj organizm i pewnie dlatego teraz krazysz wokol chorobska.
Nalykaj sie jakichs witaminek,goraca herbatka i do lozka,potrzebujesz wylezec sie i wypoczac przede wszystkim.
Pozdrawiam :D :D
Kasia, lykaj dwie aspiryny ! Musi pomoc chociaz troche! :roll: :roll: :roll: :roll:
Tagotta ja łykam :
rano aspirynę migrenową, rutinoscorbin,syrop na kaszel, tabletka do ssania,centrum
w południe: rutinoscorbin, aspiryna z wit c, syrop
na noc: syrop, aspiryna , wapno
Tabletka do ssana co 1 godz
Więc widzisz ze walczę z moim organizmem.....
Gosieńko dziś miałam mieeć spotkanie z kolega, z koleżanką ale oda nie wyjdą bo idę do wyrka po pracy, coś tam sprzątnę i tyle
Idz Kasiu do lozeczka,spotkanka nie uciekna :wink: a i tak niewielki z Ciebie pozytek na spotkaniach,jesli sie zle czujesz :wink: :wink: :( :(
Lepiej wylez sie porzadnie :D :D i zdrowiej nam szybciutko :D
Cześć Dziewczynki!!!!
Leje zimno szaro buro - ale lipiec mamy....
Oczywiście wczoraj na spotkankach nie byłam ale i w łóżku wyladowałam ok24.
Po pracy wypiłam kawę 4 herbaty i co robiłam????
Zdjęłam firany i prałam i sprzątałam 2 łazienki.
Wolno bo wolno ale jak zaczęłam to ciężko skończyć....
Dziś do pracy znowu się spóźniłam.
Do jedzenia prawie nic bo cokolwiek zjem to wymiotuję.
Czyli naprawdę chora jestem....
Pozdrawiam Was i zmykam co u Was?
Kasiu .... jak to, wymiotujesz? matko, żebyś się nie odwodniła!
Pij dużo ciepłych herbatek.... martwię się o Ciebie coraz mocniej!!!
http://www.macks-groves.com/Images/P.../296_PEARS.jpg
Kasieńko jak w takim stanie możesz jeszcze firany zmieniać i łazieńki myć :?:
Nic nie jesz, wymiotujesz. Słoneczko wykończysz się :!:
Zmykaj do lekarza, powinnaś zadabc o siebie :!:
Scisnkam mocno, 3maj się:)
Piję duzo herbat owocowych.
To co zjem to mnie mdli.
Czyli chore gardło....
Piję z 2 litry wody owocowej i herbaty.
Wiem że naprawdę jestem chora.
ale nie dam się
Kasiu, ja wiem, że TY się nie dasz, ale organizm w końcu może Ci się naprawdę zbuntować i wtedy nawet Twoje dobre chęci, że się nie dasz, mogą nie pomóc.....
Nie forsuj się chociaż, dom naprawdę brudem nie zarośnie, jak nie sprzątniesz w nim gruntownie ze 2-3 dni .....
Zdrówka życzę :P
Kasia ja nie sprzątałam od maja!!!!
Od kiedy mam 2 prace to nawet łóżka nie ścieliłam.
Dopiero dziś pościeliłam.
Muszę wziąść się w garść.
A jeszcze ten rozwód kolegi mnie przerasta.....
Ma 10 rozprawę.
Jego zona zmienna jest.
Byle do 10go :roll:
Kasiu, no nie wierzę, żebyś Ty od maja nie sprzątała :wink: :wink: :wink: :wink:
Hmm, mam nadzieję, że rozprawa jednak pójdzie gładko :P :P
Kasieńko naprawdę.
Nie miałąm kiedy bo tata się zajmowałam po pracy.
A teraz go nie ma to dom cały próbuję sprzątać.
Zaczęłam od firna śmierdzących po papierochach :lol: !
A rozwód nie bedzie lekki.
To już trwa ponad rok.
Jest to 4 rozprawa .
Byli nawet u negocjatorów!
Przezywam to strasznie bo ten kolega to naprawdę dobry facet :wink:
Kasia,
kurcze Ty znowu zajmujesz sie calym swiatem i w ogole nie traktujesz powaznie swojego zdrowia!!!!!!!!!
a tam mała skubana siedzi i marudzi, ze jej źle,
tylko Ty jej wcale nie sluchasz
Aniu - dobre.
No dobra za 45 min koniec pracy!
Głowa mi pęka.
Jak dojadę do domku to sprzątnę jadalnię i się położę.
Muszę nabrać sił na piątek, sobotę i niedzielę.
Pracy mam full.
Bo na urlop idę od 12tego do 31go a muszę przyjść 24-25 i 31 na zamknięcie miesiąca.
Dam radę.
Pozdrawiam Was i miłego popołudnia!
Kto zna z Was czary na słoneczko? Proszę podajcie bo mam dość zimna i deszczu!!!
Cytat:
Zamieszczone przez Oskubana
KASIA! JAKIE SPRZATNE JADALNIE?????????? KLADZ SIE I DAJ ORGANIZMOWI ODPOCZAC :? :? :? :? Jak nie sprzatalas od maja, to tydzien nic nie zmieni :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Zawijaj sie w koldre i olewaj wszystko, bo im dluzej chora bedziesz latac, tym DLUZEJ bedziesz chora i nawet z urlopu nie bedziesz miala zadnej przyjemnosci :? :? :? :? :? :? :? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: