jak Wam mija to poniedziałkowe popołudnie :) ?
Wersja do druku
jak Wam mija to poniedziałkowe popołudnie :) ?
Macy akcja walentynkowa zrealizowana i tak była :D teraz pilnuje wagi i nie obżeram się poprostu jej wszystko na co mam ochote ale nie w kosmicznych ilosciach,bez liczenia i wogóle :D nawet zmieściłam sie w moją miniówkę s którą włożyłam na spodnie :D cud normalnie :) @ się zbliża wiec ochote na słodkie mam :) ćwiczyć nie mogę bo kolano boli :twisted: dietki jak narazie brak ale nie krzycz na mnie :( bo nie objadam się jak smok tylko normalnie jadam :)
i tak od środy miałam mieć 2 dniową przerwe :) wczoraj zjadłamok 1500 kcal :)
dzisiaj podobnie będzie :) jutro zjem mamusiny obiadek wiec w granicach 1800kcal w śr walentynki-pizza :) a w czw urodzinki "teściówki" więc torcik będzie :)
to chyba nie aż taka tragedia :)
Sunnydaaay :arrow: Gartulacje :)
sunnydaaay, to może przerzuć się na 1200? Wiesz, że takie skoki nie są dla organizmu zbyt dobre... Ale ja tylko tak sugeruje :wink: I tak zrobisz jak zachcesz. Czekam na zdjęcia :)
Kochane dam sobie rade już mój metabolizm działa w tępie sprintowym :D obiadek był ciemny makaron i sos do spagetti fit miał 100 kcal :D kocham te angielskie dietetyczne produkty :)
A przeczytaj skład. Jakoś nie ufam tym daniom fit z torebki...
hej Sunny ;*
jak tam? nie bylo mnie dlugo, problem z internetem mialam ;/ w xsumei dalje mam, jakims cudem chwilowo dziala
to było w słoiczku :)
Macy masz odemnie za ten ochrzan wielkiego buziaka ewentuanie jabuszko :) bo właczyłam w główce hamulce i nie ma mowy że się objem jak stary smok do pt :)
dziękuje :* mam nadzieje że nadal będziesz dobrą duszyczką mnie wspierającą :lol:
A no jak w słoiku to już lepiej :D[/b]