-
2@@7 Nareszcie wszystkim pokażę, na co mnie stać!
Witam ponownie Kochane dietkowiczki
Ponownie byłam tutaj już i dzięki Wam udawało mi się zrzucić kilogramy ale powróciły
Dlaczego nowy pamietniczek to będzie najlepsze rozwiązanie taka moja tabula rasa dietkowa ... chcę zacząć od początku zmagać się ze swoimi słabościami i zbędnymi kilogramami nie patrząc na to co było tylko patrzeć z nadzieją w przyszłość w tym nowym roku
wcześniej tutaj dietkowałam http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=883350#883350
czas na krótką charakterystykę mojej osóbki
pod pseudonimem kryje się 19letnia studentka medycyny o 161 centymetrach ponad ziemią i dietkowym marzeniu 47 kilogramach które chcę osiągnąć do ... ojj nie nie wyznaczam dokładnej datki bo wiem że umiem zrzucić te kilogramki ale potem jest jojo jako „nagroda” wygranej walki chociaż kusi mnie wielkanoc która w tym roku przypada na 8 dzień kwietnia dlaczego bo 10.01 wyjeżdżam do Londynu na wymianę międzyuczelnianą do Londynu a na Wielkanoc wracam z chłopakiem do domku <on też jedzie się tam edukować> realne pewnie znam tajemnice wytrwałość + zero taryf ulgowych + takie super dziewczynki które mi pomogą <WY oczywiście> :*
dlaczego tutaj jestem
bo źle się czuje z moją wagą ...
bo przed maturką ważyłam 48 kg i czułam się boskooo ...
bo chciałabym pokazać się chłopakowi taka jaką mnie nigdy nie widział (chociaż on kocha mnie taką, jaką jestem nawet jakbym ważyła dwa razy więcej, bardzo mnie wspiera i podtrzymuje na duchu chociaż jest temu przeciwny kiedyś często były o to wojny a teraz go już męczy że znów jesteś na diecie a tydz. temu nie byłaś ) ...
bo chcę poczuć się taka atrakcyjna
bo chce wreszcie wygrać , postawić na swoim, być z siebie dumna
historia moich potyczek :arrow: podaruje sobie opowiastki po prostu zawsze byłam normalna, troszki okrąglutka, ale bez przesady, 3 lata temu po obozie schudłam do wagi 48 kg nawet czasami było 47.5 kg, przyszła maturką i tyłam tyłam aż zobaczyłam 1.10.06 59 kg załamka przez 33 dni byłam na dietce 1000 kcal schudłam 6 kg. Przyszły urodzinki i odpuściłam sobie na tydz. dietkę powróciły 3kg byłam na kapuscianej przez 4 dni schudłam kilogram ale pojechałam z chłopakiem do Krakowa i jadłam kalorycznie i niezdrowo ... przybyły dwa potem 28.11 miałam egzamin żeby po wymianie < w styczniu wyjeżdżam na wymianę na 5 miesiączków do Londynu naszczęście razem z moim Skarbem i nadal zamierzam przestrzegać dietki > móc wrócić na I rok <ponownie> medycyny ale mieć już zaliczone polowe egzaminków musiałam zaliczyć anatomie = 10 książek i zajadałam stres potem znów dieta potem swieta ... nie chce szukać wymówek tyłam bo ... bo niezdrowo jadłam odpuściłam rowerek trzeba być szczerym
Jutro zaczynam tak na poważnie i nie poddam się początek miesiąca,początek roku czas zrobić coś ze sobą waga pewnie znów pokazuje 59 kg ale nie załamuje się bo nauczyło mnie to że nie ma diet cud, ze trzeba powoli zrzucać kiloski a nie w tempie hiper = jojo
Kiedyś przeczytałam w pamiętniku pewnej dziewczyny "gdy powiedziałam lekarzowi, że jestem za gruba odpowiedział mi: WSZYSTKO JEST W TWOJEJ GŁOWIE PANIENKO!"
Plan dietki :
zaczynam 02.01.2007
1000 kcal
codziennie godzinka rowerka stacjonarnego
pozytywne nastawienie musi się udać
waga startowa nie mam pojecia zakładam 58-59 kg może troszki mniej <bozziuuu tylko żeby nie wiecej> zważe się jutro
cel 47 kg
czas realizacji do pokazania się na wyświetlaczu wagi 47 kg
Dietkie podzieliłam sobie nastepująco :
I etap skałda się z dwóch kroczków pierwszy 59-56kg, drugi 56-53kg
II etap również dwa kroczki pierwszy 53-50kg, drugi 50-47kg
III etap rozpocznę gdy waga pokaże ok 47kg bedę dodawała co tydzień 100 kcal aż dojdę do 1800
WieLkie cMokaski dLa wspierajacych mnie dieTkowiczek :
gw1azda
Macy
Odchudzanko
Olifka1
OoOAishaOoO
Saira
Sunshine1987
squalo
Pozdrawiam, dzięki WAM <kochane dietkowiczki> czuje, że się uda ... proszę o wsparcie <odwzajemnię je> dajcie mi poczuć że nie jestem sama w tej walce
-
Witaj
O ile dobrze pamiętam to już chyba czytałam Twój wcześniejszy pamiętnik
Na moje wsparcie możesz liczyć, życze powodzenia
-
gratuluję podejścia! tak dokładnie rozplanowanej drogi do celu jeszcze nie widziałam - chylę czoła
życzę powodzenia i świetnej zabawy w London City
-
dziękuje Kochane :* jak znajdę dłuższą chwilkę to powędruje do Was do pamiętniczków
-
heh ja teaz jutro zaczynam diete
-
heh ja tez jutro zaczynam diete
-
julix zazdroszcze Ci już tak niewiele Ci zostało trzymam mocno za Ciebie kciuki :*
-
:* Witam.
Jak tam u Ciebie? Ja dopiero wróciłam od babci. Było tragicznie, dieta poszła w zapomnienie...
-
oj chicho Aisha, udaj ze si enei stalo nic i od jutra wracaj
-
to było OoOAishaOoO aż rok temu szmat czasu
ojj jutro na wage zakurzoną staje trzyba wreszcie spojrzeć prawdzie w oczy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki